W tej samej chwili łopata mrówki uderzyła o coś twardego. Henke rzucił się na kolana i zaczął wygrzebywać ziemię rękoma.- Mam ją ! - zawołał, wyciągając czarną skrzynkę.Pozostali zebrali się wokół niego. Skrzynka była blaszana, trochę większa niż pudełko po butach. Kiedy nią potrząsnął, coś zabrzęcz...