Najnowsze recenzje książek

Brak
Ciekawa, nastolatkowa:) - recenzja książki "Wyć się chce"
Wyć się chce. To stan bliski chyba każdemu nastolatkowi: kiedy rodzice nic nie rozumieją, a przyjaciele zawodzą, kiedy nie wiadomo, co ze sobą zrobić, kiedy trzeba chodzić do szkoły i zacząć decydować o swoim życiu. Beata Ostrowicka ten stan oddała w dość ciemnych barwach, chociaż w niepozbawionej optymizmu książce. Wydana w skoroszytowej serii powieść „Wyć się chce” przypadnie do gustu młodym, wrażliwym dziewczynom. Nadrzędnym problemem i osią konstrukcyjną fabuły jest tu zagadnienie asertywnoś...
0 0
Dodał: renif
Dodano: 23 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 570
5.5
Dwanaście osób ma spędzić trzy tygodnie na pewnej odciętej od świata wyspie. To projekt reżysera Quinta Tempelhoffa – młodzi ludzie, w wieku od szesnastu do dziewiętnastu lat, mogą na wyspie robić to, na co mają ochotę – poza uprawianiem seksu i piciem alkoholu: ich zachowaniem rządzi jednak świadomość, że wszędzie na wyspie są kamery, które śledzą każdy ich ruch. Pomysł reżysera nie oznacza tworzenia kolejnego reality show – z zarejestrowanych fragmentów ułoży on film. Tak zarysowana śmiała kon...
+3 0
Dodał: rockaga
Dodano: 23 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 2
Odsłon: 555
5.0
Wszyscy fani (a właściwie fanki) takich książek jak Zmierzch czy Pamiętnik Księżniczki z pewnością zaciekawi fakt, iż całkiem niedawno została utworzona książka z opowiadaniami znanych autorek książek młodzieżowych. Pięć kobiet-pisarzy, pięć historii, a każda ma jeden, podobny wątek - niezwykły bal maturalny! Na pierwszy ogień (trafne określenie, nieprawdaż?) została "rzucona" historia autorki która podbiła serca [prawie] wszystkich dziewcząt. Stephenie Meyer z opowiadaniem o początkującej di...
+2 -3
Dodał: rockaga
Dodano: 25 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 1447
3.5
Miało być miło, lekko i przyjemnie, bez jakiejkolwiek potrzeby wysiłku intelektualnego. Bo chciałam odpocząć. I było. Było jednak też irytująco, ale o tym za chwilę. Trzy zupełnie różne przyjaciółki, zarówno pod względem charakteru, jak i pochodzenia: monogamistka aż do bólu Emmy, redaktorka o dowolnej porze dnia i nocy Leigh oraz Adriana o wyjątkowo gorącym temperamencie i wyjątkowej awersji do pracy. Wszystkie trzy tuż przed trzydziestką, wszystkie niezamężne i bezdzietne. Dają sobie rok na zm...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 963
Brak
"Baldur to imię boga światła w nordyckiej mitologii, Skugga znaczy cień. Istnieje też w islandzkiej mitologii stworzenie, które nazywa się Skugga Baldur, pół kot, pół lisica, dziki stwór, którego ludzie się boją."* Islandia, styczeń roku 1883. Wielebny Baldur Skuggason, pastor surowy i skąpy, wdowiec bezdzietny stanowczo nietolerujący osób ułomnych, bierze strzelbę, sakwę nabojów i wyrusza w góry śladem lisicy. Oddaje strzał, wywołując lawinę. Dzień wcześniej wyprawiany jest pogrzeb Syreny Jons...
+2 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 648
Brak
guziczki odmienione - recenzja książki "Koralina"
"Myślę, iż książka ta wypchnie w końcu 'Alicję w Krainie Czarów' z jej odwiecznej niszy", napisała Diana Wynne Jones. "A guziczki nigdy nie będą już takie, jak kiedyś", dorzucił Terry Pratchett. Wiedziona tymi słowami, sięgnęłam po "Koralinę". Przeczytałam. Z panią Jones odważę się nie zgodzić. Myślę, iż bohaterka Lewisa Carroll'a długo jeszcze cieszyć się będzie swą pozycją. Co do słów pana Pratchett'a, owszem, guziczki przestały być zwykłymi guziczkami i trudno spojrzeć na nie bez cienia obawy...
+1 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 422
5.0
opowieść z Nigerii - recenzja książki "Fioletowy hibiskus"
Książka ciekawa. Ciekawa na tyle, by z przyjemnością sięgnąć po inne tytuły tejże pisarki. Jednocześnie zawierająca w swej treści wiele cierpienia i bólu, więc w żaden sposób nie nadaje się na leczenie smutków. "Wszystko zaczęło się psuć...", rozpoczyna swą opowieść kilkunastoletnia Kambili. Opowieść o fanatycznym religijnie ojcu, o matce, która tak często czyści kolekcję porcelanowych baletnic (zawsze wówczas z niewyjaśnionych powodów okaleczona), o młodszym bracie imieniem Jaja, który pewnego...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 512
5.0
[uwaga: spoiler!] Przeczekawszy blogowy boom na tę powieść, sięgnęłam po nią. Na półce czekała około pół roku. Trudno mi się czyta, gdy wokół pełno zachwytów, bo odczuwam wówczas coś w rodzaju presji, że zachwycać mam się i ja. Nigdy nie wiadomo przecież, czy podzielę zdanie ogółu. A ogół w tym wypadku pisze, iż "tylko Nilsson ma takie pojęcie, że życie jest przerąbane". Życie nie jest przerąbane, cokolwiek się dzieje, myślę i zabieram się za lekturę. Zgodzę się, że Nilsson pisze ciekawie. Jej...
