Temat: "Harcerze i harcerki :)"

Tak mnie jakoś zainspirowała ksiażka żeby spytać
Są tu jacyś/jakieś?
Ja jestem co prawda od niedawna, ale jestem
WYbaczcie, że temat nieco odbiega od idei tej strony ale... tak mnie naszło

Też jestem harcerką, ale taką z długoletnim stażem Czytałam "Kamienie na szaniec", chyba ze 3 razy i za każdym razem tak samo się wzruszam. A jakie były Wasze odczucia ?

ja się wzruszam jak tylko pomyślę o tej książce. coś pięknego ;*
pozdrawiam wszystkich harcerzy!

Historia nie mój żywioł
Ale płakałam
Bardzo mnie wzruszały te wszystkie romantyczne listy!!
Śliczne to było... zastanawia mnie czy teraz ktos umie napisać tak uroczo list...

Tak listy są śliczne, ale mnie wzrusza przyjaźń Zośki i Rudego. Goska1991 też jesteś harcerką?
I ja również pozdrawiam wszystkich harcerzy

Ja również jestem harcerką:), przyrzeczenie składałam mniej więcej w Twoim wieku. Książka mnie poruszyła bardzo, ale chyba nie ze względu na bycie/nie bycie w ruchu, ale zastanawiałam się, czy ja w takiej sytuacji umiałabym tak postępować, czy byłabym tak odważna, czy nie zdradziłabym swoich przyjaciół - ja, jako młoda dziewczyna - czy umiałabym ochronić swój honor. Do teraz się nad tym zastanawiam, chciałabym wierzyć, że tak ale rzeczywistość mogłaby być różna.

Skąd jesteście? W jakiej organizacji działacie?

OnaNibyNic i ja należymy do hufca Szamotuły, chorągiew Wielkopolska. Jesteśmy w drużynie im Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, działamy z ramienia ZHP.
A Wy?

Ja jestem z Zawiszy czy (jak jest ostatnio bardziej poprawnie politycznie:)) Skautów Europy, aktualnie jestem przyboczną w 2 Drużynie Wrocławskiej.
@OnaNibyNic i jak wrażenia? ja na początku byłam przerażona, ale jak człowiek już wejdzie w ten świat, to rzadko jest w stanie go opuścić i nie czuć, że czegoś w jego życiu brakuje - dlatego wiele osób wraca, nawet po latach.
A czytałyście Księgę Jaszczurki?
(wypowiedź modyfikowana: 14 II 2011, 19:11:18)

Ja nie czytałam. Jesteś przyboczną? ;> O! to fajna fucha, wiem bo sama ją pełnie w gromadzie zuchowej. Od ilu lat jesteście w harcerstwie i jak trafiłyście?

Jeśli pytasz, dlaczego zostałam harcerką, to powiem, że nie mogłam uczynić inaczej.
Pozyskały mnie ich jasne oczy i mocny uścisk dłoni. Lojalność, prostota ich wzajemnego stosunku.
Sposób ich życia i miłości przyrody. Miłość do ludzi, silniejsza niż miłość własna.
Niesienie pomocy innym w miarę możliwości, dzień po dniu.
To mój chyba najbardziej znany fragment, ale też mój ulubiony.
Jestem harcerką od 6 lat, miałam 15, jak zaczęła się moja przygoda. Trafiłam do niego przez moją przyjaciółkę. Myślę, że tak jest zwykle, samemu ciężko wejść w grupę.
Przyboczna to faktycznie fajna fucha, nie zajmuje wiele czasu, ale czasami można by dać z siebie więcej, niż tego oczekuje drużynowa.

@emilwch Mi sie strasznie podoba I też dostałam się dzięki przyjaciółce, właśnie tej o to tu @Naimille

Ja zaczynałam moją karierę od zuchów (chyba byłam w II kl podstawówki), ale ja jestem genetycznie skazana na harcerstwo, ponieważ moi rodzice poznali się w drużynie harcerskiej
P.S.: @OnaNibyNic jesteś świetna ;p zdemaskowałaś Nas ;] Nie chcę nic mówić, ale na tym tej stronie jest więcej harcerek i się tu nie udzielają...

@Naimille Musimy ich zaangażować

Basia do Alka: "Wiesz, takie mnie nachodzą strachy, że się odkochasz. Żebym znała jakieś zioła na miłość, to bym Ci dała do wypicia. (...) Jakże bym chciała, żebyś tu ze mną był, ale byś się na pewno odkochał, bo jestem bardzo brzydka. I twarz mam szarą, z sińcami pod oczami, których w ogóle nie widać, bo zapuchły i nos też mam napuchnięty i czerwony. A włosy proste i jak strąki brudne. Wyglądam zupełnie jak stara ciotka (...) PS: Całuję Cię przez papierek, żeby Cię nie zarazić" - 6 lipca

Alek do Basi: "Nie bój się mała zazdrośnico, bo nie masz o co! Wczoraj wieczorem na przykład tak sobie myślałem, że przejechałbym się na rowerku, ale nie sam... zgadnij z kim? (...) A więc nos do góry "stara ciotko" całuję całuję bardzo bardzo mocno - bez papierka" 7 lipca

Basia do Alka: "Tak sobie pomyślałam, że jak się jedzie na rowerze, to się nie można całować, bo byśmy się zaraz wykopyrtnęli. Prawda? Zresztą może kiedyś spróbujemy"

Prawda ze to urocze?
To jest tak sliczne..., że smutno mi, że mi tak nikt nie napisze:)
A wy co o tym myślicie?

Ogólnie pisanie ręcznie listów jest piękne i wyjątkowe, ale traci swój urok jak ktoś bazgroli i się nie można doczytać, znaczy tak sądzę Dostałyście kiedyś podobny list od chłopaka? Bo ja nie ;/

Hej dziewczyny! Piszemy nie śpimy ! ;p Opowiadajcie, czy dostałyście kiedyś podobne listy od chłopaka. Jestem ciekawa

Cóż nikt nie dostawał to nikt się nie odzywa:) Ja parę miesięcy temu otrzymałam coś w czym były słowa "wyjątkowa" i "niesamowita", ale później trzeba to było włożyć między bajki:)

@emilwch To i tak uroczo

@OnaNibyNic tak kolega zdecydowanie jest uroczy:)

@emilwch Jestem zazdrosna o uroczego 'kolegę'

@OnaNibyNic ja też, może dlatego, że to (tylko) kolega :hmm2: