Najnowsze recenzje książek

Brak
Cieniutka niepozorna książeczka z U2 na okładce. Trasa POPMART . Nie jestem jakimś fanatykiem U2, ale uwielbiam płytę Achtung baby i POP właśnie. Wcześniejsze wyrywkowo, a późniejsze już nieco gorzej. Zdaję sobie sprawę, że BONO to jedna z tych postaci rocka, które zasługują na miano człowieka przez duże C. Wiadomo wszem i wobec, że w wielu utworach znajdują się przesłanki do narodów przeciwko wojnom, biedzie, nietolerancji itp itd. Że Bono działa charytatywnie i w ogóle robi mnóstwo by krajom...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 476
6.0
sahib - velickovic - recenzja książki "Sahib"
Książka fantastyczna. Napisana z polotem, ironią, odpowiednim poczuciem humoru i dystansem. Wiadomo że Bałkany są trudnym miejscem dla człowieka z obcego kraju (weźmy np Juli Zeh w książce Cisza jest dźwiękiem). Tutaj jednak cały pobyt Anglika, jest nakreślony z taką swobodą, z takim niesamowitym poczuciem humoru choć jest to w sumie lektura smutna, że naprawdę świetnie się czytało. Forma listów do kochanka również idealnie pasuje. Sporo opisów powalających na łopatki ale jednocześnie dających d...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 650
Brak
Tak, to prawda. Książeczka która ma zaledwie 134 strony. Jakże trzeba umieć podać na tak małej objętości tyle emocji. Wstrząsnęła mną. Po prostu. Przeczytana w autobusie (w drodze do pracy i z pracy), zapadła w pamięć na tyle, że w tym dniu nie potrafiłam się skupić na telefonach, zamówieniach i tłumaczeniach. Potworności wojny w Bośni, okrucieństwo i tyle śmierci, żalu, smutku, bólu zawarte w reportażu Tochmana, sprawiają, że człowiek zadaje sobie pytanie co się tak naprawdę rodzi w ludzkich um...
+1 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 648
5.5
Podobają mi się takie książki. Ciepłe, pełne prawdziwych wspomnień, oparte na faktach i tak lekko i pięknie podane. Młody pisarz Philip Mardsen mieszkający w Kornwalii, poznaje Zofię, prowadzącą tam z mężem dom letniskowy o nazwie Braganza: “Braganza była dużym domem i chociaż niektórych jej części nigdy nie widziałem, czułem, że w tych odległych zakamarkach mieszka jakiś olbrzymi smutek. Jednakże nie smutek w wydaniu angielskim – wyciszony, każący trzymać sie na dystans. To był szlachetny rod...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 740
6.0
Kurde, na początku jakoś nie byłam przekonana co do tej książki. Ciężko mi się czytało, ale potem poszło jak burza. Fajna powieść o “takim jednym co wyruszył w świat, żeby strach poznać”. Dzieciństwo Petera spędzane głównie u dziadków: ” W moich wspomnieniach wakacje to czas spokojnego głębokiego oddychania, powtarzalnego życia, w którym wciąż zdarza się to samo, tylko odrobinę inaczej. Życia nad wodą, gdzie fale nadchodzą równomiernie, jedna po drugiej, a jednak żadna nie jest dokładnie taka s...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 416
Brak
Książka piękna pod każdym względem. Zarówno całej historii jak i opisów przyrody, opisów Gruzji jako kraju, wspomnień, pięknej miłości. Opatrzona cudownymi fotografiami, które doskonale dokumentują wspomnienia. Tutułowa Natalia to matka Kiry, muza Konstantego Ildefonsa. Piękna, wrażliwa i silna kobieta. Kira posiada jedynie mgliste wspomnienie swojej mamy: “Obraz Natalii powstawał z gwiezdnych nici, szafirowych blasków, księżycowej poświaty, z jakiejś tajemnicy, z niedopowiedzeń. A one poj...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 821
Brak
Tak, książki zmieniają los ludzi. Przez książkę możesz zginąć, możesz pogmatwać sobie życie, możesz zostać profesorem, spaść z drabiny szukająć jakiejś pozycji na półce i złamać noge, możesz dostać książką w głowę, dostać niestrawności jak pewien pies który zjadł kilka stron “Braci Karamazow”, ale możesz nawet umrzeć. Tak właśnie zaczyna się ta niewielka książeczka Carlosa Marii Domingueza, która zrobiła, na mnie – jako na osobie kochającej czytać – wielkie wrażenie. Zaledwie 110 stron poświęcon...
+1 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 497
Brak
Bardzo wzruszająca. Rzadko zdarza mi się uronić łzę czytając książkę. Prędzej płaczę na filmach. Niemniej jednak tutaj udało mi się kilka razy smarknąć w chusteczkę. Sytuacja kobiet w Afganistanie pozostawia wiele do życzenia. Przede mną jeszcze kilka książek o tym regionie, ale kiedy dociera do mnie – kobiety – co się wyprawia /ło to krew mnie zalewa i budzą się we mnie wszelkie niehumanitarne odruchy i silnie jednoczę się z ruchem feministycznym, choć feministką nie jestem. Jak to jest, że trz...
