Kup książkę [edytuj książkę]

Strażnik Bursztynowej Komnaty

Jest jesień 1991 roku, w Polsce zachodzą przemiany ustrojowe. Nad brzegiem Odry znaleziono zwłoki inżyniera Pawła Rylskiego. Z prowadzonego śledztwa niewiele wynika, a na dodatek ginie dokumentacja zmarłego, w której ponoć znajdowało się wiele cennych informacji. Dlaczego ktoś miałby zamordować poszukiwacza skarbów, jakich setki w Polsce? Może ktoś nie chce, by tajemnica Bursztynowej Komnaty wyszła na jaw?
W kręgu podejrzanych jest żona Rylskiego – Ewa. Historyk z zawodu, była zazdrosna o sukcesy męża podczas prowadzonych od lat poszukiwań tajemniczej komnaty. A wszystko wskazuje na to, że zmarły był coraz bliżej rozwiązania zagadki.
Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy zostają znalezione zwłoki kolejnej osoby. Dlaczego policja i prokuratura nie dążą do szybkiego rozwiązania sprawy? Dlaczego Rylską i znanym wrocławskim biznesmenem Józefem Krawczykiem interesuje się były oficer kontrwywiadu MSW Mateusz Popiel, który przez wiele lat również poszukiwał Bursztynowej Komnaty, a teraz prowadzi agencję ochrony mienia? Dokąd doprowadzi Rylską znaleziona wśród rzeczy męża fotografia sprzed lat?
Wątki kryminalne i sensacyjne przeplatają się w powieści z wieloma faktami historycznymi. Zgrabnie uknuta intryga, szybkie tempo i gwałtowne zwroty akcji sprawiają, że powieść czyta się jednym tchem.

[edytuj opis]
[dodaj cytat]

Popularne cytaty

"Tak zwany „odcinek niemiecki” na wrocławskiej komendzie był zawalony robotą. Szukali nie tylko złota Breslau, tysięcy dzieł sztuki rozkradzionych przez dygnitarzy III Rzeszy, ale także Bursztynowej Komnaty. Między innymi właśnie tutaj, w Białym Jarze. Potrzebowali prawników z biegłą znajomością języków innych niż polski czy rosyjski. A jaki kretyn wówczas uczył się języków obcych, skoro mało kto mógł sobie pozwolić na wyjazd za granicę? A Matiasa francuskiego i niemieckiego od dziecka uczyła babcia w myśl zasady, że język wrogów i przyjaciół należy znać. W szkole średniej także wybrał niemiecki, a prywatnie latał na angielski. Nauka języka rosyjskiego była obowiązkowa i nikt o zgodę nie pytał. Popiel musiał przyznać, że bakcyla poszukiwań połknął już podczas pierwszej operacji o kryptonimie „Klasztor” prowadzonej w Lubiążu. Mimo to później odszedł ze służby."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 16 X 2014 (ponad 10 lat temu)
0 0


"Prawdziwy Koszkin to Zubow. Strażnik Bursztynowej Komnaty. Ruszyli we wskazanym kierunku, starając się zachować pozory spokoju i normalności. Bieganie obcych ludzi po parku mogło zwrócić uwagę personelu i z pewnością ktoś zadzwoniłby po milicję. Między wysokimi drzewami spostrzegli zgarbioną postać siwego jak gołąbek mężczyzny kuśtykającego o lasce wąską, żwirową alejką. Rylska przyśpieszyła kroku.
- Pułkowniku Koszkin! – zawołała, nie panując nad emocjami."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 16 X 2014 (ponad 10 lat temu)
0 0


"Odkąd odszedł z firmy, starał się nie wracać myślami do tych wszystkich skarbów ukrytych w cieniu swastyki. Miał je gdzieś. Wyjątek stanowiła Bursztynowa Komnata. Jej zagadkowe znikniecie z Królewca pod koniec wojny tkwiło boleśnie w pamięci Popiela niczym drzazga pod paznokciem. Czasami śniła mu się po nocach. Szum spadającego z wysoka Złotego Potoku rozgonił jego myśli i przywrócił do rzeczywistości. Przysiadł na jednym z wielu rozrzuconych w tym miejscu głazów i przysłoniwszy oczy dłonią, spojrzał wysoko ku górze. Promienie słońca lśniącą aureolą otoczyły grzbiet Karkonoszy, wyraźnie odcinających się szarością skał od ciemnego błękitu nieba. Chwilę rozkoszował się widokiem, po czym ruszył ścieżką pomiędzy kosodrzewiną w kierunku Strzechy. Ominął schronisko szerokim łukiem i zaczął schodzić w dół, do Samotni. „To najpiękniejszy zakątek na ziemi. Tu rozsyp moje prochy” – słowa Ilony zaszemrały tak wyraźnie, jakby stała tuż obok i jak zwykle wpatrywała się z zachwytem w przycupnięty nad brzegiem stawu, pociemniały ze starości budynek schroniska."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 16 X 2014 (ponad 10 lat temu)
0 0

[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Do tej książki nie założono jeszcze ani jednego tematu dyskusji.
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Psychoskok
Rok wydania: 2014
ISBN: 9788379002702
Ocena: 5.66
Liczba głosów: 3
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: awiola
15 X 2014 (ponad 10 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo:

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają