Nowe opinie do książek - strona 217


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Tatry również są pełne magii...

Oto kolejny tom przygód Hanki, Igora... i nie tylko. Do dzielnej drużyny młodocianych bohaterów dołączają kolejni adepci magii i ogrom coraz to niezwyklejszych stworów ze światowych mitów. Dzielni obrońcy dobra stają przed kolejnymi, coraz to trudniejszymi zadaniami, aby nie dopuścić zła na ten świat. Niestety, duchy przeszłości nadal nie odpuszczają, a na horyzoncie pojawiają się kolejni złoczyńcy...

Kolejny tom przygód Dzieci dwóch światów przeczytałam jednym tchem, zaraz po lekturze pierwszej części. Bardzo podobał się rozwój postaci i wprowadzenie nowych, dzięki czemu budowane między nimi relacje, problemy i ich rozwiązania nabrały nowego, ciekawszego oblicza. Akcja również toczyła się dynamicznie, fabuła i w tym tomie nie zawodzi. Nowe podania i folklor, tym razem góralski, stanowiły doskonałą podstawę dla zbudowania rewelacyjnej powieści fantasy.

Wyczekuję kolejnych części i szczerze polecam każdemu fascynatowi historii pełnych magii
dezyderata dodał: 13 IV 2020, 14:11:40

Dzieci Dwóch Światów: Śpiący rycerze
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Tytuł jest bardzo trafny xD Słodka historia. Przewidywalna fabuła, ale i tak miło się czyta.
HexHall dodał: 13 IV 2020, 15:15:51

Słodka nadzieja
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Wszystkie trzy części to tak naprawdę jedna książka , bo wszystkie są krótkie. Szybko się czyta, ale nie przywiązałam się do bohaterów. Najwięcej zwrotów akcji jest pod koniec trzeciej części, co wydaje mi się bezsensu, bo aż tego za dużo. Mam wrażenie, że zostały wprowadzone tam na siłę, żeby ktoś nie powiedział, że końcówka była przewidywalna. Historia mogła być ciekawa, ale zabrakło czegoś.
HexHall dodał: 13 IV 2020, 15:24:51

Pakt z diabłem
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Fabuła szybko mnie znudziła. Końcówka bardzo chaotyczna i naciągana ( jak cała historia). Lubię tą autorkę, ale ta książka była marnotrawstwem czasu.
HexHall dodał: 13 IV 2020, 15:42:55

Uśpiona namiętność
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Bardzo dobra książka. Polecam, ale ostrzegam - książka jest brutalna.
HexHall dodał: 13 IV 2020, 15:47:24

Dirty
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Myślałam, że będę żałować sięgnięcia po tą książkę, ale końcówka nadała całej historii nowego znaczenia.
HexHall dodał: 13 IV 2020, 15:49:31

Żona zmiennokształtnego
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Nie polecam
HexHall dodał: 13 IV 2020, 15:51:01

Miasto Mafii
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Po pierwsze zabawna. Po drugie wzbudza pozytywne emocje. Miła lektura
HexHall dodał: 13 IV 2020, 21:28:52

Egomaniac
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„(…) zawsze chciałam: opowiedzieć romantyczną, awanturniczą historię fantasy, której głównymi bohaterami byliby Magnus Bane i Alec Lightwood. Miałam nawet miejsce dla tej historii na linii czasu – „wakacje”, które Magnus i Alec zrobili sobie w Mieście upadłych aniołów. W tym czasie ich związek stał się dużo poważniejszy, niż przedtem. Wiedzieliśmy, że brykali sobie wtedy po Europie – ale co dokładnie tam się działo? Ta książka wypełnia luki we wcześniejszej opowieści.” – Cassandra Clare

Recenzję znajdziecie na moim blogu. Zapraszam:
https://magicznyswiatksiazki.pl/czerwone-zwoje-magii-cassand...
Amarisa dodał: 15 IV 2020, 15:33:38
Ocena książki: 4.0
Czerwone Zwoje Magii
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Powieść osadzona została w Gileadzie - fikcyjnym kraju. Tak przynajmniej początkowo się wydawało. Kobiety z dnia na dzień pozbawione zostają jakichkolwiek praw. Zabronione zostają wyjazdy poza granicę państwa, pieniądze przestają stanowić walutę przetargową, władzę przejmują mężczyźni. Następnym krokiem jest pozbycie się wszystkich rzeczy mogących przypominać dawne czasy. Wszystko po to, by przywrócić prawidłowy ład świata, w mniemaniu mężczyzn. To oni są powodem cierpienia kobiet. Żyją jednak zgodnie z głoszoną religią, traktując ją jako usprawiedliwienie wszystkich swoich działań. W świecie w którym rządzi reżim i ortodoksja podręczne zmuszane są do rodzenia dzieci dla komendantów i ich żon. Same posiadały kiedyś własne życie, po którym zostały tylko wspomnienia. Koniecznie musicie poznać historię jednej z nich.

