
.
Pisze ukazując całą paskudność swojego świata, przy tym nie odpychająco ale jakoś tak hipnotyzuje i przyciąga. Postaci są "wyrysowane" genialnie, do najdrobniejszych szczegółów - wydaje się czytelnikowi że słyszą i rozumieją każdą ich myśl. Lubię się w te książki zagłębiać popadając w coś w rodzaju transu - jak najmniej rozpraszania przez codzienność - najlepiej późno w nocy. I długo potem we mnie żyją
I ciągnie mnie do niego patriotyzm lokalny
Czyta się jego książki jakby się słuchało starszego człowieka - taka gawęda o wszystkim i o niczym, tysiąc razy zmieniany temat i powracanie do niego jakby nigdy nic
Przeplatanie wspomnień i przemyśleń, tworzenie z tego zupełnie nowej jakości - taka filozofia dla każdego
Ocena czytelników: 5.36 (głosów: 432)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.