"Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi."
Dodał: marzka
Dodano: 01 III 2010 (ponad 14 lat temu)
"Jak to się stało, że nie malujesz paznokci u rąk, tylko u nóg? - Bo śmiesznie wyglądają, podczas gdy pomalowane paznokcie u rąk są seksowne. A ja nie chciałabym, żeby ktoś odniósł mylne wrażenie."
Dodał: lukrecjjja
Dodano: 21 III 2012 (ponad 12 lat temu)
"Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć."
Dodał: ViconiaDeVir
Dodano: 29 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"- Odwzajemniłam twoje pocałunki - dodałam, szlochając cicho. - We wspomnieniu.
- Aż tak ci się to nie podobało? - Sądząc po wyrazie twarzy, trochę się rozluźnił."
Dodał: Claudia
Dodano: 05 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"- To się nazywa prysznic... - zaczęłam machinalnie i urwałam, zbita z tropu, bo skołowana pamięć przywołała nagle coś dotkliwie znajomego. - Mydło, szampon, ciepła woda - dodałam po namyśle.
- Nagie ciało, czuję klimat - rzekł Jev z niepokojącym błyskiem w oczach."
Dodał: Claudia
Dodano: 05 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Obróciłam się. Przede mną, w przymierzalni, stał prawdziwy Patch. Ubrany w dżinsy i obcisły biały T-shirt. Z rękoma swobodnie założonymi na piersi, omiatał mnie wesołymi spojrzeniem czarnych oczu.
Od stóp do głów ogarnął mnie żar, bynajmniej nie krępujący.
- Z miejsca mogłabym przywołać wszystkie dowcipy o zboczeńcach - odparłam z uśmiechem."
Dodał: Claudia
Dodano: 05 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Daj jej porządny napiwek.
Tym razem ja uniosłam brwi.
- Usiłujesz odkupić te wszystkie razy, kiedy wziąłeś darmowe jedzenie?
- Kiedy ostatni raz zapłaciłem, goniła mnie i wepchnęła mi pieniądze do kieszeni. Staram się uniknąć kolejnego obmacywania."
Dodał: Claudia
Dodano: 03 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Poszczęściło ci się - powiedziałam.
- Dopiero mi się p o s z c z ę ś c i.
- Wybierz nagrodę - burknął do Patcha prowadzący grę starszy mężczyzna, schylając się po strącone kręgle.
- Fioletowy miś - odparł Patch i odebrał okropnego pluszaka ze splątanym fioletowym futerkiem. Podał mi go.
- To dla mnie? - zapytałam, kładąc rękę na piersi.
- Lubisz to, co odrzucone. W sklepie wybierasz pogniecione puszki. Zauważyłem to."
Dodał: Claudia
Dodano: 03 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Gdybyś ty mógł zajrzeć w moją przeszłość, dotykając jedynie moich pleców, też by ci było ciężko oprzeć się pokusie.
- Mnie trudno trzymać łapy z dala od ciebie bez takiego dodatkowego bonusu."
Dodał: Claudia
Dodano: 03 IV 2011 (ponad 13 lat temu)