Czytałem to parę lat nazad, byłem wtedy mocno w temat wciągnięty, choć jeszcze nie w praktyce. Pamiętam, że było strasznie psychodelicznie, intymnie i obleśnie. Podobnie czułem się po obejrzeniu "Requiem dla snu" (niestety tylko film dorwałem, książk...
Dodał: Cyklopedyk Dodano: 14 VI 2009, 22:50:25 (ponad 15 lat temu)
Wszystkich dyskusji: 1
Informacje
Dyskusje są wyświetlane od ostatnio dodanych.
Po kliknięciu na temat dyskusji przejdziesz do danego wątku gdzie znajdują się odpowiedzi oraz informacje na temat książki, której tyczy się dyskusja.