
W sumie nie wiem czemu narzekałam na zły dobór obsady (oprócz Valentine'a, bo właśnie chciałam, żeby go zagrał Jonathan Rhys Meyers) - w sumie wszyscy wyglądali całkiem fajnie, a Jace to już w ogóle jak blond wersja Ville Valo XD Według mnie jak zwykle pominęli i pozmieniali trochę rzeczy, ale i tak film suuuper, wyszłam z kina, patrząc tak -> O_O XD Aczkolwiek i tak trzeba przeczytać cały cykl, by wiedzieć, o co chodzi ^^
Fajnie było przeżyć to wszystko jeszcze raz, ale w innej formie. Zaczerpnęli kilka informacji z kolejnych części, co mogło trochę popsuć czytanie osobom, które przeczytały tylko jedną część. Mimo wszystko, naprawdę nieźle się spisali z tym filmem. Ktoś wie kiedy ekranizacja kolejnej części? ;d
No cóż, nikt nic nie powiedział. Efekty naprawdę w porządku. Do obsady dalej mam swoje 'ale'. Mimo wszystko film mi się podobał.
Ocena czytelników: 5.40 (głosów: 432)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.