Mia trafia do niewielkiego hotelu w górskim miasteczku, gdzie błaga o zatrudnienie i wynajęcie pokoju. Ostatecznie właścicielka, która nigdy nie odmawia pomocy, pozwala jej zostać, czując, że za dziewczyną ciągnie się mroczna historia.
Bojąca się własnego cienia młoda kobieta, pomimo powściągliwości i wyraźnego braku zaufania do kogokolwiek, zostaje przyjęta przez lokalną, wąską społeczność.
Zaczyna wkupywać się w łaski wszystkich odwiedzających hotelową knajpkę, lecz jeden ze stałych klientów – Mason – jest wyraźnie przeciwny jej obecności w tym miejscu.