
I jestem ciekawa jak rozwinie się akcja w kolejnych częściach. A wy??
. w gruncie rzeczy podobała mi się, aż do rozdziału 48. utwierdził mnie on bowiem w przekonaniu, że główna bohaterka to skończona naiwniaczka i po prostu kretynka. w związku z tym zakończyłam książkę będąc mega poirytowana .
Dlaczego? Nie wiem. Może dlatego, że bałabym się czekać bezczynnie na Romy... Nie cierpię poczucia bezradności.
, a Ever była strasznie naiwna, do tego jeszcze ten okropnie nudny i denerwujący Roman... ale to i tak nie ma znaczenia, bo nie zmienia to faktu, że uwielbiam tą serię i umieram z niecierpliwości... Dlaczego na dobrą książkę zawsze trzeba tyle czekać?!
" w gruncie rzeczy podobała mi się, aż do rozdziału 48. utwierdził mnie on bowiem w przekonaniu, że główna bohaterka to skończona naiwniaczka i po prostu kretynka. w związku z tym zakończyłam książkę będąc mega poirytowana .
" - OutOfHumanity
. Miałam ochotę rzucić tą książką przez okno. To, że nie warto ufać Romano wiedziałoby dziecko
. Niestety Ever nie wiedziała...
Ocena czytelników: 4.84 (głosów: 156)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.