+2 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 1
Odsłon: 876
Brak
zasem żałuję, że razem z książką nie sprzedaje się dodatkowych gadżetów, np. zapachów, albo próbek potraw, lub jak chociażby w tym przypadku woreczka z przyprawami, które tak cudownie współgrają z potrawami przedstawionymi w książce. 3 piękne siostry pochodzące z Iranu : Mardżan Bahar i Lejla po przyjeździe do Ballinacroagh mają na początku pewną trudność w przystosowaniu się do nowych warunków, nowego miejsca. Wszak Iran i Irlandia mają ze sobą wspólną tylko pierwszą literę z nazwy. A że dla...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 456
5.5
Co ja się tu będę wywnętrzać, jak już tyle recenzji na temat tej książki. Świetne, chyba raczej babskie czytadło. Ciekawie prowadzona fabuła. Łatwo przemieszczamy się w czasie śledząc wspomnienia Grace. Powieść w sumie wielowątkowa, społeczno-obyczajowo-psychologiczno-kryminalna. O, tak bym może nazwała, choć w sumie skomplikowane jest określenie natury tej książki. Przede wszystkim podobały mi się te mroczne opisy posiadłości w Riverton, ciemne korytarze, kurz, szelesty sukien, stare ciężkie...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 559
6.0
Książka FANTASTYCZNA ! PIĘKNA ! Uwielbiam takie opowieści snute powoli, niespiesznie, z przypominaniem sobie niezwykłych szczegółów z dzieciństwa, za którym się tęskni. Czerwoną szminkę dziewczynki z naprzeciwka, smak ostrej papryki (nie jalapeno, gorszej), sąsiada który miał na podwórzu prawie całe zoo, a wśród zwierząt śmiesznego szympansa, który lubił sobie własnymi bobkami w ludzi porzucać, turkusowe fale oceanu, zachodzące słońce w Hawanie, najpiękniejszym mieście świata. Kuba przecież kied...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 566
6.0
Niesamowita, godna polecenia książka. Głównie dlatego, żeby poznać zakątki świata o których nie myślimy, że w ogóle istnieją. Dobrze się czyta o miejscach, o których tak naprawdę nie ma się pojęcia. Bo czy ktoś z Was interesuje się na przykład republiką Kałmucji? Czy ktoś z Was wie że stolicą Kałmucji jest miasto Elista a mieszkańcy to Kałmucy? Kiedyś moja ciotka powiedziała o jakimś tępym koledze że to kałmuk.. Zupełnie nie wiem skąd to się wzięło, bo tam mieszkają normalni ludzie. Może i bardz...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 519
Brak
Acide sulfurique - recenzja książki "Kwas siarkowy"
Telewizja ogłupia. Telewizja króluje. Telewizja to taki nasz dyktator, któremu się podporządkowujemy oglądając co nam wciskają. Reality show. Znamy sporo takich prawda? Pierwsza edycja Big Brothera – prawda, że wywołała sporo kontrowersji, ale czy znajdzie się choć jedna osoba która z ręką na sercu powie “nie obejrzałam ani jednego odcinka”? Być może, choć w to wątpię. Ciekawość ludzka jest przeogromna, zastanawiamy się nad różnymi dziwnymi sytuacjami, jakby to było gdyby nas zamknięto i filmow...
+1 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 639
6.0
siamo o non siamo? - recenzja książki "Wyjście z Egiptu"
Książka piękna. Pełna wyrazistych postaci, z których każda ma swoją historię. Książka o tym, czy bycie Żydem to duma czy też wstyd. Jak mówi na początku wuj Willy “gdy kiedyś zaatakował go Żyd, dumny ze swego dziedzictwa, wuj wypluł z siebie odpowiedź, jakby była pestką którą przez czterdzieści lat obracał w ustach “I z czego tu być dumnym? W końcu jesteśmy pospolitymi przekupniami. Tak czy nie?”. Książka o poszukiwaniu swojej tożsamości, o walce z uprzedzeniami. Utkwiło mi gdy nasz mały bohat...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 537
6.0
owym świecie: odkupienie… (biblionetka.pl) “Stałem się tym, kim teraz jestem, kiedy miałem 12 lat, pewnego mroźnego, pochmurnego dnia zimą roku 1975. Doskonale pamiętam tę chwilę: skulony za rozsypującym się murkiem z gliny, ostrożnie zapuszczam wzrok w zaułek nad zamarzniętym strumieniem. Dawno temu, zdążyłem jednak przekonać się, że nieprawdą jest to, co mówią o przeszłości – że czas leczy wszelkie rany. Nie leczy – rozdrapuje. Teraz wiem, że w ten opuszczony zaułek spoglądam od dwudziest...
0 0
Dodał: 2lewastrona
Dodano: 18 XI 2009 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 640
|< << < 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069  > >|
Wszystkich recenzji: 16094

Wskazówki

Każdy użytkownik może dodawać recenzje swojego autorstwa za co otrzymuje konto VIP na 5 dni.

Dodane teksty można oceniać na plus/minus oraz przyznawać plusy użytkownikom jeśli dodali ciekawe recenzje!

Do recenzji można zamieszczać komentarze ze swoimi przemyśleniami.