Białkowski stworzył bohatera przekornego. To polski idealista, który docieka dlaczego narodowe mity tracą blask i stają się narzędziem manipulacji we współczesnym świecie. Dlaczego życie ogranicza się do półprawd, gdzie zmyślenie ma siłę zarówno tworzącą, jak i niszczącą – zależy, z której strony wiatr zawieje. Czy pamięć musi być traktowana jak igraszka, którą żongluje kłamca w cyrku pobieżnej informacji, niesprawdzonych oskarżeń i piany z pyska? Książka próbuje wciągnąć czytelnika w rozmowę. Podstawowym punktem odniesienia w Pogrzebach jest kobieta. Dzięki niej bohater przestaje być idolem, Polska wielką sprawą, a historia zapisem prawdy. A pod koniec wszystko i tak okazuje się zupełnie inne niż myśleliśmy...