Gdy przypominamy sobie, co o postawie Polaków wobec Żydów pisał w raporcie Jan Karski, co w "Gospodarce wyłączonej" zanotował Kazimierz Wyka, a Stanisław Ossowski po pogromie kieleckim, uderza nas odkrywczość ich spojrzenia. Jak to się dzieje, że ludzie sprzed kilku dekad nie tylko dotrzymują nam kr...