"Antysemityzm rodziców był dla nas dzieci oczywistą częścią ich przekonań. Ojciec pochodził z mieszczaństwa akademickiego. W jego młodości na uniwersytet uczęszczało jeszcze niewielu Żydów, a jeśli już się tak zdarzyło, uważano ich za intruzów, między innymi dlatego, że ich przenikliwy umysł był niewygodnym wyzwaniem. Z kolei matka dorastała w rodzinie dostawcy dworu, który doszedł do zamożności dzięki swojej pracowitości. Lęk przed konkurencją mógł właśnie w tych kręgach wcześnie doprowadzić do wytworzenia się dość zdecydowanego antysemityzmu."