Nowe opinie do książek - strona 212


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Poruszająca, momentami bulwersująca, wieloznaczna powieść. Kupiłam ją w jakimś sklepiku z tanimi książkami za 3,50zł więc nie spodziewałam się pasjonującej lektury, a tymczasem "Bestia" zrobiła na mnie ogromne wrażenie i dała mi sporo do myślenia. Lubię kiedy książka lub film sprawia, że jeszcze długo o niej/nim myślę. "Bestia" na pewno jest jedną z takich pozycji.
Jovita8989 dodał: 21 XII 2011, 22:24:46
Ocena książki: 5.0
Bestia
ocena przydatności opinii: +0 | -0

A owszem, przeczytałam kilka lat temu i doszłam do wniosku, że jest to jedynie zbiór lepszych bądź gorszych cytatów zebranych w opowiadaniu mającym formę przypowieści. Strata czasu. Nie rozumiem zachwytów.
Miranda dodał: 19 XII 2011, 22:42:27
Ocena książki: 1.0
Alchemik
ocena przydatności opinii: +1 | -0

"Zbrodnie miłości", czyli dwa opowiadania, w których miłość i zbrodnia są jak siostry.

Pierwsze opowiadanie, "Florville i Courval", zaczeło się spokojnie, mdło i nudnie. Pan Courval zamierza się ożenić z Panią Florville, ale ta nalega, by najpierw wysłuchał opowieści o jej przeszłości i wtedy zadecydował, czy faktycznie chce mieć za żonę takiego "potwora". Mdło.
Florville opowiada swoją historię, dość nużącą jak dla mnie. Nie ma się czemu dziwić, gdyż urodzenie dziecka w wieku szesnastu lat, dziś już nikogo nie dziwi i nie szokuje. Historia ta zapowiada się jednak na nudny monolog i w tym momencie przerywam czytanie książki...

Wróciłam do niej po kilkunastu dniach. Nie dlatego, że mnie ciekawiło co dalej, ale z wyrzutów sumienia: jak można zostawić około stu sześćdziesięcio lekturę bez dodatkowej szansy? Ze względu na małą ilość stron postanowiłam, że dokończę, skoro zaczęłam.
Historia Florville nabrała dla mnie znaczenia w momencie, kiedy zjawił się syn Courvala, opowiadając o swoim życiu, które wiódł po opuszczeniu ojca... Przyznam, nie przewidziałam, takiego zwrotu akcji, mimo że spotykam się z takimi powieściami, gdzie fabuła jest przwidywalna, niezależnie od tego, jak bardzo skomplikowana.

Drugą nowelę, "Eugenia de Franval", przeczytałam jednym tchnieniem, napędzonym poprzednią opowieścią. Mniejsze zaskoczenie, mniej skomplikowane, w zakończenie... no coż... spodziewane i mało prawdopodobne w odniesieniu do całości. Tak, jakby autor chciał pokazać, że źli bohaterowie, którzy są naprawdę podli i do końca będą wcielać swoje plany w życie, nagle uświadamiali sobie bezsensowne swoje czyny, po czym umierają. Bez jaj, to już nie przejdzie.

Zatem oceniam książkę w połowie na dobrą, w połowie na beznadziejną
DafNe dodał: 17 XII 2011, 14:42:51
Ocena książki: 3.0
Zbrodnie miłości
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Dla mnie wręcz przeciwnie, ja sama sięgnęłam po tą książkę jeszcze na długo przed tym, jak stała się ona moją lekturą szkolną.... wówczas z chęcią przeczytałam ją po raz kolejny, chociaż już nie z takim samym zapałem i dziecięcą wrażliwością... Mimo wszystko dobrze ją wspominam i uważam ją za piękną historię i przyjaźni, dzisiaj już nie pisze się takich książek... takich zwyczajnych i pięknych w tej zwyczajności
Tina dodał: 15 XII 2011, 16:35:35

Ten obcy
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Mimo tendencyjnej historii rodem z filmów sensacyjnych książka ta jest piękna historią o miłości. Zakończenie może też niezbyt oryginalne, ale poruszające dogłębnie... Bo przecież nie ma nic piękniejszego niż oddać życie za ukochaną, nawet jeżeli ledwie się znali. I bardzo ciekawie skonstruowana postać czarnego charakteru... tak więc w tej książce przeplata się bardzo wiele motywów w których może nie każdy, ale wiele osób znajdzie coś dla siebie
Tina dodał: 15 XII 2011, 16:22:45

Zatrzymajcie świat chcę wysiąść
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Książka mojego dzieciństwa... Pięknego i magicznego dzieciństwa;)
i choć z każdym tomem byłam coraz starsza, nigdy nie wyrosłam z jej magii!
Tina dodał: 15 XII 2011, 16:01:45

