"Iluzjonista" to kontynuacja cyklu z Gerardem Edlingiem, za którą zabrałem się po aż sześciu latach od poprzedniczki "Behawiorysty".
Czytało mi się ją dużo gorzej niż pierwszą część, lecz nie przez to że była słabsza. To ja stałem się bardziej wymagającym czytelnikiem, zwracającym uwagę nade wszystko na formę.
Ta okazała się tak kiepska, że w żaden sposób nie równoważyła jej, mrożąca krew w żyłach akcja. Ciekawe śledztwo, czy nietuzinkowa pomysłowość zbrodniarza.
Pan Remigiusz jak nie umiał pis...
+10
Dodał:Serfer Dodano:17 I 2025 (11 miesięcy temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 71