Bonjour Paris

Recenzja książki Dziewczyna z Paryża
Czytając „Dziewczynę z Paryża” rozmyślałam nad tym, ile możliwości daje pisarzowi sceneria wojny. Szczególnie motyw okupowanego miasta jest świetnym polem do ukazania wielu silnych emocji. Obserwujemy życie bohaterów, które na pozór jest normalne, a jednak towarzyszy im ciągłe napięcie i strach. A co jeśli ten strażnik na ulicy zwróci na mnie uwagę? A jeśli nie przepuści mnie dalej? Nawet każde pukanie do drzwi wywołuje popłoch w domownikach… Do tego dochodzi działanie w ruchu oporu albo często „granie na dwa fronty”, żeby tylko jakoś przeżyć kolejny dzień. W „Dziewczynie...” doskonale ten wachlarz emocji widać, a przede wszystkim czuć – ból i cierpienie.

Na pierwszy plan wysuwają się silne postaci kobiece. Śledzimy na przemian losy dwóch bohaterek, które to w końcu się połączą za sprawą nietypowego dzieła sztuki – sukni z domu mody Chanel. Lila i Sandrine to wyjątkowo odważne i dzielne kobiety, które muszą własnymi sposobami zapewnić sobie bezpieczeństwo w brutalnym „męskim” świecie. Doświadczymy tutaj wojny w ukryciu, nienawiści pod płaszczykiem uległości, walki z życiową niesprawiedliwością.

W tle jest tytułowy Paryż, czytelnik ani na chwilę nie zapomina, że akcja rozgrywa się we Francji. Uśmiech na twarzy wywołuje pojawianie się kultowych miejsc albo osobowości (np. kabaret Moulin Rouge za rogiem, przywoływanie projektantki Coco Chanel itp.). W wypowiedziach jest dużo francuskich słówek czy też całych wyrażeń. Z jednej strony dodawało to realizmu, ale z drugiej odrobinę mnie irytowało. Nie ukrywam, że nie przepadam za tym językiem, a w tej sytuacji po prostu nie rozumiałam części wypowiedzi… ale to tylko moje własne uprzedzenia.

Powieść również czytał mój tata, on wprost przepada za takimi obyczajówkami z wątkiem historycznym. Oddał mi tom komentując go „Dobre!”, także niech to wystarczy za zachętę. Polecam, jeżeli ktoś szuka emocjonującej książki o wojnie, fabule skupiającej się na rozterkach kobiet pod okupacją, z Francją w tle i jej nieodłączną modą oraz zaułkami Paryża.

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.
Dodał:
Dodano: 19 II 2022 (ponad 2 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 104
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 14 III 2021

Recenzowana książka

Dziewczyna z Paryża



Czy miłość i piękno przetrwają czas okupacji? Paryż, rok 1939. Miasto Świateł ogarnia mrok. Dla Sandrine Paquet wojna zmieniła wszystko. Jej mąż zaginął na froncie, a szczęśliwe, pełne blasku życie stało się jedynie mglistym wspomnieniem. Tymczasem z polecenia nazistów Sandrine kataloguje dzieła sztuki kradzione żydowskim rodzinom, w tajemnicy przekazując informacje na ich temat francuskiemu rucho...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0