Kup książkę [edytuj książkę]

Kiedy dzieje się cud

Poruszający debiut, który odkrywa siłę miłości i przebaczenia, a także prawdziwą naturę cudu i cenę, jaką trzeba za niego zapłacić.


Czasami ogromna tragedia daje początek wielkiemu szczęściu.
Czasami głęboki dramat przeradza się w niezwykłe dobro, a tym, którzy stracili wiarę, przydarza się... cud.

Potrącona przez samochód trzyletnia Sherry zapada w śpiączkę. Pozbawieni nadziei rodzice postanawiają odłączyć córkę od respiratora. I wtedy zdarza się cud, pierwszy z wielu. Dziewczynka zaczyna samodzielnie oddychać. Wkrótce okazuje się, że zawieszona między życiem a śmiercią Sherry posiada niezwykłą moc uzdrawiania chorych. Pod jej domem gromadzą się pielgrzymi. Są jednak tacy, którzy zrobią wszystko, by nie dopuścić do kolejnych cudów.

[edytuj opis]
Przewiń: [] []

Czytelnicy tej książki polecają

[dodaj cytat]

Popularne cytaty

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego cytatu.
[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Do tej książki nie założono jeszcze ani jednego tematu dyskusji.
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Dodano: 31 X 2010, 20:00:32 (ponad 14 lat temu)
0 0
"Nie.
Poleciał…
Niech cię prowadzą aniołowie…
I wtedy jej pierś się uniosła. Córeczka ze świstem wciągnęła powietrze, choć respirator już nie pracował, choć w ustach i nosku nadal tkwiły plastikowe rurki.
Wyczułam serce.
Bicie serca.
Kolejny oddech.
A potem się zakrztusiła…
Zakrztusiła! [...]

Ciszę, jaka zapadła w szpitalnej sali, przerwał krzyk Karen. Żona wyprostowała się gwałtownie na łóżku, wołając:
– Ona się krztusi! Krztusi!
Pochyliłem się i wyszeptałem:
– Wiem, kochanie. Ale pozwólmy jej odejść…
– Ona się zakrztusiła!
Kątem oka dostrzegłem ruch na ekranie monitora pracy serca.
– Boże drogi…
Lekarz również to zauważył:
– Wróciło tętno."
Oceniam książkę na: 6.0
Dodano: 31 X 2010, 19:55:01 (ponad 14 lat temu)
0 0
Według mnie najpiękniejszy moment w całej książce. Byłam cała popłakana... Zużyłam z 20 husteczek przaz tą krótką chwilę... :

"Taka maleńka i krucha, jakby jej w ogóle nie było. Jakbym trzymała w objęciach, a raczej starała się trzymać, garść kropli deszczu. Słyszałam, jak oddycha, czułam miarowe ruchy klatki piersiowej, łagodne ciepło córeczki…
Niech twoja miłość nie oziębnie… Zapach jej ciała, jej szamponu… Niech cię Pan błogosławi i strzeże…
… jej oddech… Szeptałam Sherry do ucha nasz wieczorny pacierz cichutko – tak żeby tylko ona mogła mnie usłyszeć… Kiedy do snu zamknę oczy…oddech… a potem cisza… Ty opieką mnie otoczysz…
Przypomniałam sobie, jak powtarzała po mnie słowa modlitwy, jak zarzucała mi rączki na szyję, kiedy całowałam ją na dobranoc i okrywałam kołderką pod samą brodę… Poczułam, jak klatka piersiowa córeczki przestała się unosić… Jeśli we śnie umrzeć muszę… Pod dłonią czułam zamierający trzepot serca, jak odgłos skrzydełek odlatującego ptaka. Zabierz, Panie, moją duszę. Cisza. Jak gdybym rzeczywiście poczuła moment, w którym z mojego dziecka uchodziło życie: ostatnie westchnienie jak uderzenie skrzydeł, niemal fizyczny byt, który jeszcze próbowałam złapać. "
Oceniam książkę na: 6.0

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Rok wydania: 2008
ISBN: 9788375150513
Ocena: 6
Liczba głosów: 5
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: Sanai
04 VII 2009 (ponad 15 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo:

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają