"- Teraz się śpiesz - powiedział Shane. - Martwić się będziesz później.
Idealne motto dla Morganville." |
mmagda dodał: 28 X 2010, 23:11:28 |
głosy: +6 | -6 |
|
"Nadzieja. Jasne. Nadzieja to kłamstwa, które sobie wmawiamy na temat przyszłości." |
mmagda dodał: 28 X 2010, 21:09:38 |
głosy: +6 | -0 |
|
""- Przemiana? - zapytała Ivy, odkładając formularze i przysuwając sobie klawiaturę. - Jesteś aż tak dobra?
(...)
- Potrzeba jest matką odwagi - mruknęłam"" |
mmagda dodał: 28 X 2010, 21:03:46 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Za pieniądze nie można kupić niewinności, ale można kupić milczenie." |
mmagda dodał: 28 X 2010, 21:01:40 |
głosy: +3 | -0 |
|
""- Ale miałeś iść na północ ...
- Północ czy południe, to zależy, w którą stronę odwrócisz głowę. Wydaje mi się nawet, że im bardziej idziesz na północ, tym większe szanse, że wylądujesz na południu."" |
mmagda dodał: 28 X 2010, 20:58:45 |
głosy: +4 | -0 |
|
"Rzecz nie w tym, że jesteś sam lecz, że jesteś samotny. Można być samotnym nawet w tłumie, nie sądzisz?" |
mmagda dodał: 28 X 2010, 20:54:21 |
głosy: +8 | -2 |
|
"- Nie możesz im ufać, Filonie - wyrzuca z siebie centaur. - Ich obietnice są jak sława - blakną z czasem." |
mmagda dodał: 28 X 2010, 20:51:41 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Nie potrafię wypowiedzieć ani jednego słowa. Tylko kiwam głową. Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach. To samo można powiedzieć o prawdzie. Odrzuć szczegóły, zostaw samo sedno i możesz na nim ukrzyżować każdego." |
mmagda dodał: 28 X 2010, 20:48:50 |
głosy: +2 | -7 |
|
""Trudno nie odwzajemnić pocałunku, gdy zajmuje się tobą mistrz sztuki całowania.
(...)
Nie miałam do siebie pretensji. Wierzcie mi, taki wpływ ma na człowieka bliskość śmierci. Ocierasz się o śmierć i natychmiast pragniesz potwierdzić fakt, że żyjesz."" |
mmagda dodał: 28 X 2010, 20:39:42 |
głosy: +1 | -0 |
|
""- Skąd wiedziałeś, że mam w sobie krew Nocnych Łowców? Po czym poznałeś?
(...)
- Zgadywałem - odparł Jace, zamykając za nimi drzwi. - Uznałem, że to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie.
- Zgadywałeś? Musiałeś być dość pewny, zważywszy na to, że mogłeś mnie zabić.
(...)
- Byłem pewien na dziewięćdziesiąt procent.
- Rozumiem.
Ton jej głosu sprawił, że Jace odwrócił się i na nią spojrzał. Spoliczkowany, aż się zachwiał. Złapał się za twarz, bardziej z zaskoczenia niż bólu.
- Za co to było, do diabła?
- Za pozostałe dziesięć procent - powiedziała Clary."" |
mmagda dodał: 28 X 2010, 20:26:25 |
głosy: +90 | -77 |
|