"Przez lata musieliśmy mijać się na szkolnym korytarzu, tylko ja go nie zauważyłam. A teraz poczułam się, jakbym spotkała go pierwszy raz w życiu. I wtedy Wolfie przywołał mnie ręką. Obejrzałam się, żeby sprawdzić, czy nie chodzi o kogoś innego, na co on parsknął śmiechem i otwierając szeroko usta, żebym mogła zrozumieć go z daleka, powiedział "Tak. Ty.” Obciągnęłam spódnicę, ile tylko się dało i nieznacznie wbiłam tenisówki w ziemię, żeby przykleiło się do nich trochę zabłoconych liści, po czym ruszyłam w ich stronę wielkimi krokami, bo natychmiast zapomniałam, że należy poruszać się jak dama."
Dodał: Vidlia
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)