Tak jak już wspominałem - świat ten tylko częściowo wydaje się być fikcyjny. Autorka ukazała wizję przyszłości, która może być bliżej nas niż nam się wydaje. Przyszłości, w której fundamenty moralne stanowi namiastka dzisiejszych czasów. Pisarka podważa racjonalność naszego funkcjonowania, pokazuje nam jak cieszyć się z rzeczy, które teraz mogą wydawać nam się błahe. Czy obecny świat nie wywiera na nas presji, zmuszając nas do "zakładania masek" kryjących nasze uczucia? Czy ubiór nie świadczy o naszej przynależności do danej klasy społecznej? Chyba pora zastanowić się czy nie przyszedł czas na zmiany w naszym życiu.

Przeszłość jest bardzo ważnym elementem powieści. Autorka przeplata wspomnienia głównej bohaterki oraz jej obecne zdarzenia. To właśnie przeszłość jest "maszyną napędową" dla kobiet. Wspomnienia dają im siłę i wiarę w lepsze jutro. Z upływem stron coraz lepiej poznajemy Podręczną i emocje, które nią kierują. Pomimo, że wszystkie Podręczne muszą ubierać się tak samo, każda jest zupełnie inna. Każda niesie własny bagaż doświadczeń, które ją ukształtował. Główna bohaterka pomimo chwil zwątpienia wierzy, że uda jej się wrócić do rodziny którą kiedyś miała.

Jaka jest rola książek? Według mnie mają one wzbudzać emocje i zmieniać coś w naszym życiu. Nie czytam literatury pięknej, dlatego ocena ta nie będzie miarodajna względem innych powieści z tego gatunku. Oceniam ją przez pryzmat książek, które ja przeczytałem. Ta pozycja zdecydowanie pokazała mi, że każde chwile wnoszą coś do naszego życia. W danym momencie nie zdajemy sobie jeszcze sprawy, że w przyszłości mogą one wydawać nam się miłymi wspomnieniami, dlatego cieszmy się każdą chwilą. Co czeka nas w przyszłość - czy będzie lepiej, czy gorzej? Tego nie wiemy. Nie stójmy jednak w miejscu zamartwiając się o sprawy nieistotne. Jak pokazuje zakończenie, są rzeczy o których nigdy się nie dowiemy, ale to nic nie szkodzi. Na sam koniec zastanówcie się, czy świat aby na pewno zmierza w dobrym kierunku?
bookoholik27 dodał: 16 IV 2020, 19:49:24

Opowieść Podręcznej
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Ostatnimi czasy szukałem książki, która mnie zachwyci i pochłonie bez reszty. Znalazłem, jeśli jeszcze nie czytaliście "Testamentów" Margaret Atwood, koniecznie nadrabiajcie zaległości.

Już od pierwszych stron widzimy znaczącą różnicę w sposobie prowadzenia narracji. Ale zacznijmy od tego, o czym opowiada książka. Trzy bohaterki, trzy perspektywy, dwa światy! Żyjąca w Kanadzie młodziutka Daisy a po drugiej stronie - w rozpadającym się Gileadzie - surowa Ciotka Lidia i przygotowywana do roli Żony młoda Agnes. Co mają ze sobą wspólnego? Odpowiedź znajdziecie na kartach tej powieści. Głównym tematem książki jest dramatyczna sytuacja Gileadu i dążenia do obalenia go. Przeszłość skrywa wiele sekretów.

W powieści tej autorka postawiła na znacznie więcej akcji i zwrotów fabularnych. Język, który przeszkadzał wielu czytelnikom "Opowieści Podręcznej" (osobiście uwielbiam) uległ zmianie. Stał się bardziej dzisiejszy, mam wrażenie, że przystępniejszy dla każdego czytelnika (nie licząc dzieci). Historia została opowiedziana z trzech perspektyw, dzięki czemu mamy pełny obraz zdarzeń.

Próżno szukać tutaj wielu bohaterów z "Opowieści Podręcznej". Minęło 15 lat od wydarzeń w niej ukazanych. Pojawia się tutaj Ciotka Lidia, jeden z najciekawszych charakterów tych książek. Kobieta, która potrafi być jednocześnie lisem i kotem. Nad wyraz przebiegła. Autorka odkrywa przed nami jej ludzką twarz. Poznajemy jej słabości a z każdym kolejnym "Holografem z Ardua Hall" poznajemy jakie motywy nią kierowały i jej prawdziwe oblicze. W powieści zwraca się ona do nas, każdego czytelnika. Sądzę, że może to być swego rodzaju protest samej autorki. W końcu powieść ta powstała dlatego, że nasz Świat zaczął coraz bardziej przypominać ten wymyślony przez pisarkę. "Zaczęliśmy zbliżać się do Gileadu, zamiast się od niego oddalać" jak powiedziała w jednym z wywiadów Margaret Atwood.

