Moskiewskie metro 2034

Recenzja książki Metro 2034
Bardzo podoba mi się nowe wydanie Metra i z przyjemnością sięgam po kolejny tom. Niedawno przeczytałam Metro 2033 i bardzo byłam ciekawa, co będzie dalej.

Okazuje się, że Metro 2034 niezupełnie jest kontynuacją 2033. To jakby jej uzupełnienie, gdzie poznajemy więcej bohaterów, oczywiście spotykamy ponownie i Artema.

Akcja powieści dzieje się rok po wydarzeniach z Metro 2033. Niebezpieczni Czarni zniknęli z metra, dzięki działaniom Artema i jego towarzyszy. Jedno niebezpieczeństwo mniej, jednak walka o przetrwanie nadal trwa....
Przenosimy się na najbardziej wysuniętą na południe stację metra, na Sewastopolską. Dzięki tej stacji i jej elektrowni, pod ziemia nadal jest prąd. Los ludzi, którzy tu mieszkają zależy jednak od dostaw amunicji i żywności. Pewnego dnia karawana z dostawą ginie po drodze i nie dociera do punktu przeznaczenia. Nie ma z nią żadnego kontaktu.
Z misją odnalezienia karwany wyrusza ekipa składająca się z Ahmeda, kronikarza Homera i Huntera oraz Saszy. Hunter jest postacią kontrowersyjną. Niegdyś zaginął, chodziły słuchy, że zginął wśród czarnych, kiedy nagle pojawił się z powrotem. Gdzie naprawdę przebywał i co robił - tego nie wie nikt.... Wspólnymi siłami dążą do odnalezienia karawany. Czeka ich wiele niespodzianek i niebezpieczeństw. Czy ich wyprawa będzie udana?

Metro 2034 jest inne niż Metro 2033. Spodziewałam się płynnej kontynuacji, a znalazłam rozszerzenie histori, uzupełnione o dodatkowe fakty i nowych bohaterów. Nie czułam jednak znużenia, byłam ciekawa i podekscytowana wydarzeniami w metrze. Życie pod ziemią jest trudne i pełne niebezpieczeństw, a jednak jest jedynym wyjściem dla ocalałych. Każdego dnia zmagają się z kolejnymi trudami i walczą o swój byt.
Nad kartami książki wisi poczucie niepewności i tajemnicy, które udziela się czytelnikowi. Ma ona swój specyficzny klimat, jest oryginalna i wciągająca.
Mnie zaintrygowała i przeczytałam ją z dużą przyjemnością. Ciekawa jestem, co znajdę w najnowszej części, Metro 2035.....

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/12/metro-20...
0 0
Dodał:
Dodano: 29 XII 2015 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 221
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Metro 2034



Żyję w świecie, w którym nie ma jutra. Nie ma w nim miejsca na marzenia, plany, nadzieje... Uczucia ustępują tu miejsca instynktom, a najważniejszy z nich każe przeżyć. Za wszelką cenę przeżyć. Rok 2034. Od pamiętnych wydarzeń, które początek i finał miały na stacji WOGN, minął niespełna rok. Czarni, ponoć śmiertelne zagrożenie dla tych nielicznych, którzy w czeluściach moskiewskiego metra przetr...

Ocena czytelników: 4.52 (głosów: 37)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0