Temat: "ktoś już czytał? - wrazenia"

niespodziewałam się tego, już od dawna z resztą nie myslałam o trylogii Dary Anioła,raz od czasu przeglądałam książki i zastanawiałam się jak mogło wyglądać dalsze życie Clary...
dzisiaj byłam w empiku i bardzo bardzo sie zdziwiłam kiedy zobaczyłam nazwizko pani clare,odrazu rzuciłam się na książke,niesamowita niespodzianka

A ja chyba aż za bardzo czekałam, aż wyjdzie ta część i z góry założyłam, że będzie tak samo dobra jak poprzednie trzy, a teraz już po przeczytaniu widzę, że jest zdecydowanie gorsza i czuję się strasznie rozczarowana:(
Oczywiście warto ją przeczytać (wszyscy, którzy są ciekawi, co sie dzieje dalej:), bo czyta się ją całkiem przyjemnie, ale nie radzę zbytnio nastawiać się na tak dobrą akcję, jaka była do tej pory. W tej części raczej dominują rozmowy... i w powtarzane w kółko te same zdania.
Aczkolwiek jestem pełna nadziei, że następne części nadrobią to, co w tej się troszkę spsuło i i tak nie mogę się już doczekać aż wyjdzie następna;D Nic nie poradzę na to, że uwielbiam wszystkich tych bohaterów, bez względu na to co i czy w ogóle robią coś na tych stronach

dziękuje za Twoją wypowiedź,dobrze ze mnie tak do tego nastawiłaś,przynajmniej wiem,czego się spodziewać.... xd
wiem,ze Twoim celem nie było zniechęcenie mnie do książki,ale gdyby nawet tak było,to musiałabym najpierw przeczytać ,aby uwierzyć

Ok. To ja też się nie nastawiam na coś super. Wczoraj dostałam książkę, ale dopiero dziś biorę się za czytanie. A co do braku akcji, to nic nie szkodzi ważne, że znów poczytam o moich ulubionych Nocnych Łowcach

ja czytałam pierwsze rozdziały (nieoficjalne tłumaczenia) i byłam lekko rozczarowana sytuacją między Clary a Jacem...
(wypowiedź modyfikowana: 28 V 2011, 12:25:39)

coś czuje po waszych komentarzach,ze to jakaś klapa,no a cóż,Wam wierze!
muszę przeczytać i sama ocenić

jestem już w połowie (zakupiłam książkę wczoraj) i poważnie czuję się zażenowana. Nie zdradzając szczegółów, Jace mnie tak denerwuje, że szok, Clary nie lepsza. A pomimo, że jest to już połowa, akcja w ogóle się nie rozkręca. Moim skromnym zdaniem mogło się skończyć na trylogii, byłabym o wiele szczęśliwsza.

Mi do końca zostały trzy rozdziały. Co do tego, że nie ma prawie akcji to się zgadzam ale tylko do drugiej części. Potem dzieje się i to dużo. Co do zachowania bohaterów to cóż Jace ma problemy, z którymi sobie nie radzi, a Clary nie wie co robić i tak prawie cała pierwsza część przez co robi się monotonnie. Bardziej podoba mi się wątek nowego bohatera, ale o tym cicho nie będę zdradzać co i jak, Simon jak to chodząca klątwa też ma problemy ale nie z sobą tylko innymi, co mi osobiście się podoba po nażekaniach J i C. Ogólnie mogło by być lepiej, czekam na kolejne tomy w nadziei, że bedzie dużoooo lepiej.
PS. Tłumacz się nie postarał zmieniając odmianę imienia "Jace" co mnie cholernie denerwuje i mam ochotę walnąć książką o ściane. Po co pytam się zmieniać to w środku serii. No po co??

Ja wczoraj skończyłam czytać i szczerze czuje się trochę sfrustrowana, dla tych którzy czytali chodzi mi o ostatnie dwa zdania książki. Wiedziałam, że musi zostać otwarta furtka dla następnej części, ale aż taka I znowu tyle czekać!! Co do bohaterów to szkoda mi trochę Jace'a, biedak cały czas ma pecha, jestem ciekawa czy kiedyś uwolni się od piętna bycia synem Valentina. Za to pozytywnie zaskoczył mnie Simon. Chociaż nie należał do moich ulubieńców, tu pokazał klasę. Zgodzę się z natirose co do nowego bohatera i podobało mi się nowe trio J S J Ale ci... O i jeszcze fajna postawa Aleca. Iz jak to ona zawsze bezpośrednia, a Clary za bardzo skupiona na sobie i swoich problemach.
Co do ogólnych wrażeń zgodzę się co do tego, że było mniej akcji, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie części. Końcówka już trochę nadrobiła, ale dalej nie było to samo.
Na pewno warto przeczytać

to fakt warto, nie wiem czemu ale jak dowiedziałam się ze bedzie kolejna cz. mialam dziwne podejrzenie ze to bedzie mialo cos wspolnego z Johnatanem/Sebastianem. Koncowka nie powiem dosc zaskakujaca ale nie za duzo przypadkiem tych zmartwychwstan? Ogolnie fajna, ale sporo tekstow sie powtarzalo, jak jakies deja vu Jace'a strasznie mi szkoda, jak na moj gust dosc juz wycierpial no ale coz, wciaz licze na wmiare udany (happy?) end...

