Olśnienie

Recenzja książki Olśnienie
"Miłość nie zawsze jest łatwa i przyjemna. Są chwile kiedy trzeba o nią zawalczyć nawet gdy wszystko jest jej na przekór. Nawet gdy obiekt naszych westchnień wzbrania się przed tym co czuje. Jeśli jesteśmy pewni tego co czujemy i wiemy, że druga osoba czuje to samo nie możemy się poddawać..."

Kolejna książka którą przeczytałam bardzo dawno. Moja mama kocha romansidła. Regularnie odwiedza bibliotekę i wypożycza po kilkanaście książek. Kiedyś natknęłam się na jedną z nich, a że nie miałam co czytać to pomyślałam, że ta książka może być całkiem niezła. I się nie pomyliłam. Książka ta zapadła mi długo w pamięci.


Abra zdawała sobie sprawę, że nie uniknie współpracy z Codym, architektem ze Wschodniego Wybrzeża. To on był autorem projektu, który właśnie realizowali. Postanowiła, że nie okaże niechęci, jaką budzili w niej mężczyźni tego typu - zarozumiali, nazbyt pewni siebie playboye. Wiedziała, że nie będzie to dla niej łatwe, nie przyszło jej jednak do głowy, że wbrew sobie podda się męskiemu urokowi Cody'ego. A przecież już miała bolesne doświadczenia... Czy życie jej niczego nie nauczyło?

Słowa mogą się z czasem zmienić, ale miłość zawsze pozostaje miłością.”

Pochłonęłam książkę w kilka godzin i nieźle się przy tym ubawiłam. Dialogi były pełne napięcia, tłumionych emocji. Cięte riposty między bohaterami doprowadzały mnie do ataków śmiechu. Napięcie, niespodziewane zwroty akcji, ciekawe postacie- to wszystko znajduje się w tej powieści. Zaskoczył mnie koniec - nic nie wskazywało na taki obrót akcji.Może wam się wydawać, że ta książka to romans, w którym nastolatek nie znajdzie nic. Ja nie żaułuję, że sięgłam po nią i miło wspominam czas, który poświęciłam na nią.
0 0
Dodał:
Dodano: 07 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 147
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 27 lat
Z nami od: 07 VIII 2013

Recenzowana książka

Olśnienie



Abra zdawała sobie sprawę, że nie uniknie współpracy z Codym, architektem ze Wschodniego Wybrzeża. To on był autorem projektu, który właśnie realizowali. Postanowiła, że nie okaże niechęci, jaką budzili w niej mężczyźni tego typu - zarozumiali, nazbyt pewni siebie playboye. Wiedziała, że nie będzie to dla niej łatwe, nie przyszło jej jednak do głowy, że wbrew sobie podda się męskiemu urokowi Cody'...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0