Nowe opinie do książek - strona 192


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
„Młot Thora” to doskonała kontynuacja cyklu przygód Magnusa Chase’a, po którą bez wahania sięgnąć powinni nie tylko miłośnicy twórczości Riordana, ale wszyscy czytelnicy pragnący przeczytać historię, która jest jedną wielką przygodą – od pierwszej do ostatniej strony. Doskonała rozrywka i gwarancja poprawy humoru – oto czym jest ta książka. Zdecydowanie polecam!

Pełna recenzja na moim blogu. Zapraszam:
http://magicznyswiatksiazki.pl/magnus-chase-i-bogowie-asgard...
Amarisa dodał: 23 XII 2016, 15:18:26
Ocena książki: 6.0
Magnus Chase i Bogowie Asgardu: Młot Thora
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Po książkę "Niebezpieczne kobiety" sięgnęłam (jak chyba większość jej czytelników)ze względu na opowiadanie nawiązujące do cyklu Pieśń Lodu i Ognia Martina. Poziom opowiadań jest bardzo zróżnicowany (jak zwykle bywa w tego typu dziełach). O części autorów wcześniej słyszałam jak Abercrombie czy Sanderson, jednak miałam wcześniej styczność jedynie z powieściami George'a Martina i Carrie Vaughn.
Najbardziej przypadły mi do gustu opowiadania: "Cienie dla Ciszy w Lasach Piekła", "Dziewczyna w lustrze" oraz "Piekło nie zna furii" ze względu na atmosferę grozy, która występuje we wszystkich trzech utworach. W mojej opinii całkiem dobrymi opowiadaniami są także: "Moje serce też jest złamane", "Dłonie, których nie ma", "Bombowe laski", "Wiem, jak je wybrać", "Królowa na wygnaniu" oraz "Druga arabeska, bardzo powoli". Zawiodłam się natomiast, wychwalanym przez wiele osób Abercrombiem, którego opowiadanie było miejscami dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Szczególnie drażniły mnie w nim przydługie zdania, które kończąc czytać zapominałam jak się zaczynały i co tak naprawdę miały przekazać. Do gustu nie przypadły mi również: "Prawiczki", "Ogłaszając wyrok", "Imię bestii" oraz "Opiekunki".
Co do "Księżniczki i królowej"... Spodziewałam się więcej po tym opowiadaniu. Nie przeczę, że jest to gratka dla fanów Pieśni Lodu i Ognia, jednak natłok imion, nazwisk i zdarzeń był moim zdaniem dezorientujący. O ile w książkach mamy styczność z bohaterami przez wieele stron i w którymś momencie zapamiętujemy kto jest kim dla kogo o tyle w opowiadaniu połapałam się dopiero pod koniec.
Podsumowując, moim zdaniem warto przeczytać "Niebezpieczne kobiety" choćby dla tych kilku naprawdę dobrych opowiadań oraz, będąc fanem Martina, "Księżniczkę i królową" ze względu na nawiązywanie do słynnego cyklu.
diamentowalady dodał: 02 I 2017, 17:49:03
Ocena książki: 4.0
Niebezpieczne kobiety
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Podwójna helisa" jest ważną książką, ze względu na opisywane przezeń najistotniejsze biologiczne odkrycie XX w. Bez niego nie istniałaby genetyka jaką współcześnie znamy, nie powstałaby inżynieria genetyczna, nie znalibyśmy podłoża chorób genetycznych...
Pozycja warta przeczytania, szczególnie polecam pasjonatom biologii i genetyki.
diamentowalady dodał: 02 I 2017, 17:51:07
Ocena książki: 5.0
Podwójna helisa
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…” - Horacy

Zazwyczaj najpierw czytam książkę a dopiero później oglądam jej ekranizację. Zazwyczaj... W przypadku "Gwiazd naszych wina" było odwrotnie. Film obejrzałam tuż po premierze, czyli ponad dwa lata temu i, chcąc nie chcąc, miał on pewien wpływ na wrażenie jakie utwór ten na mnie wywarł. Wiedziałam, co wydarzy się w dalszej części książki... Wiedziałam, że wycieczka do Amsterdamu nie da odpowiedzi na pytania Hazel, że Isaac straci wzrok, a Augustus umrze... Nic nie było dla mnie niespodzianką.
Ale wracając do rzeczy... "Gwiazd naszych wina" jest książką skierowaną do młodzieży, ale odpowiednią również dla starszego czytelnika. Wiele nastolatków przekonanych jest o swojej nieśmiertelności, nie zdają sobie sprawy jak życie jest ulotne. Swoją śmiertelność postrzegają jedynie ci młodzi ludzie, którzy są śmiertelnie/nieuleczalnie chorzy, którzy zmagają się z bólem, towarzyszącym im nierzadko każdego dnia. Tacy jak Hazel, Gus, Isaac...
Jednak mimo choroby starają się czerpać ze swojego za krótkiego życia jak najwięcej. Cieszyć się każdą drobnostką, każdą małą przyjemnością, która ich spotyka.
I to jest piękne przesłanie tej książki: carpe diem, ciesz się chwilą.
diamentowalady dodał: 04 I 2017, 15:07:17
Ocena książki: 5.5
Gwiazd naszych wina
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Przedpremierową recenzję II wydania znajdziecie na moim blogu. Zapraszam
http://magicznyswiatksiazki.pl/sezon-na-cuda-magdalena-korde...
Amarisa dodał: 04 I 2017, 16:35:21
Ocena książki: 5.0
Sezon na cuda
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Rudnicka w świetnej formie!!