Już skończyłam! Dobra, skończyłam już dawno, ale nie miałam czasu się wypowiedzieć Podobało mi się, nie tak strasznie jak 3 pierwsze części, ale też bardzo (pokręcone to). Tylko wkurzało mnie jak zamiast Jace'a było Jace'go, (czyt. Dżejsjego). To tak pedalsko brzmi. A okładka gorsza niż na zdjęciu Ale moim zdaniem ciut za dużo miłości. Jocelyn z Luke'm, Clary z Jacem, Simon z Izzy, Maia z.... kimś tam. Za dużo tego! Ludzie, zajęliby się czymś przyziemnym, a nie zawsze związki, problemy miłosne Etc.

"Ja wczoraj skończyłam czytać i szczerze czuje się trochę sfrustrowana, dla tych którzy czytali chodzi mi o ostatnie dwa zdania książki. Wiedziałam, że musi zostać otwarta furtka dla następnej części, ale aż taka " - dorotaDJ

Właśnie, przecież takie zakończenie to zwykłe znęcanie się nad czytelnikami:)

Muszę przyznać, że ta część, choć świetna nie dorównuje poprzednim. Mniej było śmiesznych tekstów, Jace był trochę zbyt egoistyczny, Clary dalej narwana. Ale przynajmniej pojawiły się nowe postacie, a związek Aleca i Magnusa pozostał zabójczy:) Swoją drogą kto by pomyślał, że z Simona taki Casanova?

@BlackDragonfly"Tylko wkurzało mnie jak zamiast Jace'a było Jace'go, (czyt. Dżejsjego). To tak pedalsko brzmi."
NO WŁAŚNIE CO TO W OGÓLE MA BYĆ!!!!! Trzy pierwsze części normalnie odmienione a teraz coś co do niczego nie pasuje, co to jakiś dzieciak czy coś! Ale mnie to wkurzyło :buu:

Dzisiaj skończyłam i nie powiem że była zła mi się podobała jakoś mi się tak łatwo ja czytało może nie była tak jak poprzednie ale i tak fajna :]

ale jak na mój gust końcówka jest swego rodzaju tortua, ja wciaz sie zastanawiam co oni dwaj wykombinują w kolejnej czesci i jak Clary, Simon i reszta maja zamiar ich powstrzymac a poza tym Clary nie powinna wtedy zostawiac Jace'a samego, stan w jakim sie znalazl... myslalam ze on zaraz popelni samobojstwo!

Skończyłam wczoraj i, szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego sporo osób uważa tę część za gorszą od poprzednich! Jak dla mnie była tak samo świetna jak pozostałe. Bardzo mi się podobała. @Carrie, ja też bez przerwy myślę o tym, co się wydarzy w kolejnej części... A zdarzyć się może przecież wszystko. I to jest straszne. Nie wiadomo, co przyjdzie pani Clare do głowy.
Szkoda mi Jace'a. Dlaczego dla odmiany nie może być coś nie tak z Clary?

Wreszcie znalazłam trochę czasu i udało mi się skończyć
Jak dla mnie ta część było równie dobra jak pozostałe, widać, że pani Clare ma masę świetnych pomysłów, tylko wolałabym żeby stworzyła coś nowego, już nie o Nocnych Łowcach.

@asia18km zgadzam się, tylko Jace ciągle cierpi, najpierw umarł, potem został opętany przez demona, a na końcu, jakby było mu mało, okazuje się, że jest połączony jakąś więzią z Sebastianem, czy tam Johnatanem. Clary też powinna pocierpieć!

Ciągnęło mnie do tej książki, nie powiem, jednak troszkę się zawiodłam. Oczywiście, jak to określiła @girl995, pani Clare ma masę ciekawych pomysłów, jednakże ta książka nie była aż tak genialna jak pozostałe części. Może sprawił to też odstęp czasu w jakim czytałam trzecią i czwartą część... Mam też wrażenie przedłużania na siłę tej serii. Na pozostałych książkach pisze "Trylogia", na tej już, że to kolejny tom. Mam mieszane uczucia, mimo że jestem zakochana w tej serii.

Właśnie skończyłam lekturę i jestem pozytywnie zaskoczona, nie jest może tak wciągająca jak wcześniejsze trzy części, ale też nie można oczekiwać, że z tamtych wątków dałoby się coś wyciągnąć... pojawiają się nowe postacie (choć może znowu nie tak całkiem nowe dla kogoś kto czytał wcześniej "mechanicznego anioła"), nowe wątki. Simon mnie zaskoczył i podoba mi się w tej części znacznie bardziej niż Clery - tyle że ona i wcześniej była nieco irytującą postacią.
Z całą pewnością jest warta przeczytania, do tego otwierają się całkiem ciekawe nowe wątki, które z pewnością pragną zgłębić w kolejnych częściach.

jak dla mnie książka była tak samo dobra jak poprzednie
miejmy nadzieję, że następne dwie będą też takie dobre
(wypowiedź modyfikowana: 02 XI 2011, 20:07:47)