
- to by było tyle z tzw. wstępnych technicznych.
) i przygasł nasz słynny trójkąt miłosny. co do tego drugiego to w końcu dokonałam wyboru -> Peta (to wyłącznie subiektywna opinia). wszystko się rozwiązuje, nie zawsze tak jak bym chciała
, i dużo mamy smutnych momentów. nie chce spoilować więc nie napisze nic więcej na ten temat (może w innym wątku). tak czy siak powiedziałabym, że ta książka spowita jest aurą obłędu i poczucia tej cholernej (wybaczcie) niesprawiedliwości.
"o asasynie, trochę magią i mieczem, klimat średniowieczny, ale uwierz nie da się z tą książką nudzić i przewidzieć jej końca -> jest suuuper! polecam
" - OutOfHumanity
Co do Kosogłosa to muszę powiedzieć, że jest owszem świetny, aczkolwiek mi bardziej podobały się poprzednie dwie części.
"A ja po przeczytaniu książki czuję straszny niedosyt. Oczywiście uważam cała serię za genialną, a Collins za swój autorytet w tej dziedzinie, jednak nie mogę się pogodzić z przebiegiem wydarzeń. To oczywiście plus, bo dobra książka to ta, która nie jest historią nieprawdopodobną, a odzwierciedleniem rzeczywistości. Bliższy mi był od początku Gale dlatego nie jestem zadowolona z ostatecznego związku z Peetą. Często nie rozumiałam Katniss, bo ten kompletny bałagan w jej głowie (którego nie potrafiłabym lepiej przedstawić) był na tyle prawdziwy, że trudno go było pojąć, chyba że ktoś sam przeżył serię podobnych tragedii. Uważam jedynie, że w Kosogłosie pojawiło się kilka niedomówień, których nie potrafię nazwać, jednak w poprzednich częściach te niedomówienia się nie zdarzały. Ale nadal nakłaniam wszystkich do przeczytania całej serii i czekam na ekranizację:)" - Vireful
Ocena czytelników: 5.24 (głosów: 280)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.