Harry Potter i Kamień Filozoficzny
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Zdecydowanie napiękniejsza i najlepsza książka jaką czytałam o miłości!
Zdecydowanie polecam.
katie157 dodał: 15 XII 2011, 15:42:43
Ocena książki: 6.0
I wciąż ją kocham
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Książek, w których pisarze snują swoje wizje postapokaliptycznego świata jest sporo. Jedne są tak nierealne, że czyta się to jak fantastykę , inne tak prawdopodobne , że podczas lektury czytelnik zaczyna odczuwać prawdziwy strach. Do tego drugiego rodzaju można zaliczyć "Sekundę za późno". Książka zaczyna się wręcz banalnie. Urodziny kilkuletniej dziewczynki, córki głównego bohatera i nagle pstryk...
Wszystko gaśnie, głuchnie,wyłącza się... Ot jakaś poważniejsza awaria prądu...
Niestety, Stany zostały zaatakowane. Wybuch jądrowy w atmosferze spowodował powstanie impulsu elektromagnetycznego, który dosłownie spalił całą elektronikę.
Mieszkańcy małego miasteczka w Karolinie Północnej muszą radzić sobie z sytuacją, o której do tej pory nie śnili w najgorszych koszmarach.
Wizja świata pozbawionego prądu jest przerażająca. Większość z nas do dziś nie zdaje sobie sprawy jak bardzo nasze życie uzależnione jest od prądu, elektroniki. Tymczasem mieszkańcom Black Mountain przyjdzie zmagać się nie tylko z brakiem prądu, ale i wszechogarniającym brudem, epidemiami, stopniowym zezwierzęceniem niektórych ludzi oraz regularnymi bitwami o przetrwanie.
Mimo przerażającej wizji świata po katastrofie książkę czyta się świetnie. Autor, przedstawia nam wszystko w sposób bardzo przystępny i powiem szczerze cholernie plastyczny. Podczas czytania książki przed oczami przesuwały mi się obrazy tragedii przedstawionej w książce. Mocną stroną książki jest również bardzo wiernie oddane zachowanie poszczególnych bohaterów. Pisarz w sposób genialny przedstawił ich emocje , przemyślenia i zachowania. Dzięki temu, że Forstchen położył tak wielki nacisk właśnie na emocje wykreowanych przez siebie postaci są one bardzo żywe i stają się naprawdę bliskie czytelnikowi. Postawmy się choćby w sytuacji Johna, którego córka jest cukrzykiem. Czy tez nie użylibyśmy wszelkich dostępnych nam środków - mniej lub bardziej moralnych - by zapewnić małej odpowiednią ilość insuliny? Jako matka powiem, że zrobiłabym wszystko żeby moje dziecko miało stałe źródło leków bez względu na wydźwięk moralny tego co musiałabym zrobić....
Wracając jednak do powieści. Autor stopniowo ale konsekwentnie buduje napięcie. W pierwszych dniach katastrofy ludzie zachowują się powiedzmy sobie dość infantylnie czekając na to żeby rząd naprawił wszelkie usterki. Z czasem sytuacja zaczyna się zaogniać. Napięcie rośnie i towarzyszy czytelnikowi praktycznie do ostatnich stron. Ludzie pozbawieni dotychczasowego życia nie wahają się robić najbardziej odrażających rzeczy. Dobrze sprawdzi się tu stare powiedzenie "Człowiek człowiekowi wilkiem". Nie ma współczucia, litości, braterstwa. Mieszkańcu Black Mountain nie są już członkami społeczności, stają się jednostkami, które chcą przetrwać...
Powieść daje nam wiele tematów do przemyśleń. Nieistotnym jest fakt, że dzieje się to "gdzieś w Stanach", bo podobna katastrofa może dotknąć każdego kraju i to bez uprzedzenia. A jak wy zachowalibyście się w obliczu takiej rzeczywistości... ?
"Sekundę za późno" polecam każdemu. Myślę, że to jedna z niewielu książek, która bez jakichkolwiek ozdobników czy złagodzonych opisów ukazuje nam do czego zdolny jest człowiek, który musi walczyć o przetrwanie.
Źródło recenzji : http://moniczyta.blogspot.com/
moni dodał: 15 XII 2011, 13:08:24

Sekundę za późno
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Aktualnie napalona na tą książkę. Nie wiem jak ja jutro wytrzymam do 16!
raerowa dodał: 14 XII 2011, 22:40:12
Ocena książki: 5.5
Niepokój
ocena przydatności opinii: +0 | -0

KURWA! KURWA! KURWA! KURWA! I JESZCZE RAZ KURWA!
Właśnie skończyłam czytać. Ryczałam jak debil i to jeszcze gorszy, niż jestem!
Książka megaaa! Czekam tylko na film!
raerowa dodał: 14 XII 2011, 22:36:03
Ocena książki: 6.0
Drżenie
ocena przydatności opinii: +0 | -1

Bardzo zabawne maksymy o ekonomii, marketingu, konsumpcji, biznesie. Czytam wieczorami kilka maksym i bardzo mnie to bawi. Gratulacje za ilustracje. Dobra publikacja. Znakomity prezent.
maku dodał: 13 XII 2011, 17:22:57
Ocena książki: 5.5
Homo Oeconomicus. Aforyzmy, maksymy, sentencje
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Uwielbiam wszystkie części harrego pottera. polecam
zuza1444 dodał: 12 XII 2011, 20:56:56

Harry Potter i Insygnia Śmierci
ocena przydatności opinii: +1 | -0

Ta książka opowiada o siódemce przyjaciół, a nie szóstce,
zuza1444 dodał: 12 XII 2011, 20:17:34
Ocena książki: 6.0
Jutro, kiedy zaczęła się wojna
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Niezła, przyznaję, ale w niektórych momentach nachodziła mnie chęć wyrzucenia jej przez okno...
Fire dodał: 11 XII 2011, 12:55:50
Ocena książki: 5.5
Spętani przez bogów
ocena przydatności opinii: +0 | -1

Jedno jest pewne Jerzy A. Wlazło napisał najbardziej pokręcony kryminał jaki w tym roku przeczytałam. Powiem szczerze, że po lekturze "Kota Syjonu" zaniemówiłam. Kto mnie zna wie jakie to rzadkie zjawisko . Nie będzie kłamstwem jeżeli posunę się jeszcze dalej - w życiu nie czytałam czegoś podobnego!
Jak napisano w opisie książki nic nie jest tym czym się wydaje i nikt nie jest tym kim myślimy, że jest. Może z wyjątkiem prywatnego detektywa o swojskim nazwisku Bialas. W jego przypadku możemy być pewni, że jest byłym policjantem oraz że zdecydowanie za bardzo lubi alkohol. Wiemy też, że Bialas jest na dnie. Kiedy wydaje mu się, że nie ma już dla niego ratunku dostaje zlecenie od tajemniczej hrabiny Chattearstone, która każe mu znaleźć kota.
I tu zaczyna się cała afera ukazana z punktu widzenia naszego detektywa. Charakteru opowieści nadaje zdecydowanie sarkastyczne podejście Bialasa do powierzonego mu zadania oraz czarny humor, w który książka obfituje. Nie spodziewajcie się jednak, że będziecie śmiać się do rozpuku, ironiczne, złośliwe ale jednocześnie celne uwagi naszego detektywa raczej wywołają równie złośliwe uśmieszki pod Waszymi czytelniczymi nosami . Samą postać detektywa można uznać za bardzo klasyczną - przypomina najbardziej znamienitych bohaterów gatunku zachowując przy tym swój własny styl.
Podziwiam styl w jakim utrzymana jest książka. Zagadka goni tu zagadkę, a każda z nich zgrabnie wplata się w poprzednią choć wydaje się ,że większość z nich nie jest ze sobą powiązana. Sami gubimy się w labiryncie domysłów i podejrzeń , z którego Jerzy Wlazło całkiem zgrabnie nas wyprowadza ostatecznie łącząc wszystkie wątki w jedną całość . Mistrzostwo świata!
Powiem szczerze, że choć przeczytałam ostatnio wiele dobrych książek żadna z nich nie miała tak niepowtarzalnego klimatu. No i jest to jeden z niewielu kryminałów, których zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. Zdarza się to naprawdę niezbyt często Dzięki temu "Kota Syjonu" umieściłam na półce wśród największych mistrzów gatunku, bo tam właśnie jest jego miejsce
Każda postać, którą znajdziemy w książce jest barwna i świetnie skonstruowana. Oprócz Bialasa moją sympatię od samego początku zdobył Chuck - ośmioletni chłopiec, który przyjaźni się z Bialasem. Odniosłam nawet wrażenie, że Chuck to jedyna osoba, która sprawia, że detektyw jeszcze nie zwariował.
Nie wiem czy "Kot Syjonu" to książka dla każdego. Może nie przypaść do gustu czytelnikom lubiącym prosto skonstruowaną fabułę. Warto również zwrócić uwagę, że wbrew tytułowemu kotu nie jest to lektura dla miłośników przesympatycznych sierściuchów bowiem kota w "Kocie Syjonu" jest naprawdę niewiele
Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o okładce, która jest naprawdę świetna. Dzięki niej sięgnęłabym po książkę nawet gdyby opis książki nie był tak intrygujący. Okładka również sugeruje nam już od samego początku, że "Kot Syjonu" to kryminał w stylu noir. Czy jest nim na pewno? Myślę, że jest to bardziej zabawa konwencją kryminału w stylu noir , niemniej jednak bardzo udaną.
"Kot Syjonu" to książka zdecydowanie warta polecenia. Spodoba się wielbicielom oryginalnych i niebanalnych książek.
Źródło : http://moniczyta.blogspot.com
moni dodał: 09 XII 2011, 12:23:34

Kot Syjonu
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217  > >> >| | Wszystkich opinii: 4040