+1 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 451
5.0
dziennik Jaskółki - recenzja książki "Dziennik jaskółki"
"Człowiek nigdy nie jest tak szczęśliwy, jak wtedy, gdy znajdzie sposób na zatracenie się." Główny bohater sposób ten znalazł. Czy był szczęśliwy? Trudno stwierdzić. Bo nawet jeśli przez chwilę zaznał szczęścia, to raz – chwila ta była bardzo krótka, dwa – szczęście musiało mieć dość specyficzne oblicze. Ale od początku. Bohater przeżywa zawód miłosny. Jak sam stwierdza, tak głupi, że lepiej nie mówić. Więc nie mówi, a my nigdy nie dowiemy się, jaki. Ale zdarzenie to powoduje, że wszystkie jeg...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 505
4.5
"Uważa mnie pani za mordercę, gdy tymczasem jestem jednym z tych bardzo nielicznych osobników, którzy nikogo nie zabili. Proszę rozejrzeć się wokół, proszę przyjrzeć się sobie: świat roi się od zbrodniarzy, to znaczy od ludzi, bez oporów zapominających o tych, których, jak utrzymują, niegdyś kochali. Zapomnieć o kimś: czy zastanawiała się pani nad tym, co to oznacza? Zapomnienie to bezkresny ocean, po którym pływa tylko jeden okręt – jest nim pamięć. (...) za burtę wypycha się niepotrzebnych – t...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 368
5.0
lato polarne - recenzja książki "Lato polarne"
"Rzeczy wokół Kaj zapadają się w nicość, zawsze tak było. Najczęściej znika to, czego człowiek wcale nie chce się pozbywać, a im bardziej ona pomaga w szukaniu, tym więcej czasu upływa, nim się to odnajdzie. Jak gdyby sama jej obecność sprawiała, że przedmioty się gubią". Kaj. Oprócz niej pięć innych osób. Rodzina. Strzępy rodziny. "Staramy się udawać, że wszystko jest normalnie. Ciche porozumienie, sposób, żeby iść dalej? Ale nie można się przyzwyczaić do tego, że Kaj jest w domu. Wszystko dr...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 433
5.0
Historia rozpoczyna się w roku 1897. Jak podaje narrator, w roku tym, latem, ma miejsce wielka wystawa sztuki, będąca ogromnym wydarzeniem kulturalnym. Tego też roku rodzi się uczucie między 17-letnią Lydią Stille, a 22-letnim Arvidem Stjärnblom. "Powiedziała: wierzę ci. Rany boskie, to przecież dobrze! Wspaniale, tylko się cieszyć – gdyby na tym poprzestała... Ale powiedziała jeszcze: mogę czekać. A to niedobrze – bardzo niedobrze! Trudno mi znieść myśl, że ktoś na mnie czeka. Że ktoś czegoś o...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 542
5.5
Jakby nie patrzeć pierwsza (albo jedna z pierwszych) pisarek szwedzkich, z którą dane mi było się spotkać. Czytelniczo, w dzieciństwie;) Tym razem, po latach, w wersji dla najmłodszych. Książeczka śliczna. Ze względu na treść przekazaną językiem prostym, zrozumiałym dla dziecka. Po pierwsze. A po drugie ze względu na niesamowite ilustracje pani Ilon Wikland. Naturalne, przykuwające wzrok, malowane zmienną perspektywą. Nietypowe. Dla dorosłych dodatkową perełką tych ilustracji jest możliwość od...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 469
4.0
Napisana w roku 1962 powieść "Chmury i łzy' (oryg. "Weep Not, Child") jest pierwszą powieścią w języku angielskim opublikowaną przez obywatela Afryki Wschodniej. Powieścią, dodajmy, która swego czasu wzbudziła kontrowersje. Sam autor, jak się okazuje, również jest postacią ciekawą. Za powieść "I Will Marry When I Want" został w roku 1977 aresztowany, by później opuścić Kenię i wrócić do niej dopiero po 22 latach emigracji, w roku 2004. James Ngugi początkowo pisał w języku angielskim, teraz jedn...
0 0
Dodał: litera
Dodano: 26 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 488
5.0
"Atramentowe serce" jest pierwszym tomem "krwawej trylogii", a jednocześnie, bynajmniej moim zdaniem, najsłynniejszą książką Cornelii Funke. Jest to wspaniała zabawa dla młodszego jak i nieco starszego czytelnika. Książka opowiada o dwunastoletniej Meggie, córki Mo Folcharta. Jej matka zniknęła w tajemniczych okolicznościach, gdy dziewczynka miała trzy lata. Ojca i córkę łączy ogromna miłość do książek. Meggie wciąż otrzymuje od niego piękne książki, lecz nie wie dlaczego ojciec nigdy ich...
+2 -5
Dodał: rockaga
Dodano: 27 I 2010 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 2
Odsłon: 678
|< << < 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20  > >> >|
Wszystkich recenzji: 16093

Wskazówki

Każdy użytkownik może dodawać recenzje swojego autorstwa za co otrzymuje konto VIP na 5 dni.

Dodane teksty można oceniać na plus/minus oraz przyznawać plusy użytkownikom jeśli dodali ciekawe recenzje!

Do recenzji można zamieszczać komentarze ze swoimi przemyśleniami.