Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji w naszej polityce prywatności.
Rozumiem, zamknij komunikat
Walentyna czeka na powrót córki z Niemiec. Dziewczyna od wielu miesięcy nie daje znaku życia. Wydaje się, jakby zniknęła – podobnie jak wiele innych studentek, które rzekomo otrzymały stypendium w Niemczech. Walentyna żyje natomiast w czarnobylskiej zonie, rodzinnej okolicy. Aby przetrwać mroźną zimę i rozpaczliwe oczekiwanie na córkę, a nie stracić przy tym nadziei, zaczyna spisywać historię swojego życia.
Tymczasem w Niemczech Martin Lessmann ukrywa przed prześladowcami młodą dziewczynę wschodnioeuropejskiego pochodzenia. Gdy ta wkrótce podcina sobie żyły, ratuje jej życie po raz drugi – i poznaje przerażające fakty.
Fascynująco opowiedziana współczesna historia – powieść, której nie da się zapomnieć [edytuj opis]
Jeśli Tobie, tak jak i mnie, wydawnictwo NieZwykłe kojarzyło się tylko z romansami, to niestety, nasze wyobrażenie jest już nieaktualne.
Parę dni temu obchodziliśmy 33 rocznicę katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Mimo że minęło już trochę czasu od tych dramatycznych wydarzeń, sprawa po dziś rozgrzewa umysły naukowców, jak i zwykłych ludzi. Niesłabnącym powodzeniem cieszą się wycieczki do Prypeci, opuszczonego, ukraińskiego miasta, ktore zostało skażone przez radioaktywny wybuch. Kilka tysięcy ludzi zostało wtedy przesiedlonych, ale skutki katastrofy są odczuwalne po dziś dzień. Problemy zdrowotne i społeczne, to wszystko dziedzictwo Czarnobyla. Na kanawie tych strasznych wydarzeń powstała powieść "Druga strona nadziei".
Walentyna nielegalnie mieszka w zonie, wydzielonym obszarze, który został skażony. Czeka na swoją córkę, zaginioną w Niemczech. Jej sposobem na samotność jest spisanie swoich wspomnień. W tym samym czasie w niemiecka policja prowadzi dochodzenia w sprawie zaginionych studentek. Czy dziewczyna wróci do matki?
Ta historia wywarła na mnie mocne wrażenie. Z jednej strony tragiczny los młodych dziewcząt, które chcą się wyrwać z Ukrainy, uczyć się i zarabiać; ich naiwność wykorzystana przez ludzi handlujących żywym towarem; poczucie, że nie jest to historia wyssana z palca, tylko proceder na dużą skalę. A z drugiej strony piekło jakie przeszli ludzie mieszkajacy w Prypeci, miasta przyszłości; przymusowch przesiedleń i nakazu zostawienia wszystkich swoich rzeczy; ukrywania prawdy przez Związek Radziecki.
Historia Walentyny to tylko jeden przykład, jednak taki los dotknął wielu rodzin. To, że ta książka jest tak prawdziwa i szczera, zmusza nas do refleksji. Na pewno nie można przejść obok niej obojętnie. Mistrzowskie połączenie dramatu z ciężkim policyjnym kryminałem.