"– Boże! – Wykrzyknęłam.
– Co?
– Och... Nic. Wszystko.
– Co dokładnie? – spytał, spięty.
– Ty mnie kochasz!" |
Variatella dodał: 16 II 2013, 19:47:02 |
głosy: +0 | -2 |
|
"– Chorela jasna! – jęknęłam ochryple. (...)
– Coś cię boli, kochanie? (...)
– Nie żyję, prawda? Utonęłam pod tym pieruńskim klifem. A niech to szlag! Biedny Charlie! Jak on się po tym pozbiera?!
Edward zacisnął usta.
– Uratowałaś się. Żyjesz.
– Tak? To czemu nie mogę się obudzić?
– Właśnie się obudziłaś, Bello.(...)
– Jasne. A ty tu sobie siedzisz, jak gdyby nigdy nic. Ech... Zaraz się obudzę i znów mnie będzie bolało... Nie, nie obudzę się. Przecież nie żyję. Kurczę, to straszne. Biedny Charlie. I Renee, i Jake... Co ja narobiłam! (...)
– Rozumiem, że możesz mylić mnie z kolejnym koszmarem (...) ale nie pojmuję dlaczego uważasz, że zasługiwałabyś na to, żeby trafić do piekła. Czyżbyś od mjego wyjazdu zabiła paru ludzi?
– Skąd. Zresztą wcale nie twierdzę, że trafiłam do piekła. W piekle nie nagrodziliby mnie twoją obecnością." |
Variatella dodał: 16 II 2013, 19:46:25 |
głosy: +1 | -1 |
|
"Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było." |
Variatella dodał: 16 II 2013, 19:44:11 |
głosy: +1 | -1 |
|
"Tak właśnie się czułam – jakby ktoś umarł. Ba, jakbym to ja umarła." |
Variatella dodał: 16 II 2013, 19:43:15 |
głosy: +0 | -2 |
|
"– Czy po wyjeździe wampirów nie mogłaś dla odmiany zaprzyjaźnić się z paroma ludźmi?" |
Variatella dodał: 16 II 2013, 19:42:49 |
głosy: +2 | -1 |
|
"Łowczyni poczuła przypływ ciepłych uczuć. Akceptacja. To było tak, jakby była prawdziwie akceptowana, kochana ..." |
Variatella dodał: 06 II 2013, 15:37:10 |
głosy: +1 | -0 |
|
"śmiejesz się jak wiejski głupek!" |
Variatella dodał: 06 II 2013, 15:35:28 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Kerringa ogarnęła wściekłość. Wyrwał swój fałszywy miecz z pochwy. Adoni wybuchnął śmiechem. Kerrigan syknął, gdy przeciwnik uderzył go w usta i rozciął mu wargę. Pierwszy raz od stuleci poczuł ból i pieczenie, posmakował słonego smaku własnej krwi." |
Variatella dodał: 02 I 2013, 21:18:54 |
głosy: +0 | -2 |
|
"Następnym razem będzie ją wysysał z ich ciepłych, bijących serc. Poczuł gwałtowny przypływ żądzy, a jego oczy zaszły czerwienią. Tak, następnym razem nie będzie ich zabijał .. lecz zachowa na później." |
Variatella dodał: 02 I 2013, 20:08:04 |
głosy: +0 | -1 |
|