[dodaj odpowiedź]

Temat: "Czy Polacy powinni czyć się winni za martyrologię Żydów?"

Dodano: 15 IV 2011, 07:54:54 (ponad 13 lat temu)
Jak w temacie.
Wszystkich odpowiedzi: 3

Odpowiedzi do tematu

Dodano: 22 IV 2011, 20:16:51 (ponad 13 lat temu)
0
Polacy urodzeni w latach powojennych - na pewno nie.

Zresztą, ciężko sie wypowiadać na temat, o którym się tak naprawdę niewiele wie. Cała moja wiedza na temat II wojny światowej, holokaustu, obozów opiera się na wiadomościach wyniesionych z lekcji w liceum oraz z książek. Niestety, żadne te źródło nie jest na tyle wierne, by wierzyć bezgranicznie w to, co narzucają.
Dodano: 03 XII 2013, 04:30:02 (ponad 10 lat temu)
0
Wiem, że odpisuję dopiero po 2 latach, ale jako świeżak na webooku oraz będący w temacie mogę napisać co nieco.

"Polacy urodzeni w latach powojennych - na pewno nie.." - DafNe



Zgadzam się, ciężko powiedzieć, by młode pokolenia mogły wnieść coś do tego tematu. Pozycja Grossa, jak i całkiem świeży film "Pokłosie" pokazują, że nie każdy Polak był dobry. Ludność żydowską wysiedlano w czasie wojny z ich terenów, domostw,a Polacy zagarniali ich gospodarstwa. Inaczej się przeżyć nie dało. Mimo, iż Polacy zajmują miejsca w "Sprawiedliwych Wśród Narodów" to i my mamy czarne karty w swojej historii..
Dodano: 04 XII 2013, 16:08:13 (ponad 10 lat temu)
0
Zawsze mnie irytują dyskusje, gdzie jedna "grupa" usiłuje udowodnić, że jest lepsza niż inna "grupa", niezaleźnie z której strony podchodzą do problemu. Nie chodzi mi tu tylko o kwestję Żydów, chociaż tutaj jest to bardzo dobrze widoczne. Obwiniać cały naród (w tym najczęściej wszystkich jego członków bez wyjątku, od stuletniego staruszka po pięciomiesięczne niemowlę, włącznie z ludźmi, których nigdy w życiu nie spotkaliśmy i nie spotkamy) o to, co zrobił/nie zrobił inny naród to po prostu niedorzeczne. Oczywiście, że są dobrzy i źli Polacy, tak samo jak są dobrzy i źli Niemcy, Rosjanie, Żydzi czy ktokolwiek.

Stwierdzenia typu "czy powinniśmy się czuć winni" zwykle sprowadzają się do "...bo prawdopodobnie nie powinniśmy, aha, o, a oni to już na pewno powinni!". Nawet jeśli nie ma to takiego wydźwięku i mamy jak najlepsze chęci, to w dalszym ciągu takie przekładanie bliżej nieokreślonej i mało osobistej, abstrakcyjnej "winy" tworzy, a potem stopniowo rozszerza i pogłębia przepaść między "my" a "oni" (z niemowlętami włącznie). Należałoby z tym wreszcie skończyć i przestać na nowo rozdrapywać stare blizny, bo dziura, którą tak skrupulatnie kopiemy zacznie do złudzenia przypominać tę, w którą wpadliśmy niespełna sto lat temu.

Moim zdaniem każdy człowiek powinien pilnować własnego sumienia, a prawdę historyczną, jakakolwek by nie była, trzeba zaakceptować i powinniśmy się na jej podstawie spróbować czegoś nauczyć a nie bez sensu rzucać w siebie nawzajem kamieniami.
(wypowiedź modyfikowana: 04 XII 2013, 16:11:20)

Dyskusja do książki

Złote żniwa. Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach zagłady Żydów
Złote żniwa. Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach zagłady Żydów
Jan Tomasz Gross, Irena Grudzińska-Gross

Wstrząsająca historia ludzkiej chciwości. Nowa książka autora Strachu. Grupa polskich chłopów, a przed nimi stos ludzkich kości - porażające zdjęcie, które stało się pretekstem do napisania tej książki. Czego szukano w masowych grobach nieopodal byłego obozu w Treblince? Złotych zębów, biżuterii, pieniędzy? Autorzy Złotych żniw zadają pytania dotyczące ludzkiej chciwości. Od nas zależy, czy...

Ocena czytelników: 4.33 (głosów: 3)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

Molka kobietanie czytał
DafNe kobietanie czytał