Dodano: 07 XI 2020, 10:41:32 (ponad 3 lat temu)
"Gdybym miała ocenić, która z dotąd wydanych części diabelsko-anielskiej serii autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk była najlepsza, to za taką uznałabym właśnie tom trzeci – „Ja, potępiona”. Dojrzała zarówno pod względem historii, jak i kreacji jej bohaterów. Pełna niespodzianek, akcji oraz jej zaskakujących zwrotów. Gdyby nie to, co znalazło się w epilogu, historia Wiktorii mogłaby się na tej części skończyć i byłoby to zakończenie, które usatysfakcjonowałoby wielu czytelników. Jednakże – niczym wisienkę na torcie – autorka pozostawiła na końcu swej opowieści mały cliffhanger, przez który czuję się potrzebę natychmiastowego sięgnięcia po kontynuację. Dobrze, że ta została już wydana, bo gdyby przyszło mi czekać kilka lat, by poznać ciąg dalszy…"