Powrót do życia

Recenzja książki Przeżyłem śmierć. Prawdziwa historia człowieka, który umarł dwa razy Prawdziwa Historia Człowieka, który Umarł Dwa Razy.
"Umarłem! Pomyślałem. Byłem poza swoim ciałem i szczerze mówiąc, nie chciałem w nim być. Gdybym w ogóle miał o czymś myśleć, to jedynie o tym, że ten, kim byłem nie miał zupełnie nic wspólnego z ciałem, które zostało właśnie przykryte prześcieradłem."

Dannion Brinkley to człowiek, któremu dwa razy udało się powrócić do życia. Pierwsze spotkanie ze śmiercią nastąpiło po porażeniu piorunem. Wtedy opuścił swoje ciało i widział wszystko co się wokół niego dzieje, następnie przeniósł się do miejsca, gdzie jego przewodnikiem była Istota Światła. W tym miejscu przed nim otworzyły się drzwi, a właściwie skrzynki z tajemnicami świata, które miały nastąpić w przyszłości. Istoty Światła nie pozwoliły mu pozostać w tym miejscu, gdyż nie wypełnił on jeszcze swojego zadania na Ziemi i powraca do życia. Mimo, że przeżył to wszyscy nie dawali mu wiele czasu. Po porażeniu piorunem jego ciało było wyniszczone. Serce było tak słabe, że w każdym momencie mogło stanąć, mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Wiele wysiłku i pieniędzy kosztował go w miarę normalny powrót do zdrowia. Żył z myślą o wypełnieniu swojej misji. To ona dawała mu mobilizację do życia.

Śmierć to jeden z tematów, który ciekawi każdego człowieka. Nie ma osoby, która na pewnym etapie swojego życia nie zastanawiałaby się co się z nim stanie po śmierci. Zastanawiamy się, czy trafimy do nieba, a może do piekła, a może odrodzimy się w innym ciele. Ci którym udało się oszukać śmierć i powrócić z zaświatów powiadają, że widzieli jasne światło, znaleźli się w pięknym miejscu, gdzie panuje spokój lub zaraz po odejściu mieli retrospekcję swojego całego życia. Jednak ciężko jest nam uwierzyć w coś czego sami nie mogliśmy przeżyć. Przez wielu takie wiadomości są bardzo sceptycznie traktowane. Racjionalista wytłumaczyłby takie opowiadanie tym, że osoba na skraju śmierci miała zbyt długo niedotleniony mózg i teraz wygaduje głupoty albo po prostu coś się tej osobie przyśniło.

Ta lektura dała mi nieco co myślenia. Zastanawiałam się co by się ze mną stało, gdybym była na jego miejscu. Zastanawiałam się czy miałabym tyle siły w sobie, aby prowadzić namiastkę prawdziwego życia. Zastanawiałam się czy moja osobowość także zmieniłaby się o 360 stopni. Niekiedy podczas czytania tej książki denerwowała mnie maniera narratora, gdyż ciężko mi było się wczuć w jego sytuacje. Jego historia wydawała mi się wręcz nieprawdopodobna. Jednakże jestem osobą, która jest na pograniczu między racjonalnizmem, a wiarą w niestworzone rzeczy to te dwie osobowości ze sobą walczyły i co chwila się wykluczały.

Konkretnej odpowiedzi na to co się dzieje z nami po śmierci nie znamy. Niektórzy mogą nas informować co się z nimi działo, gdy opuszczali swoje ciało, ale nie wszystkie sprawozdania z tego są jednakowe. Przez co możemy sobie jedynie wyobrażać to jak będzie wyglądać nasze życie duchowe.

"Chcę umrzeć. Byłem tam i jest tam pięknie. Odkąd wróciłem, czuję się jak w więzieniu. W niebie, możesz włóczyć się po całym wszechświecie."

http://tamashiyui.blogspot.com/2012/04/przezyem-smierc-danni...
0 0
Dodał:
Dodano: 09 IV 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 165
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Yui
Wiek: 33 lat
Z nami od: 09 IX 2010

Recenzowana książka

Przeżyłem śmierć. Prawdziwa historia człowieka, który umarł dwa razy Prawdziwa Historia Człowieka, który Umarł Dwa Razy.

,

Brinkley został rażony piorunem, gdy rozmawiał przez telefon. Grom uderzył w pobliżu ucha, przeszywając jego ciało z taką siłą, że gwoździe w butach zespawały się z gwoździami w podłodze. W czasie, gdy sanitariusze starali się go ratować, on rozpoczął pierwszą, nieziemską podróż do innego świata. Widział całe swoje dotychczasowe życie przed oczami, przeżył wszystkie swoje uczynki, zarówno te dobre...

Ocena czytelników: 3.83 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5