emsi18 | 21 III 2014, 18:36:18 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 1# | |
Na studiach robiłam wiele bibliografii więc może na coś się przydam. Pytanie tylko: z czym masz problem? | ||
Crazy342 | 21 III 2014, 20:21:18 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 2# | |
Chodzi o to, że z grubsza już zaplanowałam, jakie utwory chcę wykorzystać w prezentacji, nie wiem tylko, co z literaturą przedmiotu? Skąd coś wytrzasnąć? Mam niby jakieś opracowania wierszy etc., ale czy w tym sęk? Co to może, powinno być? Czy coś w ogóle musi być? | ||
emsi18 | 23 III 2014, 19:37:11 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 3# | |
Literatura przedmiotu to generalnie opracowania, powiedzmy, naukowe wszelakich wierszy, powieści itd. Do matury Bóg wie czego nie potrzebujesz. Jednak wszystko, co w jakiejś mierze przyczyniło się do napisania jakiejkolwiek pracy (nawet gdyby to było jedno zdanie, które Cię zainspirowało do jakiejś myśli) powinno znaleźć się w bibliografii. Zakładam, że wybrałaś książki znane, więc nie powinno być większych problemów ze znalezieniem opracowań. Ja proponuję takie wydane przez Bibliotekę Narodową (coś takiego: http://ossolineum.com.pl/seria_bn.php). Na początku tych książek zawsze jest obszerne opracowanie lektury: informacje o autorze, o historii utworu a potem głębsza analiza. Ja uważam, że jak najbardziej musisz mieć literaturę przedmiotu jeśli chcesz dobrze wypaść, jeśli zależy Ci na wysokim wyniku. |
||
Crazy342 | 23 III 2014, 21:36:44 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 4# | |
Rozumiem. Dzięki wielkie. Problem w tym, że jeszcze nie zaczęłam pisać "tekstu" wystąpienia. Przyznam, że skupiam się głównie na dodatkowych przedmiotach, bo mam aż cztery. Czyli muszę brać te opracowania w ciemno? Zobaczyć, co by się ewentualnie przydało i to wpisać? Jak to jest w ogóle ze stronami internetowymi? Też się je uwzględnia? | ||
emsi18 | 23 III 2014, 22:35:13 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 5# | |
Myślę, że strony internetowe możesz sobie darować, chyba że to jakiś konkretny artykuł na temat, o którym piszesz i jest według Ciebie bardzo ważny. Jednak myślę, że jeśli znajdziesz książkowe opracowania to to Ci wystarczy Nie bierz opracowań w ciemno. Jeśli masz jakieś tezy dotyczące Twojego tematu, warto podeprzeć je pozycją w bibliografii. Bo potem są pytania od komisji i może ktoś Cię zapytać czy sama wszystko wymyśliłaś czy gdzieś przeczytałaś. I warto mieć punkt odniesienia. Trzeba znać literaturę przedmiotu bo możesz być o to pytana. |
||
Crazy342 | 24 III 2014, 17:02:03 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 6# | |
Rozumiem. Kurczaczki, muszę nad tym przysiąść, bo widzę, że inaczej się nie da. Miałam nadzieję, że będę mogła to trochę odwlec w czasie. Dzięki serdeczne za pomoc. Będę kombinować. | ||
emsi18 | 24 III 2014, 17:32:25 (ponad 10 lat temu) | +1 -0 | 7# | |
Nie przejmuj się tym aż tak bardzo. Ja miałam 4 utwory i chyba zaledwie 4 opracowania, żeby tylko szanowna komisja widziała, że coś tam się starałam Poza tym wystąpienie takie to 2-3 strony A4 więc to nie jest dużo. Jak już coś znajdziesz to możesz jeszcze poloniście pokazać na konsultacjach. Powinien Ci ewentualnie jeszcze coś doradzić. |
||