Niespełna trzydziestoletnią autorkę Olgę Rudnicką można śmiało nazwać maszynką do robienia książek ze względu na wydanie już 13 powieści pomimo młodego wieku.
Książka "Były sobie świnki trzy" to kolejny utwór przy którym można się sporo pośmiać. Genialnie konstruowane dialogi oraz pomysły autorki sprawiają, że utwór ten czyta się lekko, miło i przyjemnie. Jedyne, co mogłabym "wytknąć" powieści to wrażenie czytania rozmów sióstr Sucharskich (bohaterek książek "Natalii 5", "Drugi przekręt Natalii" oraz "Do trzech razy Natalie") w niektórych momentach powieści a co za tym idzie myśl "To już gdzieś było".
Niemniej książka warta polecenia, gdy ktoś szuka lektury na odstresowanie czy miłe spędzenie wolnego czasu bądź uwielbia niezwykle humorystyczny styl Rudnickiej.
diamentowalady dodał: 08 I 2017, 18:02:45
Ocena książki: 5.0
Były sobie świnki trzy
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„Dziewczyna którą kochałeś” to powieść, która wzruszy nie jednego czytelnika i sprawi, że zechce sięgnąć po kolejne dzieła autorki. To opowieść o bólu, stracie, tęsknocie, wielkiej miłości, godzeniu się z samym sobą i próbie ruszenia dalej, mimo przeciwności losu, które napotykamy na swej drodze. To historia o odkrywaniu tego, co w życiu najważniejsze i co tak naprawdę powinno się dla nas liczyć. Piękna powieść, w której losy bohaterek śledzi się z żywym zainteresowaniem i do której w przyszłości zechce się nie raz powrócić.

Pełna, przedpremierowa recenzja dostępna na moim blogu. Zapraszam:
http://magicznyswiatksiazki.pl/dziewczyna-ktora-kochales-joj...
Amarisa dodał: 10 I 2017, 15:49:36
Ocena książki: 5.5
Dziewczyna, którą kochałeś
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Po "Alicję w krainie zombie" sięgnęłam ze względu na jej główny motyw czyli zombie. Przyznaję, że przed rozpoczęciem czytania nie zapoznałam się z opisem tej książki, dlatego moje oczekiwania względem niej były zgoła inne. Jednym słowem zawiodłam się. Fakt do jakiej
grupy wiekowej skierowana jest książka powinny mi dać jakie takie pojęcie o tym czego się spodziewać. Jednak oczekiwań nie można tak łatwo zmienić... Spodziewałam się czegoś bardziej w stylu "Nocy zombie" Brian'a Keene'a, a dostałam typową młodzieżówkę.

Książka przeciętna (gdy już człowiek pozbędzie się swoich wygórowanych oczekiwań), podejrzewam, że gdybym miała te kilka lat mniej byłaby dla mnie dobra. Irytowały mnie niektóre przydługie dialogi i sceny jednak ostatnie kilkadziesiąt stron okazało się naprawdę dobrych (po przebrnięciu tych znacznie gorszych były jak prezent niespodzianka).

No cóż, niektóre powieści młodzieżowe są również świetne dla starszych czytelników. Ta jednak, według mnie, pozostaje jedynie młodzieżową.
diamentowalady dodał: 10 I 2017, 17:30:48
Ocena książki: 3.5
Alicja w krainie zombi
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Powieść „Jak gdybyś tańczyła” była moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki i liczę na to, że nie ostatnim. Diane Chamberlain zapisuje się w mej pamięci jako pisarka potrafiąca niebywale wnikliwie pisać o naszym życiu, o głębokiej aczkolwiek trudnej miłości, o bólu istnienia i tęsknocie po stracie najbliższych nam osób. Powieść ta, z uwagi na poruszony w niej bolesny temat, nie jest ani łatwa, ani przyjemna w odbiorze. Jednakże z całą pewnością warta jest waszej uwagi. Dlatego też, z czystym sumieniem, ją wam polecam.

