[dodaj komentarz]

Komentarze do książki Mery Majka

Dodano: 01 IX 2021, 20:14:22 (ponad 3 lat temu)
0 0
Kto z nas choć przez krótką chwilę nie marzył o sławie, karierze czy tak po prostu... byciu gwiazdą? Przede wszystkim są to pragnienia dzieci i nastolatków, którzy dopiero zastanawiają się co chcą robić w życiu. Blask reflektorów czy niezliczone ilości fanów to tylko ułamek tego, czego codziennie doświadczają piosenkarze, aktorzy i inni artyści.

Takie marzenie miała także główna bohaterka książki "Mery Majka" Sylwii Lipki. Dziewczyna już od małego wie na co chce poświęcić swój czas i co będzie robić w przyszłości. Taniec, śpiew i aktorstwo to pasje, które dają jej wiele radości i pozwalają w artystyczny sposób wyrażać siebie i swoje emocje. Jak to oczywiście w takich historiach bywa - na drodze staje jej wiele przeszkód. Hejt ze strony rówieśników tylko się nasila, a pierwsza miłość sprawia więcej trudności niż przyjemności. Czy mimo wielu przeszkód, które staną jej na drodze będzie w stanie nadal walczyć o swoje marzenia?

Sylwia Lipka to znana piosenkarka, która wystąpiła między innymi w takich programach jak "I love Violetta", "Dancing with the Stars: Taniec z Gwiazdami" i filmie "JESTEM M. MISFIT". Wiele wydarzeń z jej życia zostały zamieszczone w książce, która przez to stała się jeszcze bardziej osobista dla artystki.

Z główną bohaterką książki jesteśmy od samego przedszkola aż do szkoły średniej. Widzimy jak dorasta i jakie decyzje w swoim życiu podejmuje. Myślę, że jest to naprawdę ciekawy zabieg artystyczny.

Mery Majka to dziewczyna, której wszystko się udaje. Trudno tutaj szukać jakichkolwiek porażek czy trudności w dążeniu co celu. Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że droga do marzeń rzadko kiedy jest usłana różami. Często trzeba się niezwykle natrudzić, aby cokolwiek osiągnąć. Rozumiem jednak, że książki dla młodszej grupy docelowej są nieco bardziej uproszczone i opierają się na innych schematach niż te dla dorosłych.

Poza tym Mery to całkiem zwyczajna nastolatka. Ciągłe zmiany nastroju i nieprzemyślane decyzje są u niej na porządku dziennym. Zakochuje się na każdym kroku, tak naprawdę w pierwszym lepszym chłopaku. Wydaje jej się, że świat kręci się wokół niej. Mimo tego, że praktycznie we wszystkim odnosi sukcesy, uważa swoje życie za nudne i beznadziejne. W takim razie, co mają powiedzieć młode czytelniczki, które nie mają na swoim koncie tak dużo osiągnięć jak ona?

Myślę, że głównym zamysłem książki było pokazanie, że warto spełniać marzenia i dążyć do wyznaczonego sobie celu. Nie jestem pewna czy autorce się to udało. Wystarczy tutaj przywołać fragment książki, w którym Majka zaczyna zauważać pod swoimi filmikami negatywne komentarze. Co robi? Oczywiście je usuwa. Nie ciężko jest stwierdzić, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Sylwia Lipka jako artystka, która codziennie mierzy się z hejtem, nie powinna dawać takich rad swoim fanom. Myślę, że mogłaby pokazać im, jak zacząć wierzyć w swoje możliwości w nieco inny sposób.

Akcja książki toczy się w miarę szybko. Cały czas coś się dzieje i powstają nowe, ciekawe wątki. Mimo kilku wpadek językowych, jak i tych związanych z fabułą, publikację tę czyta się naprawdę przyjemnie. Nie da się ukryć, że przeznaczona jest dla nieco młodszych czytelników. Niektóre fragmenty przypominały mi książki, które czytałam jako 12-latka kilka lat temu.

