
| "Kordian" podobał mi się średnie, trochę trudno mi ocenić ten utwór. Przede wszystkim bardzo trudno się go czyta, męczyłam się z nim dość długo. Podobało mi się otwarte zakończenie utworu, a także idea winkelriedyzmu. | |
| Zaaraza dodał: 11 V 2014, 14:44:24 Ocena książki: 4.0 Kordian |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| "Dziady, część III" podobały mi się mniej niż część II, z tego powodu, że na pewno jest bardziej ciężka, jednak nie zmieniło to jednak tego, że zachwycił mnie klimat tego dramatu, jak i ukazanie sytuacji Polaków. Nie jest fanką koncepcji mesjanizmu, ale Wilka Improwizacja, to absolutne mistrzostwo. | |
| Zaaraza dodał: 11 V 2014, 14:38:43 Ocena książki: 4.5 Dziady - część III |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Część II "Dziadów", moja gimnazjalna lektura, niezmiernie mi się podobała, choć już na początku założyłam, że tak nie będzie. Tak właśnie bywa ze szkolnymi lekturami. Jednak część II miała bardzo niesamowity klimat, napisana świetnym językiem, wcale nie ciężkim jakby można się było spodziewać. Ciepło wspominam ten dramat. | |
| Zaaraza dodał: 11 V 2014, 14:31:19 Ocena książki: 5.0 Dziady. Część II |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Wzruszająca;) | |
| rapmetka dodał: 08 V 2014, 17:37:30 Ocena książki: 6.0 Spóźnione wyznania |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| "Osaczona" to raczej romans z wątkiem kryminalnym i nie mam nic przeciwko takiemu połączeniu, jest lekka i szybko się ją czyta, ale problem z tą powieścią polega na tym, że od początku była dość nuda, niczym mnie nie zaskoczyła i była przewidywalna. | |
| Zaaraza dodał: 02 V 2014, 14:50:52 Ocena książki: 3.0 Osaczona |
ocena przydatności opinii: +1 | -0 |
| "Wilczyca" była troszkę lepsza od pierwszej części, ze względu na to, że więcej się działo. Liczyłam na to, że poziom pisania trochę się podniósł, ale niestety na tym polu wiele się nie zmieniło. Powieść jest dość ciekawa, lekka i przyjemnie się ją czyta. Taka na poprawienie samopoczucia, czy na chwilowe oderwanie się od codzienności, ale nie jest ani wyjątkowa i dość źle napisana. | |
| Zaaraza dodał: 02 V 2014, 14:43:27 Ocena książki: 3.0 Wilczyca |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Nie spodziewałam się wielkiego arcydzieła, kiedy brałam "Wilka" do ręki, ale oczekiwałam, że będzie dobra. Jednak kiedy tylko zaczęłam czytać uderzył mnie styl pisania autorki, który był na bardzo niskim poziomie. Miałam wrażenie, że czytałam powieść napisaną na szybko przez nastolatkę, która próbuje dopiero swoich sił pisarskich, taka "wersja robocza". Irytowało mnie także niedojrzałość głównej bohaterki i narratorki zarazem. Pomysł z wilkami bardzo ciekawy i myślę, że miał wielki potencjał, ale tak naprawdę coś zaczęło się dziać dopiero pod koniec powieści. Reszta to rozterki bohaterki związane z przeprowadzką, nową szkołą i jak żeby inaczej z chłopakami. Na początku powieść bardzo przypominała mi "Zmierzch", ale później te podobieństwa na szczęście zanikały. "Wilka" czyta się bardzo szybko, nie męczyła mnie mimo stylu pisania. Podsumowując książka dość marna, z niewykorzystanym potencjałem. | |
| Zaaraza dodał: 30 IV 2014, 12:00:09 Ocena książki: 2.5 Wilk |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Dobry pomysł, ciekawie napisana. Czaję się na kontynuację |
|
| Talia11 dodał: 29 IV 2014, 20:12:40 Ocena książki: 4.5 Madison Avery: Umarli czasu nie liczą |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Szybko sie czyta. Uwinęłam sie w dwie godzinki chyba. Pomysł ciekawy, ale uważam, że o wiele by było gdyby nasza bohaterka była starsza. Możnaby dodać więcej emocji trochę. Nie podoba mi się to, że Polacy przetłumaczyli imię psa. Teraz to strasznie głupio brzmi. Riley i jej pies Maślanka. Ta, jasne. Uważam też, że książka mogła być dłuższa. W książce chyba dzieją się tylko trzy akcje. Czyli pierwsza dusza jaką Riley zaprowadziła do Tu i Teraz, dusza którą zaprowadził, bodajże Bohdi, i to latanie nad Londynem. Tyle, oto cała książka. Dla mnie po prostu jest za dziecinna, bo od dziecka czytałam bardzo długie i dobrze pisane książki i przy tych, które czytałam ta wydaje się amatorska. Ale 12-latką i 13-latką polecam |
|
