Niespodziewnie "wyspa stała się terenem zdarzeń, które każde z czworga zapamiętało na długo, a może zapamięta na całe życie. Zaczęło sie to jedenastego lipca, we wtorek, w dzień dżdżysty i chłodny". Wtedy właśnie czwórka przyjaciół znalazła na wyspie śpiącego pod leszczyną Zenka. Kim był ten obcy chłopak? [edytuj opis]
Dla mnie wręcz przeciwnie, ja sama sięgnęłam po tą książkę jeszcze na długo przed tym, jak stała się ona moją lekturą szkolną.... wówczas z chęcią przeczytałam ją po raz kolejny, chociaż już nie z takim samym zapałem i dziecięcą wrażliwością... Mimo wszystko dobrze ją wspominam i uważam ją za piękną historię i przyjaźni, dzisiaj już nie pisze się takich książek... takich zwyczajnych i pięknych w tej zwyczajności
Z początku , podeszłam do niej jak do typowej książki z kanonu lektur- ,,pewnie jakaś nuda''. Pierwsze strony były dla mnie katorgą, udręką,ale później w miarę jak akcja nabierała tępa polubiłam ją. Książka ukazuje historię grupy nastolatków,którzy poznają Zenka -obcego. Tajemnicza aura którą wokół siebie budował zachęcała do dalszego poznania książki. Po przeczytaniu ,,Ten obcy'' z przyjemnością sięgnęłam po drugą część.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: