Bo wiesz...

polećcie jakieś książki, w których to główne bohaterki zdradzają, a nie facet (jak się ogólnie przyjęło) (ja znam tylko "Bo wiesz..." Piotra Kołodziejczaka). pozdrowienia i dzięki

znalazłam w internecie ciekawą opinię o książce; co o niej sądzicie?

„nie wiem, jak to jest być kobietą zdradzaną, ale wyobrażam sobie, że to okropne uczucie. ja chyba nigdy bym tego nie wybaczyła mężowi. chociaż zobaczcie: w filmach, książkach to najczęściej mężczyźni zdradzają, a nie kobiety, bo jest tak, że społeczeństwo szybciej wybaczy niewiernemu mężczyźnie niż kobiecie. bolesna prawda. polecam wam fajne książki polskiego pisarza Piotra Kołodziejczaka, który genialnie pisze o zdradach, także ze strony kobiet, bo kobiety taką zdradzają, nie tylko z potrzeby przeżycia przygody, ale i dlatego, że trafiły na totalnie głupiego faceta, który nagle zmienił się po ślubie. tak bywa.”

znalazłam w necie fajną wypowiedź związaną z tą książką:

"„nie wiem, jak to jest być kobietą zdradzaną, ale wyobrażam sobie, że to okropne uczucie. ja chyba nigdy bym tego nie wybaczyła mężowi. chociaż zobaczcie: w filmach, książkach to najczęściej mężczyźni zdradzają, a nie kobiety, bo jest tak, że społeczeństwo szybciej wybaczy niewiernemu mężczyźnie niż kobiecie. bolesna prawda. polecam wam fajne książki polskiego pisarza Piotra Kołodziejczaka, który genialnie pisze o zdradach, także ze strony kobiet, bo kobiety taką zdradzają, nie tylko z potrzeby przeżycia przygody, ale i dlatego, że trafiły na totalnie głupiego faceta, który nagle zmienił się po ślubie. tak bywa.”

co o niej sądzicie?