Baśń o życiu

Recenzja książki Reckless. Kamienne ciało
Cornelia Funke to najsłynniejsza autorka książek dla dzieci i młodzieży, nazywana "niemiecką Rowling".

Z wykształcenia jest pedagogiem oraz ilustratorką książek, pracowała jako przedszkolanka. Ilustrowanie książek zainspirowało ją do pisania własnych tekstów. Międzynarodową sławę w 2002 roku przyniósł jej "Król Złodziei", który stał się bestsellerem jeszcze przed swoją premierą. Cornelia Funke napisała ponad 50 książek przetłumaczonych na 40 języków. "Reckless. kamienne ciało" to jej najnowsza powieść.

Głównym bohaterem książki jest Jakub Reckless. Kiedy go poznajemy ma zaledwie dwanaście lat i od roku nie ma ojca. Chłopak nie może poradzić sobie z tą stratą. Odcina się od rodziny i coraz bardziej zamyka w sobie. Nie dogaduje się z matką, która równie mocno przeżywa stratę męża. Silne więzi i miłość łączą go jedynie z młodszym bratem Willem. Dla niego Jakub jest autorytetem, opoką, całym światem. Każdej nocy Jakub szuka ucieczki od bólu i od wspomnień, zakrada się wtedy do gabinetu ojca by tam w samotności ukoić swoje wewnętrzne rany. Podczas jednej z wędrówek, przypadkiem natrafia na dziwną wskazówkę: "Lustro otwiera się tylko dla kogoś, kto sam siebie nie widzi". Kiedy zrozumiał treść tego przesłania, lustro w gabinecie ojca stało się da niego bramą do innego, baśniowego świata. Od tamtej pory regularnie przechodził przez lustro. Przygody, które przeżywał po drugiej stronie były dla niego idealną terapią, zapomnieniem. Adrenalina, niebezpieczeństwa, magia odkrywanego świata pozwalała mu zapomnieć o problemach, o strachu i bólu, o ojcu. Tak mija dwanaście lat. Jakub znika za lustrem na coraz dłuższe okresy, coraz rzadziej pojawia się w domu, nie ma go przy śmierci matki, przestaje interesować się bratem. "Przez te wszystkie lata świat po drugiej stronie lustra Jakub uważał za swój. Powoli stawał się jego domem". Tam ratuje życie lisicy, która staje się jego powiernicą, przyjaciółką, w końcu rodziną.
Pewnego dnia Jakub popełnia błąd i pozwala, aby na drugą stronę lustra przeszedł jego brat. Will zostaje zraniony przez Goyla- kamiennego człowieka przez co sam staje się jednym z nich. Jakub próbuje przywrócić mu dawną postać. Nie wie jeszcze na jakie próby zostanie wystawiony i jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za uratowanie brata.

Pierwsze na co zwróciłam uwagę po otworzeniu książki to fantastyczne ilustracje, którymi opatrzony jest każdy rozdział. Wprowadzają one w treść, tworzą nastrój i klimat, pozwalają na lepsze wyobrażenie przedstawionych w książce postaci czy sytuacji oraz dodatkowo pobudzają ciekawość. Duże litery nie męczą oczu i ułatwiają czytanie.
Bohaterowie powieści są znane z wielu baśni czy legend czytanych nam przez rodziców tj. skrzaty, nimfy, czarownice, księżniczki. Tak samo znane są nam magiczne przedmioty: pantofelek Kopciuszka, samo nakrywający stoliczek, kij- samobij i inne. Wszystko to z osobna funkcjonuje w literaturze. Jednak Cornelia Funke połączyła je na nowo w oryginalny, zachwycający, magiczny sposób tworząc barwną, wielowymiarową powieść, od której trudno się oderwać. Udało jej się stworzyć baśń, w której nic nie dzieje się przypadkiem a znane nam z dzieciństwa miłe i radosne postacie okazują się przebiegłe, chytre, mroczne oraz nastawione wyłącznie na własne przetrwanie. W świecie po drugiej stronie lustra nic nie jest oczywiste przez co przerażające.
Jakub i Will to bohaterowie o bogatym i umiejętnie utworzonym podłożu psychologicznym. Wydają się niezwykle żywi. Nie ma w nich żadnej sztuczności. Od samego początku chce się czytać o ich przygodach, o ich wyborach, miłościach i przyjaźniach.
Jakub to typ samotnika i outsidera. Wszelkie niepowodzenia przyjmuje do siebie. Bardzo cierpi po stracie ojca. "Wabiły go mroczne miejsca i przekraczanie zakazanych drzwi, byle znaleźć się daleko od siebie". Ucieka przed strachem, bólem, życiem. Tak głęboko zatraca się w baśniowym świecie, że nie zauważa niebezpieczeństw.
Will z kolei to łagodny, delikatny i spokojny młodzieniec. Niepowodzenia znosi z godnością, do wszystkiego podchodzi z uśmiechem. Jest bardzo przywiązany do brata, bardzo go kocha ale czuje się przez niego zraniony.
Nie tylko bracia zachwycili mnie swoją osobowością. Równie dynamicznymi i godni uwagi są Klara, Hentcau, Lisica czy Czarna Nimfa. Niejednokrotnie udało im się mnie zaskoczyć swoimi zachowaniami czy wyborami. Ich cele są podobne ale każde z nich inaczej dąży do jego spełnienia.
Język jakim się posługuje Cornelia Funke jest prosty i zrozumiały dla każdego. Z łatwością oprowadza nas po swoim magicznym świecie i jednocześnie pozwala na własna interpretację i wyciąganie wniosków. Z każdym rozdziałem coraz bardziej rozbudza naszą ciekawość. Autorka ujęła mnie tym, że z wielką wprawą i gracją zakończyła wątek kamieniejącego brata i jednocześnie nakreśliła kierunek kontynuacji przygód Jakuba.

"Reckless. Kamienne ciało" to powieść o trudnych rodzinnych relacjach, o trwałych przyjaźniach i miłości tak wielkiej i tak czystej, że potrafi zwyciężyć zło. Całość okraszona szczyptą magii ze świata baśni.


aleksandrowemysli.blogspot.com
0 0
Dodał:
Dodano: 23 V 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 206
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ola
Wiek: 44 lat
Z nami od: 14 V 2012

Recenzowana książka

Reckless. Kamienne ciało



Jakub Reckless przez wiele lat żył po drugiej stronie lustra. Znajdował schronienie i dom w świecie, w którym nawet najposępniejsze baśnie są rzeczywistością, a zaklęcie nimfy zamienia człowieka w kamień. Wędrował przez góry i puszcze w poszukiwaniu magicznych skarbów dla cesarzy i królów. Pewnego dnia Jakub popełnił błąd i pozwolił, aby na drugą stronę lustra przeszedł również jego młodszy brat W...

Ocena czytelników: 4.35 (głosów: 10)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0