Ta książeczka, jak głosi wstęp, to "dziennik pokładowy, zapis mojej własnej (autorki), wciąż trwającej podróży do Jejlandii (...) Jeśli jest to fenimizm, to mój własny, za który biorę w pełni odpowiedzialność".
W Requiem dla gospodyni sprawdza pisarz dzisiejsze człowieczeństwo w konfrontacji z doświadczeniem śmierci, w ludzkich postawach wobec niej. Ta konfrontacja zawiera w sobie ukryte odniesienie do największych dzieł dramatu i tragedii.