Najnowsze recenzje książek

4.5
Za białą woalką - recenzja książki "Krew i popiół"
Zaczęłam czytać "Krew i Popiół" i poczułam się, jakbym nagle obudziła się w obcym kraju. Tyle różnych nazw, nowych istot o nieznanych umiejętnościach, długa historia, którą muszę szybko przyswoić - to wrażenie początkowo było dosyć przytłaczające. Już myślałam, że sobie nie poradzę i niczego z tej książki nie zrozumiem. Na szczęście im dalej byłam, tym lepiej się czułam i chciałam wiedzieć jeszcze więcej. Lektura jest niesamowicie wciągająca, postacie żywe, a każda strona przynosi nową dawkę em...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 16 I 2022 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 144
4.5
Czterolistna koniczyna - recenzja książki "Projekt Koniczyna"
Rzadko kiedy zwracam większą uwagę na opisy na okładce, najczęściej po prostu otwieram książkę i czytam z czystym umysłem. W tym przypadku było tak samo, niczego nieświadoma spakowałam powieść do... szpitala. Rano, czekając na własną operację, zaczęłam czytać. Jak zaczyna się "Projekt Koniczyna"? A tak, że główna bohaterka budzi się w szpitalu po wypadku, ma amnezję i wielkie poczucie, że inne postacie okłamują ją, co do jej życia. Wyobraźcie sobie moje zdezorientowanie w tym momencie, hah. Prze...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 10 I 2022 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 133
3.5
Potęga zemsty - recenzja książki "Potęga zemsty"
Tę część historii o synach Ragnara czytało mi się póki co najlepiej. Przy poprzednich dwóch tomach dużo narzekałam i w zasadzie dalej podtrzymuję wszystkie zarzuty. Postacie są papierowe, dialogi sztuczne, nie czuć w ogóle klimatu tych czasów - to tak w skrócie. Nie wiem, być może już się przyzwyczaiłam do takiego stylu? Albo tak pomogła zmiana lokalizacji na południową Europę? Czasami są takie tytuły, które z niewiadomych powodów ciągną nam ku sobie, nawet jak są źle zrobione. Lubię wikingów po...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 05 I 2022 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 169
6.0
Masz ochotę na historyczny romans, ale boisz się rozczarowania? Nudzą cię współczesne erotyki, chciał*byś doświadczyć czegoś niecodziennego? Nie zastanawiaj się, tej książki się nie czyta, ją się pochłania w całości i pragnie więcej! Można powiedzieć, że fabuła "Jak rozkochałam w sobie księcia" jest namiętną wariacją na temat bajki o Kopciuszku. Oto biedna, ale mądra i zaradna dziewczyna, na kilka dni przybiera nową tożsamość i staje się damą, jedną z kilku, które mają szansę wżenić się do dobr...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 03 I 2022 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 164
4.0
Dzisiaj każdy z nas wchodzi do sklepu i ciężko mu skupić wzrok w jednym miejscu, bo kolorowe etykiety bombardują nas z każdej półki. Mamy wszystkiego pod dostatkiem i wydaje nam się, że opakowania nic nie znaczą, nie poświęcamy im zbytniej uwagi. W końcu przyniesiemy towar do domu, zdzieramy folię lub kartonik i wyrzucamy to do kosza (może jeszcze przez chwilę zastanowimy się do którego, żeby odpowiednio segregować śmieci). Ale czym byłby towar bez tego elementu, który utrzymuje go w formie? Prz...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 31 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 236
2.5
Wiedziałam już wcześniej, że "Sezon burz" był napisany po latach i trochę odstaje od sagi o wiedźminie, zarówno jeśli chodzi o główny wątek jak i warsztat pisarski. Dlatego nie sięgnęłam po niego zaraz po zakończeniu "Pani Jeziora", tylko odczekałam dość dużą ilość czasu. Aktualnie Wiesiek jest na topie, więc pomyślałam, czemu by do niego nie wrócić. W sumie mogłam tego nie robić... Saga była jedyna w swoim rodzaju. To nie była prosta historia, która prowadzi czytelnika za rękę. Każdy, kto się...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 30 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 160
2.0
Zmarnowany potencjał - recenzja książki "Krew i miód"
Po pierwszym tomie pt. "Gołąb i wąż" nie spodziewałam się wiele, a dostałam całkiem przyjemne young adult fantasy z fascynującym systemem magicznym. Przypominam, że tutaj magia jest jakby kolejnym żywiołem, którego się słucha, trzeba nauczyć się nad nim panować, a korzystanie z niego wymaga poświęceń. Miałam duże oczekiwania wobec kontynuacji, dlatego tom drugi kupiłam bez wahania. Niestety tutaj mechanizm zadziałał zupełnie odwrotnie. Czytałam stronę po stronie i czułam się przy tym, jakbym wc...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 30 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 189
5.0
"Cowboy Bebop" to niesamowity tytuł, która łączy w sobie wiele pozornie kompletnie niepasujących do siebie elementów. Oto lądujemy w postapokaliptycznym świecie przyszłości, w którym ludzkość opanowała (i zaśmieciła) chyba wszystkie planety kosmosu. Jednocześnie całość ma silny klimat lat '80, kowboje walczą z gangsterami, a po wytrąceniu pistoletu z ręki wszyscy zaczynają bić się w stylu kung fu. Ten miszmasz dopełnia jazzowa muzyka i to chyba najważniejszy element "Cowboya...". Motyw przewodni...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 21 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 165
4.0
"U stóp słowiańskiego parnasu" przeczytałam zaraz po "Śladami pierwotnych wierzeń" tego samego autora. Kilka rzeczy znalazłam powtórzonych, ale generalnie tematyka jest inna. W tej drugiej pozycji autor opowiada o religiach całego świata, a "U stóp..." skupia się już wyłącznie na słowiańszczyźnie. O samych bogach nie ma za dużo informacji, bo też ciężko czerpać z nieistniejących źródeł. Podobały mi się za to rozdziały dotyczące kultury i obyczajów Słowian, mogłam sobie chociaż w małym stopniu wy...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 19 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 139
1.0
Po co marnować czas - recenzja książki "On i dziewczyna"
Piętnastoletnia dziewczynka, gwiazda pop młodego pokolenia, zakochuje się w ponad czterdziestoletnim pisarzu, wykładowcy, na nieszczęście z wzajemnością. Ta niewielka powieść (186 rozdmuchanych stron) ponoć każe czytelnikowi zastanowić się nad naturą miłości. W takim razie zgłaszam reklamację, bo żadne tego typu refleksje u mnie nie wystąpiły, może tylko dziwiłam się sama sobie, jak zdołałam to przeczytać do końca... "On i dziewczyna" jest powieścią dziwną, wywołującą dyskomfort i niesmak, jej...
+2 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 11 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 182
3.0
Niestety. Książkę odkładam i zgaduję, że bardzo szybko o niej zapomnę. W poprzednim roku przeczytałam "Krainę zeszłorocznych choinek" tej samej autorki i zakochałam się. Wszystko tam było idealne, humor wycelowany w punkt, historie prawdziwie świąteczne, a jak to zgrabnie się ze sobą połączyło na końcu i ile łez wycisnęło! Miałam wielką nadzieję, że "Choinka cała w śniegu" też będzie taka, ale niestety tutaj do perfekcji jeszcze daleko. Jest wielu bohaterów, których na początku ciężko zapamięta...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 09 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 147
3.0
Zapał zgasł - recenzja książki "Upadek ognia"
Na ciąg dalszy „Przebudzenia powietrza” rzuciłam się jak szczerbaty na suchary. Co mogę o tym powiedzieć… Trochę się zawiodłam, ale było w miarę ok… Mój zapał zgasł, nomen omen. Skojarzenia z trylogią Bardugo są nieuniknione. Vhallę i Aldrika łączy magiczna więź. Książę jest tajemniczy, znany z okrucieństwa, upodobania do czarnego koloru, a jednocześnie wobec bohaterki niezwykle opiekuńczy. Ciągle dostajemy sprzeczne sygnały i nie wiemy, czy można mu zaufać, czy kocha dziewczynę, czy chce ją je...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 04 XII 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 160
3.5
Szamański zgrzyt - recenzja książki "Szamański blues"
"Śmierć jest wszędzie dookoła, choć zwykle umyka naszej uwadze, dyskretna i niewygodna". Piotr Duszyński zwany Witkacym przypomina mi trochę nieuchwytnego Włóczykija, który niby jest, a za chwilę go nie ma, pyka fajeczkę i balansuje na granicy dwóch światów. To postać sama w sobie szalenie interesująca, jest szamanem-detektywem z depresją i raczej niechlujnym stylem życia. Po lekturze mam wrażenie, że książka mogłaby być lepsza. Miała w sobie elementy, które bardzo mi się podobały oraz takie, k...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 23 XI 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 143
5.0
Boy meet boy - recenzja książki "Heartstopper. Tom 1"
"Chłopak spotyka chłopaka" - to zdanie z przedniej okładki książki idealnie opisuje zawartość tego komiksu. Liceum, spotkanie, rodzące się uczucie - to składniki typowej teen dramy, tylko tyle i aż tyle, bez udziwnień. Urok "Heartstopper" tkwi w jego prostocie. Podobnie zwyczajnych historii było mnóstwo i na kartach książek, opowieści graficznych czy seriali, czy po prostu w życiu. Niezmiennie jednak wzruszają i rozczulają, bo oto obserwujemy jak ktoś odkrywa miłość po raz pierwszy. Styl autork...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 22 XI 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 138
5.0
Drogie panie – sznurujcie gorsety, panowie – poprawcie binokle, bo oto przenosimy się do Polski XIX wieku! Lucyna Olejniczak potrafi pisać tak, że można się zapomnieć, zatracić w lekturze. Niby pokazuje nam zwykłe wydarzenia, ot jakieś małżeństwo otwiera aptekę, a jednak wszystko wydaje się fascynujące. Co czułam podczas czytania? Ciepło, miłość, przyjaźń wobec bohaterów. Te postacie były żywe, z chęcią każdej towarzyszyłam, obchodził mnie ich los. Bardzo podobało mi się, w jaki sposób została...
+1 0
Dodał: mysilicielka
Dodano: 17 XI 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 153
|< << < 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22  > >|
Wszystkich recenzji: 346

Recenzje autorstwa

Imię: Justyna
Wiek: 33 lat
Z nami od: 14 III 2021

Wskazówki

Każdy użytkownik może dodawać recenzje swojego autorstwa za co otrzymuje konto VIP na 5 dni.

Dodane teksty można oceniać na plus/minus oraz przyznawać plusy użytkownikom jeśli dodali ciekawe recenzje!

Do recenzji można zamieszczać komentarze ze swoimi przemyśleniami.