Zdecydowanie plusem dla mnie jest to, że autorka zamieściła w swojej książce wydarzenia ze swojego życia. Niestety nie do końca wiemy, które są prawdziwe, a które fikcyjne, ponieważ Sylwia postanowiła zostawić tą informację dla siebie. Uważam, że dla fanów artystki jest to bardzo ciekawy dodatek.
Oceniam książkę na: 4.0
Dodano: 08 VIII 2021, 13:53:52 (ponad 3 lat temu)
0 0
Kiedyś byłam ogromną fanką Sylwii, teraz może nie tak bardzo, ale zdarza mi się posłuchać jej piosenek. Także gdy tylko dowiedziałam się o premierze tej pozycji, to byłam ciekawa jak autorka wypadnie w formie pisanej. Czy się zawiodłam?
I tak, i nie. Wiedziałam, że to jest jej pierwsza książka, ale uważam, że nawet jak na debiut, jest słaba. Mam wrażenie, że Sylwii zabrakło trochę pomysłu, kreatywności. Wydaje mi się, że miała pomysł co chce przekazać tą książką, ale w jaki sposób- to było nie do końca wiadome.
Tym co pozwala mi tak sądzić jest fakt, iż główna bohaterka jest trochę za bardzo podobna do autorki i jej historii. Chociażby program „Hej, Camila!”, w którym brała udział Mery. Sylwia parę lat temu brała udział w programie „I love Violetta”. Słuchałam rozmowy z autorką i powiedziała wtedy, że Tośka- najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki jest wzorowana też na jej najlepszej przyjaciółce. Ponadto, powiedziała też że 4 z 5 wątków miłosnych w tej książce jest opartych na jej związkach. Moim zdaniem, jest to trochę za dużo podobieństw.
Styl pisania nie jest bardzo wyszukany, jest raczej nieskomplikowany, ale lekki. Książkę czyta się w miarę szybko. Jest to przyjemna powieść dla młodszych czytelników o walce o swoje marzenia.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 07 VIII 2021, 18:35:30 (ponad 3 lat temu)
0 0
"Mery Majka", czyli debiut Sylwii Lipki to powieść młodzieżowa o zwyczajnej dziewczynie, która marzy o wielkiej karierze piosenkarskiej. Temat dość prosty, często poruszany w literaturze, czy filmie w lepszy czy gorszy sposób.

Tym razem z przykrością stwierdzam, że nie była to najbardziej udana lektura. Jest tu motyw podążania za marzeniami i ich realizacji, który, jak bardzo nie byłby sympatyczny, tak jest dość oklepany, a tutaj wręcz cukierkowy.

Mamy tu różne sposoby narracji (pamiętnik, dialogi, przemyślenia, czasem nawet łamanie "czwartej ściany"), co bywało nieco chaotyczne i momentami nużące. Akcję śledzimy ponadto na przestrzeni kilku lat, co w tej dość krótkiej książce (ok. 270 str) jest o tyle kłopotliwym zabiegiem, że sporo wątków związanych z dorastaniem i dojrzewaniem zarówno głównej bohaterki, jak i pozostałych postaci zostaje po prostu pominiętych. Opisuje się tu szczegółowo kilka dni, po czym cyk! I już jest rok później. Naprawdę nic się nie działo w tym czasie? Pomijając te luki, stanowi to właśnie duży problem dla wspomnianego rozwoju Mery Majki, którego w zasadzie trudno się tu dopatrzeć -miałam poczucie, że od początku do końca czytam przemyślenia tej samej dziewczynki z gimnazjum, w ogóle nie było różnicy między nią, a dorosłą kobietą, którą staje się pod koniec.

Podsumowując - myślę, że młodszym odbiorcom, a jednocześnie fanom autorki ta książka może się spodobać, ale starszym już raczej odradzam. Przy całej mojej sympatii dla młodzieżówek, w tej kompletnie nie mogłam się odnaleźć.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 06 VIII 2021, 13:34:08 (ponad 3 lat temu)
0 0
Książka równie dobra, co specyficzna. Czytałam sporo młodzieżówek, ale ta ma w sobie coś wyjątkowego, jednocześnie kojarząc mi się ze starymi młodzieżówkami takimi jak "Jezioro Osobliwości" czy "Ten obcy".
Ot, książka młodzieżowa przedstawiająca losy nastolatki, Marysi Majki, która od dziecka interesuje się tańcem i śpiewem. Akcja książki rozciąga się od końca podstawówki do wyników rekrutacji na studia, czyli mamy długi okres umieszczony na niecałych 300 stronach, dlatego nie czuć, że fabuła ma "cel" i nie ma co oczekiwać, że będzie jakiś moment kulminacyjny. Bohaterów nie spotyka tutaj groźne prześladowanie, nieuleczalna choroba. Nie są też geniuszami, których cały świat nie rozumie, i cudem mają jednego przyjaciela.
Bohaterowie to zwykli nastolatkowie. O zwykłych problemach - slabe oceny, rodzice, którzy wymagają za dużo, hejt czy złamane serca. Rzeczy, z którymi niemal każdy nastolatek musiał się zmierzyć, dzięki czemu wiele osób będzie w stanie się zżyć z bohaterami.

Narracja jest dość specyficzna. Jest bardzo dużo zwrotów bezpośrednio do czytelnika, a także forma pamiętnika czy SMS-ów. Przez narrację ciężko było mi się wczuć w początek książki, bo od razu zostałam zasypana stosem faktów o tym, kto kim jest, jak się poznali i tym podobne. Było to męczące i "nienaturalne".

Fani Sylwii Lipki z pewnością się ucieszą, bo w życiu Mery Majki autorka umieściła kilka wydarzeń ze swojego życia.

Krótko mówiąc, młodszym czytelnikom bardzo polecam tę książkę. Jest pozytywna, urocza i myślę, że wiele osób będzie mogło utożsamić się z Majką.
Oceniam książkę na: 4.5
Dodano: 03 VIII 2021, 17:48:31 (ponad 3 lat temu)
0 0
Mery Majka to lekka i przyjemna młodzieżówka. Ukazuje ciężką i wymagającą dużo pracy drogę do kariery piosenkarskiej. Niestety według mnie trochę za bardzo przesłodzona i przewidywalna.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 31 VII 2021, 00:38:07 (ponad 3 lat temu)
0 0
Jest to świetna książka nie tylko dla młodzieży. Napisana jest lekkim językiem, który sprawia, że czyta się ją dosyć szybko i z zaciekawieniem.
Mery Majka to postać pozytywna, która dąży do celu i nie poddaje się. Ponadto Mery może zawsze liczyć na swoich wiernych przyjaciół - Oskara i Tośkę. Główna bohaterka dość często zakochuje się i pomimo to zawsze wybiera przyjaźń.
Mery Majka to pozytywna książka, która pokazuje, że warto marzyć oraz, że te marzenia się spełniają.
Książka opowiada o tym jak Mery rozwija swoje pasje oraz nie poddaje się nawet w obliczu niewielkich porażek i hejtu ze strony koleżanek z klasy.
Historia potrafi pozytywnie nastroić i zainspirować do nie poddawania się, jeśli natrafimy na pierwszą przeszkodę.
Jak najbardziej polecam.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 28 VII 2021, 20:13:47 (ponad 3 lat temu)
0 0
Lekka książka, która trafi do nastoletnich czytelniczek. Autorka udowadnia, że każdy powinien dążyć do spełniania marzeń
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 23 VII 2021, 20:16:51 (ponad 3 lat temu)
0 0
Świat oparty na lajkach i internetowym fejmie. Bohaterka, tytułowa Majka pochodzi z małej miejscowości i marzy o tym by zyskać sławę. To lekka młodzieżowa pozycja pokazująca drogę do kariery piosenkarskiej. Drogę, która jest ciężka i wymaga dużego nakładu pracy, jednak autorka opisała to w bardzo pozytywny sposób.
To pozycja, którą lekko i przyjemnie się czyta, skierowana raczej do tej młodszej młodzieży. Nie zaskoczyła mnie ani pozytywnie ani negatywnie
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 22 VII 2021, 17:27:57 (ponad 3 lat temu)
0 0
Lubisz książki młodzieżowe? Jeśli tak, to „Mery Majka” dostarczy Ci wiele zabawy i beztroskiej rozrywki. Bo chociaż jej pogoń za marzeniami nie jest usłana różami, to wciąż fantastyczna przygoda.


Tytułowa Mery pragnie śpiewać i jest w tym całkiem niezła. Jednak bycie jednym z sześciorga dzieci bardzo wymagającej matki nie ułatwiają sprawy. Od czego są przyjaciele? Przy ich wsparciu wszystko jest możliwe. Jak potoczą się jej losy? Czy uda się jej osiągnąć swój cel?

To, co warto zaznaczyć już na samym wstępnie to fakt, że „Mery Majka” jest powieścią młodzieżową, lekką, niezobowiązującą, trochę przerysowaną i naiwną, w typowy dla tego gatunku sposób. Książka dedykowana jest osobą w wieku nastu lat i to bardziej dwunastu, niż dziewiętnastu. Podchodząc do niej z oczekiwaniami, jak wobec powieści obyczajowej, będziemy rozczarowani. Sama jednak pamiętam wiele tytułów napisanych w podobny sposób, w których zaczytywałam się we wczesnej młodości i w mojej ocenie, takie są założenia gatunku.

