Nowe opinie do książek - strona 16


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Muszą przyznać, że miałem duże opory, by sięgnąć po tę książkę. Mój organizm i pamięć wzbraniały się przed aktualizacją wydarzeń z 11 września 2001, które wstrząsnęły całym światem. Gdy tego poranka terroryści zaatakowali World Trade Center, chyba wszyscy myśleliśmy że to koniec cywilizowanego świata, że to jakiś koszmarny sen, że to, co oglądamy na ekranach telewizorów nie może być prawdą, że niemożliwe jest to, by na początku XXI wieku, człowiek był zdolny do takich potworności... Te wstrząsające wydarzenia były dla Ameryki rodzajem narodowych rekolekcji. Reszta świata, mimo, że również była wstrząśnięta, kontynuowała marsz w kierunku przeciwnym, czego ukoronowaniem była Preambuła Unijna, w której zabrakło odniesienia do Boga. Zadziwiające dla mnie w czasie lektury tej książki było to, że dla Amerykanów Bóg jest taki ważny w życiu codziennym, że ciągle odwołują się do Niego, że z Nim najpotworniejsze rzeczy, utrata bliskich..., są możliwe do przeżycia, gdy tymczasem u nas, w zjednoczonej Europie, przyznawanie się do Boga stało się obciachowe i wstydliwe , przez co karłowaciejemy duchowo, żyjemy w strachu i nie mamy zdrowego podejścia do chorej rzeczywistości.
„W pewien wrześniowy poranek" to niesamowita i wzruszająca książka. Wzbudza tęsknotę, jeśli nie za utraconym rajem, to za jakąś normalnością w tym zwariowanym świecie. W piękny, wzruszający i subtelny sposób ukazuje znaczenie miłości i wiary w życiu człowieka, wyciska łzy i powoduje to, że rozluźniają się pęta, które uciskają ludzkie serca.
marzyciel dodał: 23 VIII 2011, 12:45:58
Ocena książki: 5.5
W pewien wrześniowy poranek
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Właśnie skończyłam czytać i jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem. Książka ta jest napisana tak pięknym językiem, że czyta się ją jak baśń i przeżywa się z bohaterami każde jedno wydarzenie i każdą jedną stronę.
Czytając, miałam wrażenie, że sama zaczynam rozumieć poezję, że uczyłam się ją rozumieć razem z główną bohaterką. Było to oczywiście złudzeniem, trwającym tylko podczas czytania, bo w rzeczywistości dalej zostaje przy prozie - z rymów i linijek bez przecinków w dalszym ciągu nie trafia do mnie nic, a nic:)
Rzadko kiedy spotyka się tak... niesamowicie napisaną historię, zwłaszcza w kategorii książek dla młodzieży, bo pomimo że sama fabuła jest raczej prosta - nie byłoby tego czaru, gdyby opisał ją inny autor. Bardzo łatwo się wzruszyć, właściwie to nie wyobrażam sobie, czy możliwym jest się NIE wzruszyć - choćby bez łez - i być obojętnym na to, co przeżywają bohaterowie.
Sięgnęłam po tę książkę, bo chciałam przeczytać jakąś świeżą historię, która została już napisana do końca - jest to trylogia, której ostatni tom opublikowano miesiąc temu i która dostała sporo dobrych recenzji. Z reguły nie przepadam za wilkołakami, dlatego też jestem zdumiona, że ludzi, którzy zamieniają się w wilki (w moim wcześniejszym wyobrażeniu coś raczej nieprzyjemnego do wyobrażenia sobie, a już na pewno do czytania - dlatego też niewartego uwagi), można przedstawić w tak magiczny sposób!
Nie jest to książka akcji, ani przygodowa. Mało w niej tajemnic i zagadek, mniej seryjnych morcerców i jeszcze mniej podszywających się pod zwykłych ludzi, psychopatów... Jest to historia miłosna, która opowiada o czymś więcej, niż tylko o miłości: o tym, że los nie zawsze jest sprawiedliwy, o stracie; o tym, że czasami podążamy za czymś, czego do końca nie rozumiemy, a co staje się najważniejszą rzeczą w naszym życiu, ale przede wszystkim jest to książka o emocjach.
Piękna, piękna, piękna. Polecam nie tylko młodzieży:)
m3gado dodał: 23 VIII 2011, 22:50:16
Ocena książki: 6.0
Drżenie
ocena przydatności opinii: +2 | -0

I kolejna "perełka", o której jak najszybciej chcę zapomnieć. Boże kochany, jak ja nienawidzę Mickiewicza. Brrr. Jego dzieła są dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Niezrozumiałe do tego stopnia, że choć jako lekturę w tym roku miałam "Dziady" część IV i III, przeczytałam tylko część IV. Podejrzewam, że gdy przyjdzie mi omawiać "Pana Tadeusza", także nie przeczytam, tylko oprę się na filmie, którego kawałek już kiedyś widziałam i, o dziwo, podobał mi się.
Darcia dodał: 09 X 2011, 14:45:51
Ocena książki: 1.0
Dziady
ocena przydatności opinii: +2 | -2

Nie bardzo wiem, jak napisać opinię o tej książce, by była trochę bardziej rozbudowana. Ja się po prostu bezgranicznie w niej zakochałam! Jasne, że trochę mnie irytowało to, że akcja dość wolno się rozwijała; jak zresztą w każdej książce Kinga, ale co tam - wyszedł majstersztyk! Dawno nie czytałam książki, przy której targałyby mną takie emocje, naprawdę. Cieszyłam się razem z Brettem, kiedy mógł on wyjechać do swojej ciotki. Razem z Donną denerwowałam się na ten przeklęty wóz. Martwiłam się o Tada. Na litość boską, jakiego uczucia we mnie przy tej książce nie było; przecież ja nawet potrafiłam sobie wyobrazić, wręcz czuć ten smród alkoholu, jaki musiał się ulatniać od Joego!
Darcia dodał: 09 X 2011, 15:04:19
Ocena książki: 6.0
Cujo
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Ledwie zacząłem czytać tę książkę, już jestem pod jej wrażeniem i od pierwszych stron jestem oczarowany wysublimowanym językiem jako tworzywem... Czytanie jej staje się swego rodzaju świętem, napotykam tutaj tyle słów, tyle zwrotów, których nie spotyka się już nie tylko w innych książkach, abstrahuję już od języka potocznego, którym posługuje się ulica... Język tak się spauperyzował, że obecnie, aby „być Polakiem”, wystarczy znać 50 słów i kilka przekleństw! Czuję się szczęściarzem czytając „Marzycielkę z Ostendy”. Czytam powoli delektując się językiem.
marzyciel dodał: 20 X 2011, 08:52:19

Marzycielka z Ostendy
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Znam te książkę pod tyloma tytułami, że masakra
Czytałam z wielką chęcią, w pewnym momencie musiałam się nawet na siłę odrywać, żeby nie kończyć w jeden wieczór. Bardzo mi się podobała. Zakończenie, jak zwykle (dotąd) w przypadku dzieł Christie, było dla mnie wielką zagadką i "niespodzianką".
Darcia dodał: 21 X 2011, 18:36:52
Ocena książki: 5.5
Dziesięciu Murzynków
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Wszystkim tym którzy interesują się polską piłką mogę polecić książkę pt "Spowiedź Fryzjera"
Maniek00 dodał: 27 X 2011, 20:49:43

Spowiedź Fryzjera
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Także polecam tą książkę. Powinien ją przeczytać każdy który chce się zapoznać szerzej z korupcją w naszej piłce nożnej
19lukasyno92 dodał: 27 X 2011, 20:59:41

Spowiedź Fryzjera
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Książka jednym słowem GENIALNA! Akcja bardzo ciekawa, wartka, non stop coś się dzieje. Postać samej Elżbiety Batory, Andrzeja Drozda, Ficka.. Są niesamowicie różnorodne a mimo to ze sobą powiązane. Język, którym pisana jest książka przenosi nas w czasy, gdy rządziła Krwawa Hrabina. Polecam ją wszystkim! Naprawdę warta jest przeczytania - pełna akcji, intryg i napięcia.
rasmusska dodał: 02 XI 2011, 22:23:45
Ocena książki: 6.0
Pani na Czachticach
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Dobre są pierwsze trzy tomy, od czwartego jakoś mnie ta książka nie ciekawiła... Czytałam znacznie lepsze.
Szarlot dodał: 20 XI 2011, 15:23:07

Dom Nocy: Naznaczona
ocena przydatności opinii: +2 | -2

Książka rewelacyjna! To nie jest kolejne szablonowe fantasy z ratowaniem świata. To coś o wiele lepszego! Naprawdę polecam Już nie mogę się doczekać następnych części. Autorka napisała 3, w Polsce mamy dopiero jedną część.
Konstancja dodał: 28 XI 2011, 20:27:27
Ocena książki: 6.0
Odnaleźć swą drogę
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Ta książka opowiada o siódemce przyjaciół, a nie szóstce,
zuza1444 dodał: 12 XII 2011, 20:17:34
Ocena książki: 6.0
Jutro, kiedy zaczęła się wojna
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Dla mnie wręcz przeciwnie, ja sama sięgnęłam po tą książkę jeszcze na długo przed tym, jak stała się ona moją lekturą szkolną.... wówczas z chęcią przeczytałam ją po raz kolejny, chociaż już nie z takim samym zapałem i dziecięcą wrażliwością... Mimo wszystko dobrze ją wspominam i uważam ją za piękną historię i przyjaźni, dzisiaj już nie pisze się takich książek... takich zwyczajnych i pięknych w tej zwyczajności
Tina dodał: 15 XII 2011, 16:35:35

Ten obcy
ocena przydatności opinii: +2 | -0

Czytałam ją pierwszy raz chyba w czwartej klasie i... to była chyba pierwsza książka przy jakiej płakałam (chyba że pierwsze było "O psie który jeżdził koleją", nie wiem sama ), tak mi było smutno jak Mateusz umarł... .
Naprawdę, gorąco polecam, jest to jedna z takich książek, których długo się nie zapomina
zakrecona28 dodał: 29 XII 2011, 21:32:03
Ocena książki: 6.0
Ania z Zielonego Wzgórza
ocena przydatności opinii: +2 | -0

@zuza1444 W opisie pisze, że "Ellie wraz z szóstką przyjaciół" czyli jest siedmioro przyjaciół.

Mi książka się podobała. Ciekawy pomysł i historia ... polecam.
siialala dodał: 02 I 2012, 14:34:28

Jutro, kiedy zaczęła się wojna
ocena przydatności opinii: +2 | -0

|< << < 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21  > >> >| | Wszystkich opinii: 4041