Obie części uważam za absolutnie genialne. Jeśli zniechęciliście się po przeczytaniu pierwszego tomu, ten jest zupełnie inny. Dużo więcej się dzieje i język jest współcześniejszy. Jeśli pierwszy tom was oczarował (jak było w moim przypadku) nie zawiedziecie się. Według mnie literatura obowiązkowa dla wszystkich dojrzałych ludzi, którzy zrozumieją jakie przesłanie ze sobą niesie.
bookoholik27 dodał: 18 IV 2020, 23:20:41

Testamenty
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Literatura obozowa to trudny gatunek, trudny dla czytelnika, bo musi wzbudzić emocje i trudny dla pisarza, bo jak poruszyć temat delikatnie, a jednocześnie pokazać go w sposób dobitny i prawdziwy?
Kolejna pozycja z tego nurtu, to historia więźniarki, która w obozie rodzi dziecko. I tutaj byłam gotowa na wydarzenia, które mną wstrząsną i sprawią, że powieść będę czytać "na raty". Jednak opowieść Evy jest taka trochę zbyt lekka(?). Nie chce umniejszać dramatu jaki przeżyły kobiety w Brzezince, bo z tego chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę, ale autorka postawiła na opowieść pełną nadziei, miłości i przyjaźni. I chociaż bohaterkę otacza śmierć, to nie budziło to we mnie skrajnych emocji. Książkę czyta się szybko, lekko i, o zgrozo - przyjemnie. Nie jest to zła lektura, jednak brakowało mi w niej takiej chyba prawdziwości i dramatyzmu.
esclavo dodał: 19 IV 2020, 19:13:50

Dziecko z Auschwitz
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Żadna szanująca się "okładkowa sroka" nie może przejść obok tej książki obojetnie! To najpiękniej wydana powieść tego roku i gdyby nawet treść okazała się nie zadowalająca, to nie będziemy żałować jej kupna. Ale spokojnie - tym razem możemy ocenić książkę po okładce.

Powieść, która mnie zaskoczyła, bo spodziewałam się raczej przyziemnej obyczajówki, a książka okazała się nostalgiczną i magiczną baśnią. Styl autorki wprawadza nas do świata bliskiego nam, jednak niecodziennego i eterycznego. Nie jest to powieść, którą da się przeczytać jednego wieczoru, bo to pozycja, którą trzeba się delektować, a i gabaryt należy do tych raczej większych. Akcja toczy się nieśpiesznie, powoli, jednak to taki typ literatury, w którym takie tempo jest najodpowiedniejsze do opowiedzenia historii. Jednak tych bardziej niecierpliwych czytelników może momentami nużyć.

To piękna w środku i na zewnątrz powieść, którą warto przeczytać. Cudowny klimat, ciekawa fabuła, śliczne wydanie - ja polecam.
esclavo dodał: 19 IV 2020, 20:09:24

Była sobie rzeka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Zapewniam i biorę za to pełną odpowiedzialność, że nigdy nie czytaliście czegoś takiego. Już upłynęło trochę czasu odkąd skończyłam czytać "Schizis" i ta powieść ciągle jest w mojej głowie. To co Autorka nam zaserwowała jest wręcz niepojęte. Szaleństwo czy geniusz?

Melissa Darwood słynie z tego, że pod płaszczykiem romansu czy młodzieżówki przemyca treści ważne. Dotyka problemów natury psychologicznej, czy nawet psychicznej, bo często bohaterami powieści są osoby z chorobami i zaburzeniami na tym tle. I trzeba takie książki pisać, wydawać i czytać, bo tylko tak mamy szansę poznać drugą stronę medalu i uczyć się tolerancji oraz empatii.

"Schizis" to powieść nieodkładalana, lekka w stylu, a jednocześnie ciężka w treści. Książka, która sprawi, że będziecie długo jeszcze o niej myśleć. Nie jest to jakaś błaha młodzieżowa historia, nie jest to tani romans, a coś co wstrząśnie i ogłuszy. Długo się zastanawiałam czy książka mi się podobała - w takim byłam szoku, ale teraz wiem, że to powieść, którą każdy powinien przeczytać.
esclavo dodał: 20 IV 2020, 23:23:47

Schizis
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Może i nie znam zbyt dobrze legend wrocławskich, ale któż nie kojarzy słynnych krasnali, zamieszkujących uliczki tego pięknego miasta? I właśnie z tymi oto krasnoludkami poznajemy historię najsłynniejszych zabytków miasta - z przymrużeniem oka i w luźnych stylu. Jest to świetna alternatywa dla klasycznych zbiorów legend. Pełno tu humoru, który trafi zarówno do młodszych, jak i starszych czytelników. Morały, które się przeplatają w historyjkach, są nienachalne i zrozumiałe dla młodszych odbiorców. Całość jest opatrzona przepięknymi ilustracjami. Dodatkowym plusem jest dołączona do zestawu mapa najważniejszych atrakcji turystycznych Wrocławia, których tyczą się historyjki zawarte w książce. Na pewno sięgnę po drugi tom! Polecam
dezyderata dodał: 22 IV 2020, 17:48:24

Opowiadania nie tylko wrocławskie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222  > >> >| | Wszystkich opinii: 4040