Pełną recenzję znajdziecie na moim blogu. Zapraszam: http://magicznyswiatksiazki.pl/jak-gdybys-tanczyla-diane-cha...
Amarisa dodał: 16 I 2017, 15:21:16
Ocena książki: 5.0
Jak gdybyś tańczyła
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Witam
Czytam z wyprzedzeniem do odsłuchiwanego audiobooka. Audiobook tej powieści w wykonaniu polskich gwiazd jest rewelacyjny. Polecam. Udało mi się wypożyczyć z bibliotek MBP
pilootnik dodał: 17 I 2017, 20:20:11

Pieśń Lodu i Ognia: Gra o tron
ocena przydatności opinii: +0 | -0

REWELACYJNA!!!

Książka "Genom" pozytywnie mnie zaskoczyła. Przede wszystkim swoją prostotą i zrozumieniem dla każdego człowieka.
Mimo, że w terminologii genetycznej obracam się już od kilku lat, to nigdy nie wpadłam na porównania, jakie prezentuje autor, by przybliżyć, niewątpliwie, trudne treści językiem zrozumiałym dla laików.
Osobiście uważam, że przydałoby się wznowienie "Genomu", uzupełnione o nowe treści, które odkryli naukowcy w ciągu tych kilkunastu lat od wydania tej pozycji.
Jeżeli nie "siedzisz" w genetyce, a chciałbyś się czegoś więcej o niej dowiedzieć i determinowanych przez nią cechach to ta pozycja jest idealna dla Ciebie.
Gorąco polecam każdemu!
diamentowalady dodał: 18 I 2017, 15:23:41
Ocena książki: 5.5
Genom
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„Naznaczona” to absolutnie doskonała kontynuacja poprzednich trzech tomów serii. Wciągająca i intrygująca fabuła; cudowni, wielowymiarowi i niezwykle barwni bohaterowie; niezwykły świat – pełen istot, które zarówno zachwycają jak i przerażają, lekkość pióra i znakomity styl autorki – to wszystko to gwarancja przeżycia niezapomnianej przygody i pełnej satysfakcji z lektury. Naprawdę gorąco polecam i nie mogę doczekać się kontynuacji!

Pełna recenzja dostępna na moim blogu, zapraszam
http://magicznyswiatksiazki.pl/naznaczona-anne-bishop/
Amarisa dodał: 20 I 2017, 15:11:52
Ocena książki: 5.5
Inni: Naznaczona
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„Młyn do mumii Petra Stančíka jest bez dwóch zdań dziwaczną lekturą , wręcz groteskową – pełną absurdów, karykaturalizmu, atmosfery dziwności i komizmu wplecionych w wątek kryminalny, w którym nie brak też romantycznych akcentów. Nie trafi ona do każdego czytelnika – na pewno nie do takiego, który stroni od rubasznych, pornograficznych scen, bądź nie lubi, gdy rzeczy realne mieszają się z tymi nierzeczywistymi. Dla mnie była lekkim wyzwaniem, które co prawda ukończyłam pozytywnie, ale którego ponownie się już zapewne nie podejmę.

Cała recenzja dostępna na moim blogu, zapraszam: http://magicznyswiatksiazki.pl/mlyn-do-mumii-czyli-przewrotn...
Amarisa dodał: 24 I 2017, 15:14:35
Ocena książki: 4.0
Młyn do mumii
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Słów kilka na temat w/w książki znajdziecie na moim blogu, na który to was serdecznie zapraszam ^_^
http://magicznyswiatksiazki.pl/waleczna-czarownica-danielle-...
Amarisa dodał: 29 I 2017, 12:37:45
Ocena książki: 5.5
Waleczna czarownica
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„Francuski piesek” Marty Obuch to zwariowana, bardzo dobrze napisana komedia kryminalna, w której nie brak zabawnych i zaskakujących zwrotów akcji oraz bohaterów głęboko zapadających w pamięci. Nie sposób jej nie polecić. Dlatego też jeśli szukacie lekarstwa na męczącą was chandrę bądź dołującą nudę, „Francuski piesek” będzie idealnym wyborem. Gwarantuję!

Cała recenzja na moim blogu, zapraszam: http://magicznyswiatksiazki.pl/francuski-piesek-marta-obuch/
Amarisa dodał: 03 II 2017, 15:14:07
Ocena książki: 5.0
Francuski piesek
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197  > >> >| | Wszystkich opinii: 4040