
. Najchętniej czytam w swoim pokoju i w szkole, przed lekcjami i w czasie przerw. Sens w czytaniu? Pozwala oderwać się od nudnej codzienności, zapomnieć o problemach, można się dzięki temu przenosić do wspaniałego, wręcz idealnego świata. A po co to robić? Dla przyjemności, albo żeby właśnie oderwać się od problemów. No i prawdopodobnie istnieje takie powiedzenie, że "kto dużo czyta, żyje dwa razy dłużej"
.
Gdzie najchętniej zatapiam sie w lekturze? w pokoju i obowiązkowa musi być cisza. Nic nie może brzęczeć mi nad uchem, czy to radio, czy tv, czy domownicy, musi być cisza, bym mogła się przenieść w świat moich bohaterów. A czemu czytam ? Bo lubię
Bo świat bez książek byłby pusty.
), poza tym na dniach dojdą mi "Cierpienia młodego Wertera" jako lektura.
Zazwyczaj usadawiam się w pokoju bo lubię czytać w ciszy ale kiedy jej brak i wszyscy dookoła przeszkadzają to odpalam mp3 z ulubioną muzą. Jaki sens jest w czytaniu? hmm...pozwala mi się wyciszyć i przenieść do innego świata z szarej codzienności.
. Jaki sens widzę w czytaniu?
). Jedna starcza mi na ok 4-5 dni. Najchętniej czytam w łóżku, z kawką/herbatką/gorąca czekoladą w ręce i kotem na podołku. Na dworze czytam rzadko, bo nie umiem się tam skupić. Ciągle coś rozprasza: komar, mrówka, leżak się kolebie, słońce razi, pies z patykiem przybiegł i marudzi, sąsiedzi grilują...itd. W autobusie zabijałam czas czytaniem lektur, jak dojeżdżałam do szkoły i na studia. Teraz wystarcza mi mp3.
"Kto czyta - żyje wielokrotnie, kto zaś z książkami obcować nie chce, na jeden żywot jest skazany."
).
Ocena czytelników: 4.31 (głosów: 61)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.