| Talia11 dodał: 29 IV 2014, 19:56:39 Riley Bloom: Aura |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Świetna ksiażka, strasznie duzo się dzieje. Moim zdaniem aż za dużo, akcja dzieje się za szybko. Myślę, że autor mógł tą książkę jakoś przedłużyć I smutno mi trochę. Tyle wszyscy razem przeszli i tak po prostu się rozeszli. Bez niczego? Ja myślałam, że to będę przyjaciele na wieki, że zawsze będą razem, a tu proszę - Kevin wyjechał, Ellie chce wyjechać, Zero miłości, Fi się wyprowadziła, a Ellie i Homer już się tak bardzo nie przyjaźnią... Szkoda trochę, no, ale czego się spodziewać, wiemy dobrze, że John Mardsen jest trochę radykalny i nie lubi ckliwych zakończeń. Nie wiem co teraz mam ze sobą zrobić. Chyba trzeba zacząć namawiać panią z biblioteki, żeby zamówiła Kroniki Ellie. I co z Casey? Ja myślałam faktycznie, że rodzicze Ellie umrą czy coś i ona będzie wychowywała Gavina i Casey. Trochę jak z Lee. Poza tym seria jak najbardziej godna uwagi. Polecam, jedna z lepszych, chociaż szkoda trochę, że każda część taka krótka :c ♥ |
|
| Talia11 dodał: 29 IV 2014, 17:43:19 Ocena książki: 5.5 Jutro: Po drugiej stronie świtu |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Zawiodłam się na tej powieści. Szczególnie na fabułę, która była dość nudna, czasami tak nużącą, że odkładałam powieść. Podobały mi jednak postacie, chociaż jak na mój gust autorka mogłaby poświęcić im trochę więcej stron. Jednak największą wadą jest to, że kryminalna zagadka jest do przewidzenia. Kryminał średni, nie polecam. | |
| Zaaraza dodał: 29 IV 2014, 09:28:57 Ocena książki: 3.5 Upadły anioł |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Historia wydaje mi się znajoma, mam wrażenie, że czytałam podobną w książce amerykańskiego autora... Jednak cała książka napisana jest w zaskakujący sposób, trzyma czytelnika w napięciu. Polecam ją wszystkim, wydaje mi się, że dzięki niej można się kilku rzeczy nauczyć. |
|
| alyss dodał: 28 IV 2014, 16:18:51 Ocena książki: 5.0 Niosąca radość |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Bardzo dobry thriller, z ciekawą fabułą, dobrymi opisami i świetnie prowadzoną akcją. Polecam! | |
| Zaaraza dodał: 28 IV 2014, 12:05:24 Ocena książki: 4.5 61 godzin |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Jack Ketchum serwuje czytelnikom przerażającą opowieść, opartą na prawdziwych zdarzeniach. Autor świetnie opisał tę historię, potrafi nieźle wstrząsnąć czytelnikiem. Powieść przeraża, wstrząsa, wzrusza, oburza. "Jedyne dziecko" przeraża okrucieństwem, brutalnością, czystym złem tkwiącym w człowieku, który powinien chronić swoje dziecko, a nie je krzywdzić. To oczywiście mną wstrząsnęło, ale jeszcze bardziej poraziła mnie niesprawiedliwość, jak sąd potraktował kobietę, która chroniła swoje dziecko. To naprawdę wstrząsająca historia, której się nie zapomina. | |
| Zaaraza dodał: 24 IV 2014, 12:31:38 Ocena książki: 5.5 Jedyne dziecko |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
| Trylogia naprawdę wciągająca i ze wszystkich części najbardziej podobała mi sie właśnie ta i pierwsza. Nie wiem, jak inni, ale ja po prostu podczas czytania nie przetrawiam za bardzo uczuć. Znaczy kiedy dzieje się jakaś smutna scena na której nawet najtwardszy tyran płacze to mi się nawet oczy nie zaszklą, ale nad sobą potrafię płakać godzinami. Nie wiem czy jest to spowodowane zmęczeniem czy czymś innym, ale pod koniec cześci zaszkliły mi się oczy. Same słowa Collins spowodowały u mnie łzy. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarza, bo teraz nie myślałam o uczuciach postaci tylko jakbym sama je przeżywała. Oczywiście łezka nie spłynęła, ale obraz rozmazał sie wieć tro jest duży plus. Nadal nie mogę wybaczyć Collins że uśmierciła moją kochaną Prim... Zwroty akcji były tak nie spodziewane i zakręcone, ze aż świat wirował Niestety pod sam koniec, w tych ostatnich stronach czegoś mi zabrakło. Całkowicie nie mam pojęcia czego, ale po prostu byłam nieusatysfakcjonowana. Żałuję, że autorka nie dopracowała tak tego końca. Co sie działo z Haymitchem? A z Gale'm? Z jej matką? Chyba tego się już nigdy nie dowiem. Nie wiem też jak mają na imię jej dzieci, a przecież można tutaj dodać trochę emocji i napisać, że dziewczynka ma na imię Rue lub ktośtam bo Katniss nigdy nie zapomni tej osoby etc. Więc pod tym względem jestem niezadowolona. Jakoś tak za szybko się skonczyło. Ostatnia część na początku była troooszkę nudna. Ale tak troszeczkę. Dopiero potem sie rozkrecała Chciałam zabić naszą kochaną pisarkę, gdy przeczytałam , że uśmierciła Finnicka. Ja kochałam tą postać! Mimo wszystko nie wyjdę z przekonania, że igrzyska Śmierci to jedna z najlepszycj trylogii jakie czytałam i z chęcią polecam innym. Teraz tylko czekać na ekranizcję żeby się poskarżyć i uprzykrzyc innym życie he he |
|
| Talia11 dodał: 23 IV 2014, 20:25:35 Ocena książki: 5.5 Igrzyska Śmierci: Kosogłos |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |