Kup książkę [edytuj książkę]

Batalion czołgów

O P I S

"To przezabawna opowieść o dojrzewaniu w cieniu luf armatnich, pierwszych miłościach na żołnierskich przepustkach i alkoholowych wyskokami za murami koszar, doczekała się wielu wydań na całym świecie i jest uważana za jedną z najlepszych, a z pewnością najzabawniejszą, powieść Josefa Skvorecky'ego."
Aleksander Kaczorowski






Wesołe jest życie czołgisty!

Przyznać muszę szczerze, że dawno się nie popłakałam ze śmiechu nad książką. Zdarzało się, owszem, przy pierwszych powieściach Joanny Chmielewskiej, ale to było wieki temu. Aż nieprzypadkowo sięgnęłam po „Batalion czołgów” Skvorecky’ego. No i nie da się ukryć, oddałam się lekturze przy akompaniamencie salw własnego śmiechu z pełnymi jej konsekwencjami: śmiech do łez, ból brzucha i szczęki.

Jednak nie zapowiadało się wesoło. „Batalion czołgów” tytułem nie zachęca czytelnika płci żeńskiej. Zaczyna się raczej nieciekawie, rozkręca powoli. Jakąż bowiem atrakcyjność mogą mieć manewry wojskowe, gdzie grupa umundurowanych facetów okopuje się i udaje atak wroga tarzając się w błocie? Pierwsze sceny przypominają początkowe kadry z „Krolla”, tylko bez wulgarnych okrzyków Lindy. Nie należy się jednak pospiesznie zniechęcać.
Okazuje się, że nawet pozornie nudne manewry potrafią dostarczyć czytelnikowi nie lada rozrywki. Ba, cały batalion czołgów, pełen oryginalnych postaci, dostarczy jej naprawdę wiele. Odbywanie służby wojskowej w ludowo-demokratycznym wojsku czechosłowackim dodatkowo jest opatrzone wyjątkowo humorystycznym komentarzem narratora. Pewnie gdyby nie jego niespotykane poczucie humoru, codzienny żywot czechosłowackiego żołnierza byłby niewart opisania i czytania. Batalion czołgów jest istną zbieraniną oryginałów. Wysokie stopnie wojskowe dostępne są jedynie ludziom z niższym pochodzeniem społecznym. Stąd dowódcą są kelner z cywila czy piekarz albo i prosty chłopak ze wsi. Natomiast ten, kto ma pecha i urodził się klasowo niewłaściwie a jeszcze, nie daj Boże, ma tytuł magistra, kariery w wojsku nie zrobi. Zostanie przy większym szczęściu podoficerem albo zwykłym żołnierzem, na którym jego przełożeni ćwiczą teorię z instrukcji pt. „Teoria sztorcowania podwładnych” w podtytule „Przewodnik mieszania z błotem dla oficerów czechosłowackich sił zbrojnych”.
Żołnierze wojsko traktują jako zło konieczne, zaś trzydziestomiesięczną służbę starają się odbyć bezkonfliktowo, raczej bez zaangażowania. Gdy tylko nadarzy się okazja do ucieczki od obowiązków, natychmiast ją podchwytują spędzając czas na słodkim nicnierobieniu. Każdy z nich wie, że służbę wojskową przejść trzeba i poddać się panującej tutaj rzeczywistości. Jednak owo zło konieczne w zetknięciu z długo wytęsknionym pozakoszarowym życiem wyda się „spokojną krainą z warczącymi czołgami, zielonymi rakietami i pasterką w wonnej sypialni”.
Josef Skvorecky popełnił wyjątkowo udaną powieść przedstawiając komunistyczne stosunki, komunistyczne realia i komunistyczny język lat pięćdziesiątych. Ubawi nas ta historia oryginałów z batalionu czołgów, ale i zmusi do refleksji. Bo nie tylko o pusty śmiech tutaj chodzi.

[edytuj opis]

Czytelnicy tej książki polecają

Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
[dodaj cytat]

Popularne cytaty

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego cytatu.
[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Do tej książki nie założono jeszcze ani jednego tematu dyskusji.
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Fundacja Pogranicze
Rok wydania: 2005
ISBN: -
Ocena: -
Liczba głosów: -
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: Goska
24 II 2012 (ponad 12 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Tej książki jeszcze nie otagowano, zrób to!

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają