
Jednak nie byłam zła na Snape'a. Zawsze był moją ulubioną postacią i nawet zabicie dyrektora Hogwartu nie zmniejszyło mojej do niego sympatii. Za to im więcej czytałam, tym większe zastanowienie budziły czyny Albusa. Na koniec, przestał być mędrcem, wielkim czarodziejem, by stać się zwykłym człowiekiem. I dlatego wybaczyłam błędy, jakie popełnił. Ale i tak płakałam!!!
Ocena czytelników: 5.31 (głosów: 626)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.