"- Mroczny – powiedziałem z ulgą, ale też lekkim poirytowaniem. - Jest środek nocy!
Pegaz prychnął: - Niezupełnie, szefie. Jest piąta rano. Czemu jeszcze nie śpisz?
- Ile razy mam ci powtarzać? Nie nazywaj mnie szefem.
Jak sobie życzysz szefie. Ty tu rządzisz. Jesteś moim ulubieńcem."
Dodał: domi124
Dodano: 12 I 2013 (ponad 11 lat temu)
"(...) Wiem, że to ubranie, ten mundur, ten płaszcz, służy ci za zbroję. Wkładasz ją i nie musisz już nic mówić. Ale wiem też, że kiedy ją zdejmiesz, kiedy się ze mną kochasz, jesteś zupełnie bezbronny i gdybym tylko była silniejsza, mogłabym o wszystko cię wypytać, a Ty niczego byś nie ukrywał. Kłopot z tym, że... - Załamał jej się głos. - Że nie jestem silniejsza...."
Dodał: AnaMari
Dodano: 07 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"W miarę upływu dni zdała sobie sprawę, że jest za młoda, żeby ukryć to, co ma w sercu, lecz wystarczająco dorosła, by wiedzieć, że zdradzają ją oczy."
Dodał: kaarolaa28
Dodano: 03 III 2010 (ponad 14 lat temu)
"(...) Wciąż pamiętam, jak pierwszy raz posmakowałam słonej wody z Morza Czarnego. Pamiętam, jak pierwszy raz zgubiłam się w lesie. Może pamięta się tylko to, co spotyka człowieka pierwszy raz w życiu?"
Dodał: AnaMari
Dodano: 03 II 2012 (ponad 12 lat temu)
"Kiedy spacerowali, kiedy byli razem, oddychała jego oddechem, dlatego ilekroć się rozstawali, w jej płucach pozostawała bolesna pustka, pustka niemal fizyczna."
Dodał: darkeyeslady
Dodano: 12 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Jawił się jako uosobienie dwóch rzeczy, których kobiety, jaj twierdzą, pragną najbardziej na świecie: był mężczyzną, który potrafi rozmawiać o rozumieć jak kobieta, ale który jednocześnie wiem, jak być facetem"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 10 IX 2010 (ponad 14 lat temu)
"... w kobietach najlepsze jest ich odkrywanie. Bo człowiek nie wie, co to życie, dopóki po raz pierwszy nie rozbierze kobiety. Guzik po guziku, jakby obierał pan gorący ziemniak w zimową noc. Ech, szkoda słów..."
Dodał: marzyciel
Dodano: 16 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Telewizja, mój kolego, to antychryst i ośmielam się twierdzić, że wystarczą trzy lub cztery pokolenia, a ludzie nie będą wiedzieć, jak się samemu bąka puszcza, człowiek wróci do jaskiń, do średniowiecznego barbarzyństwa i do stanu zidiocenia, z którego pierwotniak pantofelek wyrósł już w okresie plejstocenu. Ten świat nie zginie od bomby atomowej, jak prorokują gazety, ale umrze ze śmiechu, ze strywializowania, z obracania wszystkiego w żart, na domiar złego w kiepski żart."
Dodał: diablica
Dodano: 23 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później – i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć – wrócimy."
Dodał: aserafin84
Dodano: 13 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Każda znajdująca się tu książka, każdy tom, posiadają własną duszę. I to zarówno duszę tego, kto daną książkę napisał, jak i dusze tych, którzy tę książkę przeczytali i tak mocno ją przeżyli, że zawładnęła ich wyobraźnią."
Dodał: ViconiaDeVir
Dodano: 29 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"– Psujesz rozgrywkę – rzekł Patch, nadal uśmiechnięty.
Napotkawszy jego wzrok, nie mogłam powstrzymać przelotnego uśmiechu.
– Oby na twoją niekorzyść. Największe marzenie? - Z tego pytania byłam bardzo dumna, bo wiedziałam, że zbije go z tropu. Wymagało przemyślenia.
– Żeby cię pocałować.
– Nie ma w tym nic śmiesznego – rzuciłam, wciąż wpatrzona w jego oczy, dziękując Bogu, że się nie zająknęłam.
– Owszem, ale się zarumieniłaś."
Dodał: Lain
Dodano: 10 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)