Kup książkę [edytuj książkę]

Dom nad rozlewiskiem

Czy są takie babcie i takie domy jak w tej powieści?
Są. Każdy może taki dom zbudować i nadać mu taką aurę. Naturalnie to rola nas, kobiet: babć, mam, córek i wnuczek - budowanie atmosfery domu - Rodziny. Tak już jest i już! Naśladownictwo - jak najbardziej polecam.
W czasach, gdy wszystko idzie Wam ciężko, "pod górkę", kiedy czujecie się niedokołysani, zmęczeni i nostalgiczni - zajrzyjcie nad Rozlewisko. Poczujcie zapach herbaty z cytryną parzonej dla Was przez Gosię, może dostaniecie miskę rosołu i klucz do morelowego pokoju, w którym odpoczniecie... Opowiecie Waszą historię, albo posłuchacie o tym, co się dzieje nad Rozlewiskiem.

Małgorzata ucieka z Warszawy i układa swoje życie od nowa, na mazurskiej wsi. Odnajduje powoli sens życia i spokój, poznaje... tak, poznaje swoja matkę, z którą rozstała się w dzieciństwie. Jest więc rodzinna przeszłość i teraźniejszość, jest też przyszłość - trzeba myśleć o sobie, o córce, o nowo budowanym pensjonacie. O naniesieniu drewna na jutro, o zrobieniu przetworów na zimę.
O miłości.
Wspaniała, pełna i ciepła i życiowej mądrości opowieść o drodze, którą trzeba przebyć, by odnaleźć swoje miejsce na ziemi.

[edytuj opis]
[dodaj cytat]

Popularne cytaty

"Wywalili mnie z boiska i nawet nie jestem już na ławce rezerwowych. Czerwoną kartkę dostałam za metrykę. Za karę, że jestem stara.
W domu nie umiałam się odnaleźć. Błąkałam się po pokojach. Łażenie po centrach handlowych nie przynosiło ulgi. Wracałam więc do domu. Brałam do rąk książkę i okazywało się, że nie umiem czytać. Przewracałam kartki, litery nie składały się w zdania... Włączałam telewizję. Koszmar. Durne memlanie, reklamy gówien, idiotyczne seriale dla półmózgów, programy dla dzieci. Siedziałam w fotelu i beczałem. Nie umiem żyć..."
Dodał: marzyciel Dodano: 04 IV 2013 (ponad 11 lat temu)
+1 0


"Tylko bardzo stare autorytety są kochane. Pod warunkiem, że pokazuje je telewizja i tym samym dyktuje modę na starych mistrzów."
Dodał: Molka Dodano: 13 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
+1 0


"Te gigalampiony ze sztucznymi kwiatami i różańcem zatopionym w przezroczystym, palnym żelu, to nic innego jak pamięć zewnętrzna. Pracuje za nas. Pokazuje wszystkim, za ile nam żal mamusi, dziadka, teściowej, której za życia nie mogliśmy znieść. [...] To reklama i marketing. To public relations, w imieniu zmarłych, ze światem żywych."
Dodał: Molka Dodano: 13 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
0 0

[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Nudna, bo nic się nie dzieje. Przychodzi bohater A do bohatera B i rozmawiają. B przychodzi do C i rozmawiają. C przychodzi do A i rozmawiają... I tak w kółko... Czy kolejne części są tak samo denne? Jakim cudem to coś mogło stać się bestlesserem, to...
Dodano: 03 VII 2009, 16:33:09 (ponad 15 lat temu)
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2008
ISBN: 9788372989123
Ocena: 4.33
Liczba głosów: 40
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: aleandra
02 V 2009 (ponad 15 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo:

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają