Najgrosza książka w gimnazjum. Nie czułem do żadnej książki takiego obrzydzenia. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem, ale taka jest moja opinia. Czy widzicie w tej książce coś pozytywnego? Czy tylko ja mam takie złe zdanie?
Dodał: Mariusz69 Dodano: 03 VIII 2009, 18:30:46 (ponad 15 lat temu)
Moim zdaniem ten film na głowę pobił średnio udany Kod da Vinci. Mimo, że lubię Toma Hanksa to w pierwszej części średnio mi pasował - tutaj jakoś się wtopił - nie wiem z czego to wynika - może z lepiej dobranych aktorów do pozostałych ról. Po niezby...
Dodał: ShimRei Dodano: 26 VII 2009, 08:41:02 (ponad 15 lat temu)
Imho.
A czytałem wiele, po żadnej jednak nie odczuwałem takiej... przyjemności, tak to nazwę, z tego, że żyje. Jedyne dzieło, według mnie, mogące stanąć z Oskarem w szranki to Mały Książe.
Jedna z niewielu książek które czytałem parę razy pod rząd.
...
Dodał: Cyklopedyk Dodano: 14 VI 2009, 13:34:55 (ponad 15 lat temu)