[dodaj komentarz]

Komentarze do książki Władcy żywiołów. Woda i wiatr

Dodano: 03 VIII 2022, 00:56:41 (rok temu)
0 0
"- Raven, to nie legendy. Należymy do wybranych..."

Czy czytając Wasz ulubiony gatunek książek jesteście w stanie wybaczyć autorowi niektóre błędy i nieścisłości?

Jeśli chodzi o mnie, to muszę się Wam przyznać, że ostatnio się na tym złapałam. Fantastyka to mój ulubiony rodzaj książek, dlatego też to po niego sięgam najczęściej. Zauważyłam jednak, że czytając publikacje z tej kategorii, jestem w stanie wybaczyć autorowi wiele błędów. Za to, gdy mam w swoich rękach powieść historyczną czy nawet thriller, staję się o wiele bardziej krytyczna.

"Władcy żywiołów. Woda i Wiatr" to książka, która przede wszystkim skłoniła mnie do tej refleksji. Jak się już pewnie domyślacie, jest to powieść z gatunku fantasy. Muszę przyznać, że naprawdę mi się podobała i nie mam jej nic poważnego do zarzucenia, choć po głębszym zastanowieniu można w niej znaleźć kilka nieścisłości. Jednak zanim do tego przejdę, przedstawiam Wam krótki opis historii w niej zawartej:

Co gdyby legendy, które słyszał*ś jako dziecko okazały się być prawdziwe?
Raven myśli, że jest zwyczajną dziewczyną do czasu, gdy na jej dłoni pojawia się tajemniczy tatuaż. Widzi go tylko Rafael, szef miejscowego gangu, z którym dziewczyna nie chce mieć zbyt wiele wspólnego. Chłopak stara się uświadomić dziewczynę jak wielkie dziedzictwo nosi ona w sobie. Jednak czy przypadłość, którą została obdarzona nie okaże się w przyszłości dla niej zgubna?

"- To ona jest kluczem do zwycięstwa. Musisz jej na to pozwolić."

Sam zamysł tej historii bardzo mi się podoba. Już czytałam raz książkę z motywem władców żywiołów, lecz ta była jeszcze inna. Główna bohaterka- Raven, wykreowana przez autorkę, to dość zagubiona dziewczyna. Czytelnik jest obserwatorem jej przemiany. Na kolejnych stronach książk dziewczyna uczy się jak okiełznać moc, którą ma w sobie.
Jej relacja z Raphaelem jest naprawdę skomplikowana. Z jednej strony Raven nie chce mieć z nim nic wspólnego, a z drugiej jest z nim w pewien sposób połączona i nosi to samo brzemię, które niekiedy nie pozwala jej spać spokojnie.

Myślę, że to czego mi bardziej brakowało w tej książce to brak pogłębienia scen, w których Raven i Raphael walczą z demonami. Jest to dość ważna część powieści, a moim zdaniem autorka się na niej zbytnio nie skupiła. Tak samo z nauką dziewczyny nad panowaniem swoją mocą. Ten wątek nie był również zbytnio rozwinięty, przez co nawet nie wiadomo skąd pojawiały się postępy podczas kolejnych walk z potworami.
Uważam też, że zdolność dziewczyny do wchodzenia do czyjegoś umysłu to bardzo ciekawa część historii, na którą autorka mogła poświęcić więcej czasu.

Przez te wszystkie niedociągnięcia wielu fanów fantasy może się czuć bowiem lekko zawiedzionymi, gdyż to takie sceny stanowią istotę książki. Jednak poza tym książka mi się podobała i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Wszystkich komentarzy: 1

Komentarze użytkowników Facebooka

Informacje

Tutaj wyrazisz swoją opinię, która może zachęcić innych do przeczytania tej książki.

W komentarzach nie wolno zadawać pytań. Służą do tego tematy dyskusji. Niezastosowanie się będzie skutowało usunięciem komentarza.