Opowieść pisana jest w pierwszoosobowej narracji i co ciekawe, w ramach dwóch form. Główna narracja to relacja z perspektywy czasu, kiedy Marysia wie, co się dalej wydarzyło. Co jakiś czas otrzymujemy też wyrywki z jej pamiętnika. Czy to rozróżnienie było potrzebne? Niekoniecznie. Czasem zdarzały się smaczki, czy ciekawa przerwa w narracji, jednak zazwyczaj miałam wrażenie, że styl obu partii jest na tyle podobny, że nie było większej potrzeby rozbijania go na dwie oddzielne formy narracji.

To, co spodobało mi się w książce, to lekki klimat i piękne, wręcz górnolotne myśli. Chociaż bohaterka lawiruje między typowymi dla nastolatków problemami: miłość, przyjaźń, wymagania rodziców, określanie własnej tożsamości to zawsze z lekkim uśmiechem na twarzy. W tej powieści wszystko jest „lekko różowe”, a trudniejsze sceny nie przekreślają ogólnego, bardzo pozytywnego wydźwięku. Jeśli więc chcesz dać młodemu czytelnikowi coś, co jedynie zahacza o poważne kwestie, albo samemu odpocząć po ciężkim dniu, ten tytuł przypadnie Ci do gustu. Jednak ta cecha może być rozpatrywana również jako wada, bo żadna kwestia nie jest tu rozkłada na czynniki pierwsze, czy analizowana zbyt poważnie. Hejt, czy uczuciowe dramaty co prawda pojawiają się, ale w żaden sposób nie wywołują cięższych emocji. Przykładowo, bohaterka otrzymuje od kolegów ze szkoły przykre smsy i… postanawia nic sobie z nich nie robić. Niby czytelnik wie, że jej ciężko, ale w żaden sposób tego nie współodczuwa.

Ogromne wrażenie zrobił też na mnie plan dnia głównej bohaterki. Wiem, że ludzie ze szkoły muzycznej często żyją w zawrotnym tempie. Zdaję sobie też sprawę z tego, że opowieść powstała w dużej mierze na motywach z życia autorki, ale… nie przekonuje mnie to. Dziewczyna bierze na siebie tyle obowiązków, że nawet dorosły człowiek byłby przytłoczony, a ona w tym czasie uśmiecha się, poprawia koronę i idzie dalej. Fajnie się o tym czyta, ale nie traktowałabym tego na poważnie.

Lubię młodzieżówki i powiem szczerze, przyjemnie czytało mi się o przygodach Mery. Czemu? Bo dziewczyna wiedzie fajne życie i pokazuje czytelnikowi, że ciężka praca to najlepsza droga do realizacji marzeń. Owszem, książka jest naiwna, przesłodzona, dość uproszczona i oparta na schematach typowych dla książek dla młodego odbiorcy, jednak ostatecznie przekaz jest bardzo pozytywny. Trochę jak seriale młodzieżowe, gdzie zawsze jest dużo śmiechu, dwójka wiernych przyjaciół i problemy, które da się rozwiązać. Czy to Wam odpowiada? Tego nie wiem, ale myślę, że książka spodoba się młodym nastolatkom i dorosłym, którzy lubią takie klimaty.

https://www.recenzjenawidelcu.pl/2021/07/mery-majka-sylwia-l...
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 20 VII 2021, 08:13:15 (ponad 3 lat temu)
0 0
"Pewne marzenie przychodzą i odchodzą, zostawiamy je bez większego żalu, bo wyrastamy z nich jak z ubrań, a inne rosną razem z nami i nigdzie się nie ruszają".
Jak w moje ręce wpadła książka Mery Majka, kompletnie nie wiedziałam kim jest autorka powieści. Dopiero później doczytałam, że to ktoś sławny i powieść jest inspirowana jej wydarzeniami. Ta książka jest o pogoni za marzeniami. O młodej dziewczynce z małego miasta, która miała wielkie marzenia. Chciała śpiewać. I to marzenie realizowała krok po kroku. Niekończące się przesłuchania, castingi, wzloty i upadki. Czasem również pojawiał się hejt.
Książka napisana bardzo prostym językiem, dzięki temu szybko się czyta. Myślę, że dla nastolatek to może być ciekawa lektura. Zwłaszcza dla fanów Sylwii Lipki.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Wszystkich komentarzy: 10

Komentarze użytkowników Facebooka

Informacje

Tutaj wyrazisz swoją opinię, która może zachęcić innych do przeczytania tej książki.

W komentarzach nie wolno zadawać pytań. Służą do tego tematy dyskusji. Niezastosowanie się będzie skutowało usunięciem komentarza.