Ten tom zawiera opowieść tak niestrawną, że w porównaniu z nią nawet najbardziej szkodliwy dla żołądka posiłek to pestka. Aby nie narażać na niestrawność powinno się ominąć wszelkie niebezpieczne składniki tej historii, a zwłaszcza niepokojącej mapy, oburęcznego osobnika, niesfornego tłumu, długiej...
O ile nie jesteś ślimakiem, anemonem morskim albo pleśnią, zapewne wolisz otoczenie suche. W takim razie nie powinieneś czytać tej książki, w której historia dzieci Baudelaire toczy się w środkowniku nieznośnie wilgotnym, osiągając dno rozpaczy, a zarazem dno oceanu.
Trudno wprost zliczyć okropień...
Na twarzy Lesia pojawił się wyraz bezgranicznego przerażenia. Mniej więcej zdawał sobie sprawę z tego, co czynił przez całe popołudnie i wieczór, i nagle pojął, że oto ma skutki. Halucynacje! Delirium tremens! I to nie nędzne myszki, króliki, nietoperze, ale od razu słoń!!! I to jaki!? Różowy!!! Les...