
Pamiętam że ta kreskówkę zwykle oglądałam siedząc pod stołem (tak na wszelki wypadek
) Buka, hatifnaty, pani zima, czarownica z lasu i ten tajemniczy czarownik który podrózował na czarnej panterze...super. Bardzo lubiłam kiedy się pojawiały. Lubiłam jeszcze Muminka, Włóczykija i Małą Mi. A nie lubiłam Ryjka - bo tchórz i krętacz, Migotki - bo próżna materialistka i Bobka - bo był Bobkiem :]
Ocena czytelników: 4.54 (głosów: 12)
Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.