"- Skarbie, znasz to powiedzenie. Trzeba pocałować wiele żab, nim trafi się na księcia.
Posyłam jej krzywy, słodko-gorzki uśmiech.
- Chyba pocałowałam księcia, mamo. Mam nadzieję, że nie przemieni się w żabę."
Dodał: girl995
Dodano: 19 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Jeśli chcecie wejść, musicie oddać broń - powtórzył.
- Zgoda - powiedziałam. Nie potrzebowałam broni. Mogłam w niespełna dwie sekundy go rozbroić, skręcić mu kark i zatańczyć na jego zwłokach."
Dodał: Katia
Dodano: 28 XII 2015 (ponad 8 lat temu)
"Reyes mnie uderzył! Dosłownie mnie uderzył! Nieważne, że zabicie mnie różniło się od zabicia zwykłej dziewczyny i w parę godzin w zupełności dojdę do siebie. Nie zmieniało to faktu, że jestem cholerną dziewuchą, a on dobrze o tym wie. Będę po prostu musiała mu oddać. Ołowianą rurą. Albo TIR-em."
Dodał: Katia
Dodano: 22 XII 2015 (ponad 8 lat temu)
"- Następny telefon, jesteś na antenie. Bruce?
- eee, tak, cześć. Chciałem się dowiedzieć, czy mogłabyś mi dać telefon do płatnego zabójcy, który był u ciebie w programie w zeszłym miesiącu?
- Masz na myśli Cormaca? Chcesz numer telefonu do Cormaca? - Nic nie mogłam poradzić na to, że w moim głosie słychać było poirytowanie. - Tego samego Cormaca, który próbował mnie zabić?
- Tak.
- A mogę się spytać, po co ci jego numer?
- No wiesz. Chciałem spytać, czy nie przyda mu się asystent albo praktykant."
Dodał: Katia
Dodano: 03 XII 2015 (ponad 8 lat temu)
"- Jest śmiertelna, ale nie posiada ani serca, ani duszy. Sprawia ból i wywołuje ignorowaną sprawiedliwość. Jest mieczem, a ręka, która ją prowadzi nazywa się zemsta. Niech nie stanie na twojej drodze, ponieważ okrucieństwo to jej nazwa, a twoja krew jest jej symbolem. To fragment wiersza o Vikaris, jest nauczany w szkołach Gerle ad, zabawne, prawda?"
Dodał: Katia
Dodano: 26 XI 2015 (ponad 8 lat temu)
"- Zabieramy go ze sobą - powiedziałam wskazując na Quentina, który ciągle się nie ruszał.
- Dlaczego? - Zapytała, marszcząc brwi.
- Nie mam wystarczająco dużo cierpliwości i nie mam ochoty prosić szamana, żeby przesłuchał jego zwłoki."
Dodał: Katia
Dodano: 26 XI 2015 (ponad 8 lat temu)
"- Szybko się uwinąłeś, Raphael - powiedziałam.
- Khor zadzwonił do mnie, ostrzegając mnie, że jakaś piękna psychopatka zabawia się maltretowaniem mojego personelu, możesz to wyjaśnić?"
Dodał: Katia
Dodano: 26 XI 2015 (ponad 8 lat temu)
"- Dobrze - powiedziałam, idąc otworzyć bagażnik. Wyciągnęłam torbę. Włożyłam do niej trzy karabiny maszynowe, kilka granatów, pięć ogromnych, srebrnych noży, dwa Magnum i wystarczającą ilość kul i magazynków, żeby zdobyć to miejsce.
- O w mordę. Widzę, że potrafisz dostosować się do każdej sytuacji - powiedział Gordon, natomiast Mark przyglądał mi się ponuro."
Dodał: Katia
Dodano: 26 XI 2015 (ponad 8 lat temu)
"Wiem, że to brzmi sentymentalnie. Ale być panią samej siebie, wiedzieć, kim się jest, i móc wtedy pocałować kogoś, kogo się kocha... to nieopisanie wspaniałe uczucie. To, jak kochamy innych, zależy od tego, czy kochamy samych siebie."
Dodał: annie28
Dodano: 20 IV 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Jestem pewien, że masz rację. Ale... wróćmy do naszej umowy. A co jeśli zaproponuję Ci coś więcej niż pieniądze. Coś, co rozwiąże wszystkie twoje problemy, lub to, co za nie uważasz.
Podniosłam brew.
- Dasz mi kopię swojej książki o samopomocy? Rozwiąż Swoje Problemy Sposobami Wampira albo Mężczyźni są z Marsa a Wampiry z Venus?"
Dodał: Paranormal
Dodano: 24 IX 2012 (ponad 12 lat temu)